CZY KTOŚ MMOŻE UDZIELIĆ JAKIEŚ RADY. ZMIANA GUZOWATA PŁUCA
WITAM
PONIŻEJ PODAJE OPIS TOMOGRAFII KOMPUTEROWEJ MAMY:
W segmencie 6 prawym widoczna policykliczna zmiana guzowata o wym 28x37x33 mm z guzkami satelitarnymi ( 5-7 mm), w tym jednym przylegającym do opłucnej śr 14 mm oraz ze zmianami włóknistymi i obszarami konsolidacji pecherzykowej w dystalnych od guza częściach miąższu płuc. Zmiana odpowiada ogniskowej o charakterze rozrostowym.
Powiększony okrągły węzeł chłonny ś 12 mm w dolnym biegunie prawej wnęki, pojedynczy płaski węzeł chłonny podostrogowy szer 9 mm.
Poza tym upowietrzenie miąższu płuc prawidłowe.
Duże naczynia klatki piersiowej prawidłowe.
Oskrzela drożne, bez cech zwężeń.
Jamy opłucnowe bez cech płynu.
Zwracają uwagę zmiany hypodensyjne śr 18 mm segmencie 8 wątroby 8 wątroby oraz 13 mm w segmencie 2.
Struktury kostne bez zmian ogniskowych podejrzanych o meta.
Nadnercza bez zmian ogniskowych.
TERAZ CZEKAMY NA WIZYTE U ONKOLOGA NA 1 LUTEGO.
MAMA CHORUJE OD 14 LAT NA AGLOMEGALIE-GUZA PRZYSADKI MOZGOWEJ. MIALA ROBIONE 2 OPERACJE-OSTATNIA W 2000 ROKU- I JEST WSZYSTKO OK CO DO TEJ CHOROBY-LECZY SIE CALY CZAS ALE JEST WPORZADKU.
MAMA MIAŁA ZROBIONE OSTATNIO PRZESWIETLENIE KLATKI PIERSIOWEJ- LEKARZ ZLECIL WLASNIE TOMOGRAFIE-OPIS DALAM Z TOMOGRAFII POWYZEJ.
LEKARZ KTORY LECZY MOJA MAME NA JEJ CHOROBE-NA POCZATKU POWIEDZIAL,ZE TO NIE SA ZMIANY NOWOTWOROWE- PO PARU GODZINACH ZMIENIL ZDANIE-TWIERDZAC ZE NA 98 % JEST TO RAK-ZE TAK WYWNIOSKOWAL JAK OGLADAL POTEM BADANIE TOMOGRAFII. NO I TERAZ CZEKAMY NA WIZYTE U ONKOLOGA.
NIE WIEM CO MAM MYSLEC-NAJGORSZE JEST TO CZEKANIE.
MAMA OWSZEM PALI PAPIEROSY,ALE MA DOPIERO 52 LATA- JEST TAKA MŁODA.
CZY KTOS ZNA PODOBNA SYTUACJE? JAKIE SA SZANSE ZEBY TO NIE BYŁ RAK Z PRZERZUTAMI? I ZE PO LECZENIU BEDZIE WSZYSTKO DOBRZE I ZE MAMA POZYJE JESZCZE DUZO LAT.
NIE MAM JAKOS NADZIEJI,ZE TO NIE JEST RAK:( ALE TAK CHCIALABYM ZEBY MAMA WYZDROWIAŁA.
POZDRAWIAM WSZYSTKICH CIERPIACYCH.
LEKARZ KTORY JA LECZY NA TA CHOROBE
Na początek proszę Cię o wyłączenie CapsLocka i pisanie małymi literami.
Obraz TK faktycznie sugeruje niestety zmianę nowotworową, z możliwy przerzutami do wątroby - byłoby to więc najwyższe stadium zaawansowania choroby.
Jednak aby mieć pewność czym dokładnie jest guz należy pobrać jego wycinek i zbadać go histopatologicznie - z racji umiejscowienia zmiany (6 segment) może być ona niedostępna w bronchoskopii, być może lekarz rozważy więc wykonanie biopsji cienkoigłowej (BAC) w celu pobrania fragmentu guza do badania.
Skoro wizyta dopiero 1 lutego (nie da się nic przyspieszyć?), możecie w międzyczasie zrobić USG jamy brzusznej.
To z wątrobą- nie jestem lekarzem-ale wydaje mi się,że to nie są przerzuty-gdyż mama to miała już na watrobie 2 lata temu-miala robiona biopsje co do watroby. uznano to za torbiele.
Dlaczego twierdzisz,ze jest to najwyzsze stadium choroby?
niestety nie da sie nic przyspieszyc z wizyta u onkologa:( terminy sa zawsze dlugie a mama w ten poniedziałek sie zapisywała do onkologa. wiec do 1 lutego- trzeba jakos dac rade wytrzymac, tylko potem wizyta a potem znowu czekanie na badania itd..
Jestem załamana i szczerze mówiąc nie wiem co pisać.
Czytałam dużo wątków-zaczym dodałam wpis i tak samo właśnie myślałam, że może by jakieś badania porobić teraz- co sa potrzebne. oprocz USG jamy brzusznej proponujesz cos jeszcze? bo rozumiem,że to badanie jest konieczne.
To z wątrobą- nie jestem lekarzem-ale wydaje mi się,że to nie są przerzuty-gdyż mama to miała już na watrobie 2 lata temu-miala robiona biopsje co do watroby. uznano to za torbiele.
Dlaczego twierdzisz,ze jest to najwyzsze stadium choroby?
Właśnie z powodu opisywanych zmian w wątrobie - nie napisałaś wcześniej, że takie coś było widoczne już w badaniach 2 lata temu.
Konieczne badania na pewno zleci onkolog, na własną rękę możecie zrobić to USG, ewent. morfologię.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum