1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Wydzielony przez absenteeism z tematu: UMIERANIE... - vakacj |
vakacje
Odpowiedzi: 4
Wyświetleń: 5248
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2013-02-22, 16:12 Temat: jeszcze gorzej |
Babcia od wczoraj dosłownie zmarniała w oczach, skóra sucha, oczy zapadnięte, biegunka się utrzymuje (być może to bakteria), nie można z Nią się dogadać. Dołączył do tego dziwny słodkawy zapach, nasila się po wypróżnieniu,ale również czuć stopy itd.
Pielęgniarki mówią że to od żółtaczki?
byłam od rana do teraz.
Kiedy wychodziłam Babci zsiniały troszkę palce. |
Temat: Wydzielony przez absenteeism z tematu: UMIERANIE... - vakacj |
vakacje
Odpowiedzi: 4
Wyświetleń: 5248
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2013-02-21, 14:24 Temat: kolejny szpital |
Zabrali babcię do szpitala, lekarz hospicyjny kazał mi wezwać karetkę-że odwodnienie itd. A Babcia znowu się zabrudziła i taką ją wzięli :((((((((((
Zaraz pojadę do szpitala do Niej. Niestety moja Mama też jest w szpitalu do poniedziałku. Nikt z lekarzy mi nie chce powiedzieć co właściwie się dzieje. Czy Ona umiera, czy jeszcze nie....To okropne, bo jak mówię mój Syn też się czuje zaniedbany, no nie wiadomo co robić. Czy już siedzieć przy Niej non stop- nie zważać na Syna, czy mam jeszcze chwilę.
ehh, może w szpitalu mi coś powiedzą.
Jak Ją zabierali to chyba Ona nawet nie wiedziała co się dzieje, taka zagubiona, nieobecna. Saturacja 88 ? to chyba dobrze. W każdym razie nie ma bólu, przynajmniej to.
Dam znać co się dalej będzie działo,może komuś się przyda :( |
Temat: Wydzielony przez absenteeism z tematu: UMIERANIE... - vakacj |
vakacje
Odpowiedzi: 4
Wyświetleń: 5248
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2013-02-21, 10:01 Temat: Babcia, nowotwór wątroby z przerzutami |
Babcia zaraziła się HCV 16 lat temu. była osobą bardzo aktywną, jeszcze w listopadzie (już bolała ją wątroba) pojechała na trzy tygodnie w wycieczkę objazdową. od stycznia szpital (w sumie miesiąc), teraz jest u mnie dwa tygodnie. Nie je, nie chodzi, leży. Ponieważ onkolog powiedział że chemioterapia paliatywna może być wdrożona pod warunkiem że Babcia "stanie na nogi", a Babcia bardzo tej chemioterapii chciała, to zmuszaliśmy ją wszyscy do jedzenie i jako takiej aktywności.
Od piątku zaczęły się biegunki z przerwami kiedy loperamid działał.Od kilku dni, nie wyczuwa momentu i trzeba ją myć itd co chwilę. Od wczoraj nawet nie czuje, że ma pełną pieluchę. Od kilku dni mylą Jej się dni, dużo śpi, dzisiaj śpi z otwartymi oczami, nie chce jeść tylko pije.
Mam złe przeczucia.
Chciałabym wiedzieć kiedy, ponieważ wtedy mogłabym zwołać rodzinę itd. A tak nie wiem, czy mam być cały czas (opiekuję się jeszcze sama moim małym synem, który oczywiście też ma potrzeby) i nie wiem czy mogę gdzieś wyjść,czy nie mogę itd. |
|
|