Dziękuję bardzo za szybką odpowieź.
Jutro mama ma "wlew" kończący pierwszą chemię. Sód bardzo niski (123)
Tydzień temu lekarze zastanawiali się , czy w ogóle robić chemię, czy tylko naświetlanie. . Nawet przez ok 4 godz. było wiadomo, że będą tylko naświetlania, ale lekarz zdecydował się jednak spróbować.
Martwię się tym wszystkim. Czasami nie wiadomo, czy mama czuje się źle, bo ma niski sód, czy może z innego powodu.
A co do buraczków i innych specyfików, to wiem, oczywiście , że one nie leczą, ale może troszkę wzmocnią odporność.
Jeśli chodzi o ilość przyjmowanego płynu, to już od ponad 3 m-cy mama rygorystycznie pilnuje ilości. Często robi badania sodu. Kiedy ów jest w normie, lekarz pozwala na dodatkową szklaneczkę
Pozdrawiam