Znalezionych wyników: 26

Powiem szczerze, że jestem bardzo zaskoczona tym zmasowanym atakiem

nie wiem co Państwa tak uraziło - nigdzie nie napisałam, że nie uzyskałam pomocy. Naprawdę proszę się powstrzymać od obrażania ludzi - "nie należy się przejmować cudzymi fochami", bo sobie tego nie życzę. To nie ja powinnam się powstrzymać przed złośliwymi komentarzami. Nie będę tutaj wchodzić w spory - proszę po prostu o kulturalne i rzeczowe wypowiedzi. Pozdrawiam i proszę o ostudzenie emocji

niestety źle ją odczytałaś i naprawdę wydaje mi się, że Twoje wypowiedzi są po prostu nieadekwatne do miejsca i sytuacji, więc proszę o powstrzymanie się.

kończę wątek i dziękuję za wcześniejsze wypowiedzi. pozdrawiam

1. nikt się tutaj nie unosi i komentarz w powyższym stylu ("ręce opadają") jest co najmniej nie na miejscu
2. umiem czytać i sama przeczytałam i zrozumiałam wyniki, a moje pytania dotyczyły rokowań/opinii/rad/interpretacji tego konkretnego przypadku (na podstawie wyników i informacji, które podałam) biorąc pod uwagę doświadczenia wypowiadających się osób - przeczytać mogę bardzo dużo, ale doświadczenia w tej dziedzinie nie mam
3. skoro nie uzyskałam takiej konkretnej odpowiedzi, będę szukać dalej

następnym razem proszę się powstrzymać od takich komentarzy.

dziękuję i pozdrawiam

Cytat:

ręce opadają

?

Dziękuję. Poszukam informacji i pomocy w innym miejscu. Pozdrawiam

Czy z dotychczasowych badań można określić stopień złośliwości nowotworu? Jakie są rokowania w takim przypadku?

Nie ma wyniku mutacji jeszcze. Otrzymamy go przy następnej wizycie 21.11. Czy można odpowiedzieć na podstawie powyższych wyników?

Teraz e-mail jest widoczny - dzisiaj w ciągu dnia ta opcja była nieaktywna bez względu na to czy było się zalogowanym czy też nie.

Uprzejmie dziękuję za radę, ale naprawdę umiem załączać pliki i zdaję sobie sprawę z ograniczonych możliwości (rozmiar itd) przesyłania plików

Niemniej jednak przesyłam na e-mail.

W załączniku przesyłam wyniki. Proszę o odpowiedzi na poprzednie pytania. Pozdrawiam

[ Dodano: 2013-11-06, 11:55 ]
załączniki - problem z załączeniem...

[ Dodano: 2013-11-06, 15:22 ]
Czy mogę wysłać jakimś innym sposobem wyniki? Nie mogę ich tutaj załączyć..

Jest to dokładnie nowotwór "z cechami adenocarcinoma" (jak mniemam - gruczolakorak). Zastanawia nas właśnie kwestia tego czy w tym stadium i wieku chemioterapia nie spowoduje większego wyniszczenia organizmu niż sam nowotwór. Czy są może jakieś dostępne badania na grupie osób w starszym wieku?

Dziadek miał wykonaną biopsję - nowotwór złośliwy (papiery wkleję jak tylko będę je fizycznie miała).
Stadium zaawansowania: T2N2M0, zakwalifikowane jako IIIa. Zasugerowano leczenie - pierwsza chemioterapia za 3 tygodnie.

Moje pytanie - czy w tym wieku (81 lat) i w tym stadium zaawansowania chemioterapia nie przyniesie więcej szkody niż pożytku? Dodam, że dziadek jest w dobrym stanie zdrowia, na chwilę obecną nic mu nie dolega. Wiem, że każdy przypadek jest inny, ale zastanawiamy się nad celowością chemioterapii w tym przypadku - czy w tym stadium choroby i w tym wieku (być może nowotwór już rozwija się wolniej - nie wiem...) chemioterapia może przynieść naprawdę wymierne korzyści w postaci zatrzymania/cofnięcia się choroby i "wydłużenia życia"? pozdrawiam

Nie ma - lekarz po raz kolejny powiedział, że nie ma takiej potrzeby, bo z pet wszystko wynika i to jest po prostu nowotwór.

[ Dodano: 2013-09-12, 16:40 ]
I jeszcze jedno pytanie - czy z badania pet wynika, że węzły chłonne są zajęte?

Tak jak wcześniej pisałam, dzisiaj torakochirurg stwierdził, że to nowotwór, który się kwalifikuje do operacji. Jakie badania czy kolejne ruchy teraz powinniśmy podjąć? Pozdrawiam

[ Dodano: 2013-09-12, 11:55 ]
Poza tym - czy w ogóle wykonuje się takie operacje w przypadku ludzi w takim wieku (81 lat)? Dziadek jest w dobrej kondycji i zdrowiu, ale miał 4 lata temu wstawiane bypassy. Czy w ogóle w praktyce spotyka się operacje w takich przypadkach - z jakim skutkiem? Czy ryzyko jest ogromne?

Nie, lekarze stwierdzili, że biopsja nie dosięgnie. Dzisiaj onkolog stwierdził, że to na pewno nowotwór i skierował do torakochirurga (wpisując D38.1). Wizyta zaplanowana jest na przyszły tydzień. Czyli jak rozumiem rozpoznanie jest już ostateczne?