Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
zagubiona34
Odpowiedzi: 44
Wyświetleń: 29524
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2014-06-21, 15:37 Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
Dziękuję za szybką odpowiedź, jak zwykle zresztą Pozdrawiam |
Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
zagubiona34
Odpowiedzi: 44
Wyświetleń: 29524
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2014-06-21, 10:11 Temat: Ból kolana a rak piersi |
Witam,
trochę mnie tu nie było. Mama cały czas jest pod opieką centrum onkologii. Ostatnio bardzo koli ja prawe kolano. Reumatolog podejrzewał torbiel Bakera, ale usg to wykluczyło. Poniżej wynik
"W zachyłku nadrzepkowym oraz kaletce przedrzepkowej, podrzepkowej powierzchni i głębokiej bez cech wysięku i przerostu błony maziowej. Więzadło rzepki, troczki rzepki, więzadło poboczne piszczelowe i strzałkowe o zachowanej ciągłości. Przy przyczepie rozcięgna m.czworogłowego do rzepki obecne drobne osteofity - cechy entezopatii. Pod więzadłem pobocznym strzałkowym cechy niewielkiego wysięku. Ciało Hoffy prawidłowe. Pole łąkotki przyśrodkowej bez cech istotnej patologii, pole ąkotki bocznej o niejednorodnej echogeniczności z cechami zwyrodnienia.
Chrząstka szkilista w stawie rzepkowo-udowym oraz na dostępnej badaniu powierzchni kłyci kości udowej niejednorodna, ścieńczała po stronie bocznej. W obrębie dołu podkolanowego nie uwidoczniono przestrzeni płynowych. Na krawędziach kostnych powierzchni stawowych obecne osteofity - głównie po stronie bocznej"
Mama ma 57 lat. Czy te zmiany są raczej zwyrodnieniowe czy mogą mieć charakter nowotworowy? Mama miała jakoś na początku roku robioną scyntygrafię kości i była ok. Proszę o pomoc jeżeli ktoś w ogóle jest w stanie rozwikłać ten opis usg. Wizytę u reumatologa mamy za tydzień a w centrum onkologii w lipcu. |
Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
zagubiona34
Odpowiedzi: 44
Wyświetleń: 29524
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2013-07-31, 10:07 Temat: Wynik TK jamy brzusznej |
Witam,
w końcu doczekałyśmy się wyniku TK.
Wątroba niepowiększona.
Przywnękowo w segmencie 4 ognisko ok.20 mm, słabo wyodrębniające się z miąższu wątroby, o nieznacznie obniżonej gęstości.
W fazie tętniczej wykazuje wzmocnienie kontrastowe, w fazie wrotno-miąższowej nadal ma nieznacznie wyższą gęstość od reszty miąższu.
Na zdjęciach po 5 min. Gęstość nieznaczenie niższa niż pozostałego miąższu wątroby. Ognisko może odpowiadać FNH.
Innych zmian ogniskowych w wątrobie nie stwierdza się.
Drogi żółciowe wewnątrz i zewnątrzwątrobowe niepowiększone.
Śledziona jednorodna.
Trzustka niepowiększona.
Nadnercza prawidłowe.
Nerki bez cech zastoju i cech procesu rozrostowego.
W dolnym biegunie nerki lewej torbiel o przekroju 40 mm.
Nie stwierdza się powiększonych węzłów chłonnych w przestrzeni dookoła dużych naczyń.
Kościec objęty badaniem bez przebudowy budzącej podejrzenie ognisk meta.
Wnioski: Charakter ogniska przemawia za zmianą łagodną. Konieczne jednak ścisłe monitorowanie zmiany badaniem USG co 3 m-ce. Jeżeli obraz w USG stabilny, to kontrolne TK za rok.
Niestety nie byłam z Mamą gdy odbierała wynik i mam kilka pytań, może ktoś na forum mi pomoże.
Co oznacza zapis "Ognisko może odpowiadać FNH"?
Czy takie zmiany można usuwać operacyjnie?
Lekarz opisujący wynik stwierdza że jest to raczej zmiana łagodna i zaleca kontrolne usg co 3 miesiące. Ale może lepiej byłoby tą zmianę usunąć i przebadać i mieć spokój? Takie kontrolne usg co 3 miesiące jest dość stresujące i Mama będzie musiała dojeżdżać prawie 100 km do CO by je wykonać. Zdaję sobie sprawę że CO ma mnóstwo pacjentów, ale czy np. można by usunąć tę zmianę w innym szpitalu. Czy coś takiego jest w ogóle praktykowane? Czy operację musiałby wykonać chirurg-onkolog czy zwykły chirurg wystarczy?
Pozdrawiam |
Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
zagubiona34
Odpowiedzi: 44
Wyświetleń: 29524
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2013-05-23, 14:44 Temat: Rak piersi inwazyjny, przerzuty do wątroby??? |
Witam,
Rok temu otrzymałam na tym forum ogromną pomoc i wsparcie. Tym razem znowu proszę o pomoc w interpretacji wyników.
W kwietniu 2012 r. Mama zachorowała na raka piersi (Inwazyjny rak przewodowy piersi NHG1, pT1c, pN1a). Wykazano obecność receptorów estrogenowych w ponad 75% jąder komórek nowotworowych. Wykazano obecność receptorów progesteronowych w ponad 75% jąder komórek nowotworowych. WYNIK OZNACZENIA GENU HER2/neu metodą FISH za pomocą Path Vysion HER2 DNA Probe Kit. Wynik końcowy: Brak amplifikacji Genu HER-2.
Mama przeszła operację oszczędzającą i usunięto węzły chłonne bo były w nich przerzuty. Potem miała chemię 6 razy Schemat: CMF (iv). 5 tygodni naświetlania (zakończone w listopadzie) i przyjmuje tabletki hormonalne Nolvadex.
Kilka dni temu Mama miała robione USG jamy brzusznej i wynik bardzo nas zaniepokoił.
„Wątroba prawidłowej echogeniczności, niepowiększona, w segmencie IV widoczna jest lita, nieco hypoechogenna zmiana o średnicy 23 mm (niewidoczna przed rokiem) – obraz budzi podejrzenie meta. Wskazane badanie KT lub MR, poza tym miąższ bez zmian ogniskowych w badaniu USG”.
USG było robione poza Centrum Onkologii. Wczoraj byłyśmy w CO na konsultacji u pani onkolog, która opiekuje się Mamą po zakończonym leczeniu. Onkolog zleciła badanie krwi (m.in. próby wątrobowe i marker nowotworowy CA-15.3). TK będzie dopiero 24 czerwca. Dziś telefonicznie onkolog powiedziała że wyniki krwi wyszły dobre (niestety nie mogę ich wkleić bo jeszcze ich nie odebrałyśmy) i mamy spokojnie czekać do czerwca na TK. Lekarka nie potrafiła powiedzieć czy to jest przerzut czy coś innego.
Bardzo się niepokoimy i nie wiem czy powinnyśmy czekać aż do czerwca z tym TK czy próbować gdzieś wykonać takie badanie prywatnie. Może ktoś z forumowiczów potrafi doradzić gdzie w Poznaniu można prywatnie wykonać TK i jaki byłby koszt takiego badania? |
Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
zagubiona34
Odpowiedzi: 44
Wyświetleń: 29524
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2012-10-31, 19:15 Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
Dziękuje za odpowiedzi.
Jednocześnie chciałam sprostować gdyż właśnie po bardzo dokładnym przejrzeniu wszystkich Mamy wyników (a uzbierała się już tego cała teczka) znalazłam w wynikach krwi sprzed operacji marker CA 15.3 na poziomie 26,2 U/mL. Czyli jednak go zbadali Czasami mam wrażenie że lekarze nic nam nie mówią, ale najważniejsze że działają Ale zastanawiam się dlaczego marker przed operacją był niższy niż teraz w trakcie leczenia? Czy mamy się tym przejmować czy poczekać do końca leczenia i potem go tylko regularnie badać? W końcu i tak mieści się w normie.
Przepraszam że tak ciągle się dopytuje być może o szczegóły, ale już tak mam że wszystko chciałabym wiedzieć i niczego nie przeoczyć. A lekarze są bardzo skąpi w swoich wypowiedziach i gdyby nie to forum to pewnie nadal niewiele bym wiedziała.
[ Komentarz dodany przez Moderatora: Richelieu: 2012-10-31, 19:47 ]
Marker pozostaje praktycznie na tym samym poziomie, różnica pomiędzy 26,2 a 27,4 nie jest znacząca.
|
Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
zagubiona34
Odpowiedzi: 44
Wyświetleń: 29524
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2012-10-30, 16:28 Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
Witam po dość długiej przerwie i jak zwykle proszę o odpowiedź na kilka nurtujących mnie pytań.
Moja Mama dopiero teraz (w czasie radioterapii, po operacji oszczędzającej i usunięciu węzłów chłonnych oraz po zakończeniu chemioterapii 6 kursów CMF ) miała pierwszy raz zbadany marker nowotworowy CA-15.3 i wyszedł na poziomie 27,4 U/mL. Czy w trakcie leczenia nie powinien być on na niższym poziomie? I dlaczego nie został zbadany przed operacją? Rozumiem że po zakończeniu leczenia będzie on badany co jakiś czas żeby sprawdzać czy nic się nie dzieje? Wtedy byłoby chyba dobrze mieć jakiś odnośnik - jaki ten marker był przed leczeniem i w ogóle.... a lekarze go nie zbadali
Poza tym po zakończeniu chemioterapii a przed rozpoczęciem radioterapii Mamy chemioterapeuta kazał jej brać lek hormonalny Nolvadex D. Mama brała ten lek przez niecałe 2 tygodnie po czym w dniu gdy zaczynała radioterapię inny lekarz kazał jej odstawić ten lek na czas radioterapii. Dla mnie to trochę dziwne żeby tak nagle przerywać leczenie hormonalne. I zastanawiam się czy w ogóle jakikolwiek sens miało przyjmowanie tego leku przez tak krótki czas....
I zastanawiamy się jeszcze w jaki sposób po zakończeniu radioterapii lekarze chcą ocenić efekty całego leczenia? Czy można wykonać jakieś badania żeby stwierdzić że zrobiono wszystko by rak dał nam w końcu spokój? Czy już ten niepokój zostanie na zawsze?
Przepraszam za mój niefachowy język i liczę na pomoc.
Pozdrawiam |
Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
zagubiona34
Odpowiedzi: 44
Wyświetleń: 29524
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2012-06-25, 22:10 Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
Podczas wizyty w CO przed podaniem II chemii lekarz wyczuł u Mamy w piersi (tej operowanej) krwiaka. Ten krwiak jest podobno w okolicach blizny po operacji oszczędzającej (Mama sama go nie wyczuwa). Niestety nie byłam z Mamą wtedy u lekarza a Mama spanikowana zapomniała zapytać co teraz z tym krwiakiem trzeba zrobić. Dlatego znowu tu jestem i proszę o radę. Czy ten krwiak sam się jakoś wchłonie? A jeśli nie to co z nim trzeba będzie zrobić?
Pozdrawiam |
Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
zagubiona34
Odpowiedzi: 44
Wyświetleń: 29524
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2012-05-29, 22:54 Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
Jest dokładnie tak jak Pani napisała, że Mama dostała chemioterapię z powodu zajęcia węzła chłonnego. Dziś rozmawiałyśmy z chemioterapeutą. Poniżej informacje z karty leczenia ambulatoryjnego (którą dostałyśmy dziś przy podaniu pierwszej chemioterapii)
Rozpoznanie: C50.9 Zasadn. (doczytałam w internecie że to oznacza Nowotwór złośliwy (sutek, nieokreślony) ale nie wiem co znaczy "Zasadn.")
Schemat: CMF (iv)
Rodzaj leczenia: Adiuwantowo
Preparat:
yclophosphamidum I.V. w. Dawka: 895
Fluorouracilum I.V. bolus. Dawka:895
Methotrexatum I.V. bolus. Dawka 53,7
Cyclophosphamidum zofran 8 mg
Czy ktoś może mi coś powiedzieć o tym rodzaju chemioterapii? Jakich skutków ubocznych mozna się spodziewać? Może ktoś z forumowiczów ją stosował? Lekarz określił ją nazwą "biała" natomiast w internecie znalazłam określenie że jest to "żółta chemioterapia". Czym one się różnią?
Mama miała też zrobione badanie krwi. Podejrzewam że wyniki są dobre (w końcu podali jej chemię) ale jak już tu umieszczam wszystkie wyniki to te też wpiszę.
Morfologia:
WBC: 7,9 G/L krew włośniczkowa MPV: 9,7 fL LYM: 2,8 G/L NEU: 56,9% NEU: 4,5 G/L MID: 7,4% MID: 0,6 G/L
RBC: 3,93 T/L HGB: 8,2 mmol/L HCT: 0,393 L/L MCV: 100,0 fL MCH: 2,087 fmol MCHC: 20,9 mmol/L RDW: 14,1% PLT: 204,0 G/L LYM: 35,7%
Kolejna chemioterapia za 3 tygodnie. Mama póki co czuje się dobrze. Po 8h od podania chemii zaczęła odczuwać mdłości więc zabrała tabletki przeciwwymiotne i jest ok. Mam nadzieję że tak już zostanie. |
Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
zagubiona34
Odpowiedzi: 44
Wyświetleń: 29524
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2012-05-24, 20:25 Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
Dziękuję za interpretację wyników.
W cytacie wklejonym przez Pana jest mowa o chorych poddawanych radykalnej mastektomii a moja Mama miała operację oszczędzającą. Dlatego nie wiemy dlaczego konieczna jest też chemioterapia. Lekarz początkowo mówił że będzie radioterapia i albo chemioterapia albo hormonoterapia w zależności od receptorów. Więc skoro receptory pozwalają wprowadzić hormonoterapię to dlaczego dodatkowo chemioterapia? Lekarz nam tego nie wyjaśnił.
Mama panikuje że w takim razie napewno jej stan jest poważniejszy niż jej mówimy skoro lekarz zalecił chemię. Ciężko jej wytłumaczyć że lekarze robią wszystko dla jej dobra.
I chciałam jeszcze zapytać (być może ktoś na forum orientuje się) jaki rodzaj chemioterapii Mama prawdopodobnie dostanie? |
Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
zagubiona34
Odpowiedzi: 44
Wyświetleń: 29524
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2012-05-23, 14:53 Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
Poniżej wyniki receptorów i prośba o przetłumaczenie na zrozumiały dla nas język:
Wynik badania immunohistochemicznego:
Wykazano obecność receptorów estrogenowych w ponad 75% jąder komórek nowotworowych.
Wykazano obecność receptorów progesteronowych w ponad 75% jąder komórek nowotworowych.
Oznaczono białko HER2 za pomocą przeciwciała króliczego Ventana.
PATHWAY HER-2/neu (4B5).
Score = 2+, wskazana weryfikacja metodą FISH.
Wykazano ekspresję antygenu proliferacyjnego Ki 67 w -15% jąder komórkowych.
Wynik badania molekularnego:
WYNIK OZNACZENIA GENU HER2/neu metodą FISH za pomocą Path Vysion HER2 DNA Probe Kit
Wynik końcowy: Brak amplifikacji Genu HER-2. (ratio: 1,07).
Szczególnie niejasne są dla nas wyniki HER2. Lekarz powiedział że najpierw będzie chemioterapia, potem radioterapia a na końcu terapia hormonalna. Czy to dobra kolejność? |
Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
zagubiona34
Odpowiedzi: 44
Wyświetleń: 29524
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2012-05-19, 16:17 Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
Dziękuję za odpowiedź. Lekarz powiedział że radioterapia będzie napewno. Receptory mają być podane w przyszłym tygodniu i od nich zależy czy oprócz radioterapii będzie chemioterapia czy terapia hormonalna.
Przeglądając wyniki innych osób na tym forum spotkałam się z oznaczeniem mówiącym o możliwości przerzutów odległych. W wynikach mojej Mamy czegoś takiego nie ma. Czy nie zostało to zbadane w ogóle czy tak jak w przypadku receptorów wyniki będą podane w późniejszym terminie??? Może ktoś z Państwa się orientuje??? Zapomniałam zapytać lekarza. |
Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
zagubiona34
Odpowiedzi: 44
Wyświetleń: 29524
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2012-05-18, 23:10 Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
Witam
Znowu chciałabym prosić Państwa o pomoc w interpretacji wyników.
Materiały:
1. Pierś kobieca prawa, kwadrant przyśrodkowy górny. Sposób pobrania: Pobranie materiału do badania doraźnego
Wynik końcowy:
Invasive and in situ carcinoma of the right breast. NHG1, pT1c, pN1a. (M-00020 T-04022)
Opis makroskopowy:
Częściowa resekcja gruczołu piersiowego.
Fragment piersi o wymiarach 7x6,5x4,4 cm z płatem skóry o wymiarach 2x1 cm, oznakowany w sposób typowy bez zdjęcia rtg.
Na przekroju guz o wymiarach 1,2x0,9x1,3 cm.
Margines: do podłoża 0,3 cm, do powierzchni przedniej skóry 1,5 cm, domostkowy 3 cm, dopachowy 1,8 cm, doobojczykowy 2 cm, dolny 1,5 cm.
Opis mikroskopowy:
Invasive ductal carcinoma NHG1 (1+2+1/9 mitoz/10 HPF/śr. pola 0,57 mm) and ductal in situ carcinoma (typ: sitowaty o pośredniej atypii jądrowej, bez martwicy stanowiąc około 10% utkania nowotworu). Margines tkanek prawidłowy jak w opisie makroskopowym. W utkaniu preparatu operacyjnego poza guzem: mastopathia fibrosa.
Wynik badania śródoperacyjnego: Invasive and in situ carcinoma of the breast diameter 1,3 cm. Końcowa odpowiedź po opracowaniu preparatów parafinowych.
Materiały:
1 Węzły chłonne pachowe, w.wartowniczy pachy prawej. Sposób pobrania: Pobranie materiału do badania doraźnego.
Wynik końcowy:
Metastasis carcinomatis in lymphonodo No. I
Nowotwór nacieka torebkę węzła chłonnego. (8010/6 T-08710)
Opis makroskopowy:
Preparat operacyjny o wymiarach 3x2x1 cm z węzłem chłonnym długości 2,5 cm.
Wynik badania śródoperacyjnego:
Przerzut w węźle chłonnym.
Końcowa odpowiedź po opracowani preparatów parafinowych.
Materiały:
1. Pierś kobieca prawa, kwadrant przyśrodkowy górny, docięta tkanka od podłoża. Sposób pobrania: Resekcja części narządu
2. Węzły chłonne pachowe, pacha prawa. Sposób pobrania: Resekcja całego narządu
Wynik końcowy:
1. Fragment tkanki tłuszczowej. Zmian nowotworowych nie stwierdzono. (M-09450 T-04022)
2. Sinus istiocytosis lymponodorum No VI Zmian nowotworowych nie stwierdzono. (M-09450 T-08710)
Opis makroskopowy:
1. Fragment tkanki tłuszczowej o wymiarach 5x1,5x1 cm
2. Preparat operacyjny o wymiarach 5,5x6x3 cm
Zdaję sobie sprawę że tych wyników jest dość dużo. Nie wiem co ma istotne znaczenie dlatego przepisałam całość. Będę niezmiernie wdzięczna za każdą pomoc w ich interpretacji.
Nadal nie mamy wyników receptorów. Ni wiem dlaczego to tak długo trwa. |
Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
zagubiona34
Odpowiedzi: 44
Wyświetleń: 29524
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2012-04-27, 22:21 Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
Mama jest już po operacji. Wycięto guz, pierś oszczędzono. Były przerzuty do węzła wartowniczego dlatego usunięto wszystkie węzły chłonne pachowe do zbadania.
Czy może ktoś z Państwa orientuje się jak teraz będzie wyglądało dalsze leczenie? Napewno będzie radioterapia. Ale czy też chemioterapia? Wydaje mi się że pani radiolog, która na samym początku wydawała nam wyniki biopsji wspominała że w przypadku gdy będą przerzuty do węzłów chłonnych to potrzebna będzie też chemioterapia. I jakie inne badania powinnyśmy zrobić i kiedy by sprawdzić czy nie ma przerzutów odległych? |
Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
zagubiona34
Odpowiedzi: 44
Wyświetleń: 29524
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2012-04-26, 21:14 Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
Dziękuję za opinie. Jak widać wszystko ma swoje plusy i minusy. Wszystko pozostaje więc w rękach lekarza jutro. Dla nas najważniejsze to żeby Mama była zdrowa. |
Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
zagubiona34
Odpowiedzi: 44
Wyświetleń: 29524
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2012-04-26, 16:38 Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
Mama została dziś przyjęta do szpitala. Jutro ma mieć operację. Lekarz zapytał się czy woli operację oszczędzającą czy mastektomię. Powiedział że w przypadku operacji oszczędzającej konieczne będzie 5 tygodni radioterapii i możliwe że druga operacja gdyby okazało się że wycięli zbyt mało. Węzeł wartowniczy ma być zbadany w czasie operacji. Nadal nie mamy zbadanych receptorów ER, PR i HER2. W przypadku mastektomii obyło by się bez radioterapii, ewentualnie chemioterapia lub hormonoterapia.
Nie wiemy jaką mamy podjąć decyzję. Oczywiście wszystko na 100% rozstrzygnie się podczas operacji.
Poniżej wrzucam wyniki mammografii oraz badania molekularnego:
Pierś o budowie mieszanej. W piersi prawej zabrodawkowo i na godz. 12 zagęszczenie około 15 m podejrzenie ca. W porównaniu do zdj. z 2010 r. obraz niestacjonarny. W badaniu usg zabrodawkowo w piersi prawej nieregularna zmiana hypoechogenna 10 mm, w jej otoczeniu kilka torbieli.
Doły pachowe bez limfadenopatii.
DG: ca mamma dex susp.
Przebadano DNA na obecność mutacji BRCAI najczęściej występujących w polskich rodzinach: ex20(5382 ins C), ex5(300 T/G), ex 11.17 (4153 del A).
Mutacji nie stwierdzono.
W związku z powyższym brak wskazań do udziału w próbie klinicznej leczenia cis-platyną.
Czy mogłabym prosić o interpretację powyższych wyników i ewentualnie o doradzenie na jaką operację powinna się Mama zdecydować. |
|