Znalezionych wyników: 8

No no, całkiem nieźle, Jerzozwieszu. Wyraźnie wracasz do formy.

Może wam pokażę, jak terapie onkologiczne potrafią upiększać. Tak oto wyglądałam rok temu, zaraz po zakończeniu leczenia. Trudno mnie rozpoznać. Sama się nie poznaję...

A tak wyglądam teraz, rok po zakończeniu leczenia, dziesięć kilogramów więcej, kurcze. Jako szkieletor nie podobałam się sobie, ale więcej też już nie chcę tyć :uuu:

Jak to trudno człowiekowi dogodzić...

Obcięłaś włosy Edi?! Odważna decyzja. Do twarzy ci w krótkich. Fajna fryzurka, taka młodzieżowa, zawadiacka. Podoba mi się :okok"

Ło Jeżuuu

Nie wygląda to dobrze. Nie wystawiaj tych ran na słońce, na Boga! Noś kapelusz z dużym rondem jak musisz wyjść albo zasłoń szyję jakąś bardzo delikatną apaszką. Wiem, że niemal każda tkanina podrażnia takie oparzenia, bo miałam to samo :-(

. Zostały mi na pamiątkę ślady na szyi i poniżej skroni koło uszu. Jeśli mogę coś doradzić, to nie myj tego wodą. Kup w aptece sodium chloride iniection/fresenius 0,9% i tym delikatnie przemywaj szyję używając do tego celu wyjałowionych gazików, też z apteki. Sorka, że piszę nazwę po łacinie, ale nie wiem jak się to zwie po polsku. Przepisałam ze swojej butelki, jaka mi została z zeszłego roku. To zdaje się sól fizjologiczna, taka "woda" do kroplówek i innych zastrzyków

Mnie pomagał też bephantol i maść ochronna z witaminą A. Jogi zdaje się przetestowała na sobie jakiś inny skuteczny specyfik. Przez rok nie wolno ci się opalać, ale o tym pewnie wiesz. Jak to się wygoi, to używaj kremu dla dzieci z filtrem 50 + jak wychodzisz na słońce. Z całego serca współczuję, bo wiem co to znaczy. Ale nie martw się, do wesela się zagoi

Witajcie wszyscy, miło zobaczyć nowe twarze, a także buźki naszych moderatorów. Brawa za odwagę, fajnie się rozmawia, widząc osoby. DSS ślicznie ci w tej fryzurce

Witaj, Kaja

Pixi, wyglądacie razem tak pięknie, że aż łzy mi się zakręciły. Nie pytaj dlaczego...

Jakie wiosenne śliczne zdjęcie, taka ciepła, serdeczna twarz i te magnolie w tle... Miło cię poznać Richelieu

[ Dodano: 2009-10-25, 11:47 ]
Chciałam wcześniej, ale zapomniałam :hun:

Zufed twoja żaba jest bezkonkurencyjna :-D

Ło matko i córko, bo zacznę się rumienić :lol:

Oh, Mamanel, po-promienna też :mrgreen:

, a tak serio to jest się z czego cieszyć. Żeby nie być gołosłowną, że nie tak dawno jeszcze straszyłam wyglądem, któregoś dnia odgrzebię jedno takie moje ulubione zdjęcie zrobione pod koniec chemioterapii. Ta to potrafi człowieka upiększyć!
Dziękuję za sympatyczne powitanie. Jesteście wszystki super babki.
Wiecie co, naszła mnie właśnie taka refleksja, że my kobiety jesteśmy jednak odważniejsze od facetów. Żaden z naszych panów nie ośmielił się dotąd zaprezentować nam swojej miłej buźki

A co mi tam 8-)

oto ja

Jak zrobię najaktualniejsze, to podmienię albo dokleję jeszcze jedno

No i miło mi również was zobaczyć