1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak zoladka z przerzutem
Autor Wiadomość
agnieszka11121982 


Dołączyła: 03 Sie 2013
Posty: 9

 #1  Wysłany: 2013-08-03, 12:39  Rak zoladka z przerzutem


Witam.
Moj ojciec od 10 lat zmaga sie z choroba nowotworowa. Dokladnie 10 lat temu poddano go operacji calkowitego usuniecia zoladka i przyjmowal chemie. po 3 latach kolejny nowotwor w poblizu wyciecia, byl na tyle maly (2 cm) ze nie zastosowano chemii. leczony byl w Niemczech. obecnie leczy sie w Polsce.

Miesiac temu dowiedzielismy sie ze rak wrocil " pomiedzy woreczkiem zolciowym a watroba liczne plamki- najwieksza 2 cm, watroba czysta, bez zmian". Lekarze zaproponowali chemie, bez operacji.

Nie byloby lepiej usunac to dziadostwo? prosze o pomoc i namiary dobrych onkologow w woj slaskim badz opolskim. z gory dziekuje
 
asia 1975 



Dołączyła: 06 Cze 2013
Posty: 481
Pomogła: 117 razy

 #2  Wysłany: 2013-08-03, 14:21  


agnieszko podaj wszystkie wyniki badań , które posiadasz przepisz lub wrzuć plik postaraj się zamazać nazwiska lekarzy i dane chorej osoby jeśli tego nie potrafisz poproś osoby z forum, one pomogą. Jeśli nie podajesz żadnych praktycznie danych nawet jaką 10 lat temu chemioterapię przeszedł to powiedz jak forumowicze , którzy tu merytorycznie odpisują mają Ci pomóc i odpowiedzieć na nurtujące Cię pytania.?
Odnośnie onkologów to ja osobiście mogę jedynie polecić z Bydgoszczy i Grudziądza , pewnie znajdą się forumowicze , którzy dadzą Ci namiary na woj. śląskie czy opolskie.
Pozdrawiam :)
_________________
Asia
„Miarą miłości jest miłość bez miary”
 
agnieszka11121982 


Dołączyła: 03 Sie 2013
Posty: 9

 #3  Wysłany: 2013-08-03, 20:15  


wyniki tomografii



IMG_0001.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 1818 raz(y) 597,27 KB

 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #4  Wysłany: 2013-08-03, 20:53  


Dysponujesz historią choroby, całością dokumentacji - jak dokładnie leczono, gdzie dokładnie był ten "kolejny nowotwór w pobliżu wycięcia" (rozumiem, że mowa o przerzucie) etc.?
_________________
 
agnieszka11121982 


Dołączyła: 03 Sie 2013
Posty: 9

 #5  Wysłany: 2013-08-03, 20:57  


wszystko w jezyku niemieckim i łacinie. nie mam ich przy sobie

[ Dodano: 2013-08-03, 21:57 ]
a nie chce wprowadzac w blad
 
tam-tam-taram 
PRZYJACIEL Forum


Dołączył: 02 Kwi 2012
Posty: 763
Skąd: daleko
Pomógł: 628 razy

 #6  Wysłany: 2013-08-03, 20:59  


agnieszka11121982,

skoro nie masz innych wynikow w jezyku polskim, a jedynie opis TK, jak mozna ci szczegolowo odpowiedziec?
 
agnieszka11121982 


Dołączyła: 03 Sie 2013
Posty: 9

 #7  Wysłany: 2013-08-03, 21:03  


zalezy mi glownie na tym by skonsultowac to z innym dobrym onkologiem moga byc wizyty prywatne, jak juz pisalam woj slaskie lub opolskie
 
asia 1975 



Dołączyła: 06 Cze 2013
Posty: 481
Pomogła: 117 razy

 #8  Wysłany: 2013-08-03, 21:08  


agnieszko z tego wyniku TK, który przesłałaś wynika przerzut do wątroby. Słowo " meta" to przerzut.
Przeczytaj ostatnie zdanie uważnie:
Wnioski : zmiany meta w wątrobie...
Wskazana jest pilna konsultacja z onkologiem prowadzącym Twojego Tatusia celem ustalenia, czy zmiany są operacyjne lub czy zastosować chemioterapię .
Forumowicze polecali profesora Lampe.
Prześlę Ci link
http://www.znanylekarz.pl...hirurg/katowice
może ktoś będzie miał jeszcze inne adresy i polecał inne osoby...
pozdrawiam :)
_________________
Asia
„Miarą miłości jest miłość bez miary”
 
agnieszka11121982 


Dołączyła: 03 Sie 2013
Posty: 9

 #9  Wysłany: 2013-08-03, 21:19  


jak juz pisalam zaproponowano mu chemie, ale chcielismy skonsultowac to jeszcze z innymi fachowcami. dzieki pozdrawiam
 
Lucy37 


Dołączyła: 15 Lis 2012
Posty: 343
Pomogła: 84 razy

 #10  Wysłany: 2013-08-03, 21:54  


http://www.znanylekarz.pl...liwice-zabrze/2

http://www.znanylekarz.pl...bedzin-Katowice

http://www.rankinglekarzy...towice-gliwice/

http://osrodek-onkologiczny.pl/page/pokaz,20.htm

Przyjmują prywatnie, a na co dzień pracują w Centrum Onkologii w Gliwicach, pozdrawiam.

[ Dodano: 2013-08-03, 23:00 ]
I jeszcze wybitny specjalista, o ile się nie mylę, kwalifikuje z Dr Urbańczykiem do cybernoża, prof. Składowski:

http://www.io.gliwice.pl/strona.php?typ=3&m=28
 
agnieszka11121982 


Dołączyła: 03 Sie 2013
Posty: 9

 #11  Wysłany: 2013-08-03, 22:02  


Dzieki :) ))) W poniedziałek pakuje ojca w samochod i jade :) )) Wierze ze bedzie dobrze!!! Musi byc!!!
 
Lidia Bieńkowska 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 20 Kwi 2013
Posty: 1456
Skąd: Warszawa
Pomogła: 193 razy

 #12  Wysłany: 2013-08-04, 07:13  


Trzymam kciuki mocno :okok"
_________________
Lidia
Nauczmy się kochać ludzi....bo tak szybko odchodzą.
 
agnieszka11121982 


Dołączyła: 03 Sie 2013
Posty: 9

 #13  Wysłany: 2013-08-13, 10:44  


Jestesmy po kilku konsultacjach, wszyscy lekarze twierdza ze operowac sie nie da. Zostaje chemia...Moje pytanie: czy chemia jest w stanie w 100% zabic raka? czy sa jakies szanse by "uspic" go chociaz na jakis czas

[ Dodano: 2013-08-13, 11:50 ]
Nowotwor jest u nas dziedziczny... Siostra ojca miala nowotwor szyjki macicy z przerzutem do glowy(nadal zyje i na razie jest ok)Matka ojca zmarla na raka jelita grubego, jej siostra rowniez jelito grube,a brat rak zoladka, kuzyn zmarl na bialaczke...
 
asia 1975 



Dołączyła: 06 Cze 2013
Posty: 481
Pomogła: 117 razy

 #14  Wysłany: 2013-08-13, 10:58  


A pytałaś o jakiego typu chemioterapię chodzi onkologom chcącym zastosować ją u Twojego Tatusia - czy indukcyjną czy paliatywną ? Indukcyjna jest bardziej agresywna gdyż ma za zadanie zmniejszyć nowotwór ( guzy, nacieki ) zaś paliatywna jest łagodniejsza jednak nie wylecza a jedynie przedłuża życie chorego i ma za zadanie poprawić komfort życia . Niestety nie zawsze istnieje taka możliwość , gdyż niejednokrotnie wiele typów nowotworów jest opornych na chemioterapię.

[ Dodano: 2013-08-13, 12:00 ]
Skoro jest dziedziczny radziłabym przebadać się również pod tym kątem. U mnie jest podobnie , tydzień temu pobrano mi krew w poradni genetycznej onkologicznej. Pozdrawiam.
_________________
Asia
„Miarą miłości jest miłość bez miary”
 
agnieszka11121982 


Dołączyła: 03 Sie 2013
Posty: 9

 #15  Wysłany: 2013-08-13, 11:03  


Na pewno ta pierwsza, bo to wczesne stadium choroby, bedzie taka sama jak za pierwszym razem. dzieki poprzedniej dostal 10 lat zycia...to naprawde duzo, dziekuje Bogu za kazdy dzien... ale wtedy mozna bylo usunac zoladek teraz to przerzut do watroby nieoperacyjny... wiec nie wiem jak to wyglada i jakie ma szanse...

[ Dodano: 2013-08-13, 12:05 ]
Wiem rowniez dostalismy NAKAZ od lekarza na jak najszybsze badania
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group