1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak migdałka podniebiennego |
vicctory
Odpowiedzi: 26
Wyświetleń: 10675
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2012-05-17, 18:03 Temat: Rak migdałka podniebiennego |
basiajani2 napisał/a: | dwa dni temu miala taki moment zalamania ze plakala i ojciec nie byl w stanie jej uspokoic |
Ja od kilku dni mam dokładnie tak samo, tylko u mnie te chwile są co chwil, no i nieco szybciej się "biorę w garść".
Chociaż mam ochotę działać, zrobiłam kilka rzeczy, które odkładałam, wrzuciłam pranie i szczerze śmiałam się na serialu komediowym to jednak przychodzą chwile kiedy łzy same lecą. Znikąd... ot tak po prostu jakby nie mogły już dłużej wytrzymać tego napięcia, lęku i bólu... miałam takie momenty przed i w trakcie leczenia, ale były jasno sprecyzowane - strach przed śmiercią, złość na los, ból, itd.
Teraz jest jakoś inaczej i myślę, że to właśnie to o czym pisz Krzysztof
kmis757 napisał/a: | To napięcie, te emocje, które nam towarzyszą w czasie całego leczenia muszą w końcu znaleźć ujście. |
Mi osobiście w takich momentach pomaga bycie kogoś obok. Przytulenie. Nie pytanie, nie pocieszanie, bycie i trwanie do chwili aż mi samej przejdzie. Gładzenie po plecach też mnie wtedy uspokaja.
Wiem, że Ty sama nie możesz, ale mama nie jest sama i myślę, że własnie w tych "najtrudniejszych psychicznie" momentach właśnie chodzi o to by ktoś najzwyczajniej był z nią i potrzymał ją za rękę... To takie wymowne, że nie jest się samemu w tej trudnej sytuacji...
Aż się znowu wzruszyłam basiajani2, Pozdrawiam serdecznie i dużo wytrwałości, przyjdzie chwila gdy wszystko zacznie iść lepiej, obiecuję |
|
|