Witam
dziękuje za odpowiedź , jestem również dobrej myśli , ale zapytać można...
choruje na astmę ponad 20 lat , co roku RTG kontrolne owszem , lecz z doświadczenia i obserwacji wśród znajomych niestety były tragedie ...pomimo pozostawania pod stałą opieką pulmonologa ...okazywało się , że były guzy duże , nieoperacyjne , bo rtg nie wykazało....
Moje badanie TK faktycznie jest bardziej dla spokoju sumienia , chociaż miałam nietypowe bóle w klatce piersiowej.
Na razie nie mam czasu iść z wynikiem do lekarza , dlatego napisałam , czytając inne wypowiedzi . Jest też u mnie genetyka :(
Dziękuję i do miłego