1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Mój Tato walczy z przerzutami - czy tu znajdę wsparcie? |
uho
Odpowiedzi: 487
Wyświetleń: 112525
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-07-28, 23:49 Temat: Mój Tato walczy z przerzutami - czy tu znajdę wsparcie? |
Kretko83... Choć to "tylko" internet, choć to "tylko" gromada ludzi, którzy często nawet nie widzieli swoich twarzy, choć to "tylko" słowa wystukiwane na plastikowych klawiszach klawiatury, to mimo wszystko miej świadomość, że każdy z nas tutaj, na tym forum przesyła Ci miliony srebrnych światełek, które mają za zadanie rozjaśnić Twoje zachmurzone niebo... Każdy z nas pragnie odjąć z Twoich, z Tatusia barków jak najwięcej zmartwień, każdy chce chociażby tym wystukiwaniem liter na klawiaturze sprawić, że Mamusi będzie lżej... I ja do tej grupy również dołączam... Wysyłam w Twoim kierunku masę ciepła i siły, która teraz będzie Ci bardzo potrzebna...
Płacz, kiedy boli, uśmiechaj się, kiedy trwa lepsza chwila, pisz, kiedy musisz się wyżalić, a nade wszystko bądź wsparciem dla Mamy... Niech wie, że ma w Tobie po prostu bratnią duszę...
Jak najwięcej lepszych dni, dużo powodów do choćby najmniejszego uśmiechu oraz spokojnych nocy... Tego z całego serca Ci życzę...
PS. Twój Syn doskonale pozna Dziadka już Twoja w tym broszka |
Temat: Mój Tato walczy z przerzutami - czy tu znajdę wsparcie? |
uho
Odpowiedzi: 487
Wyświetleń: 112525
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-07-12, 15:07 Temat: Mój Tato walczy z przerzutami - czy tu znajdę wsparcie? |
mag88, nie mogę pojąć co musisz teraz czuć... Wszystko potoczyło się tak szybko...
Na szczęście Twój Tatuś nie odszedł od Was, nie zostawił Was, on tylko zmienił miejsce pobytu. Dalej z Tobą będzie. Zawsze. Szczególnie wtedy, kiedy będzie Ci się wydawało, że jesteś sama i wszystko jest bez sensu. Wierzę, że znajdziesz w sobie siły żeby zmierzyć się z tym, co przyniesie jutro, choć to pewnie najtrudniejszy czas w Twoim życiu.
Wszyscy, jak jeden, jesteśmy z Tobą na początku tej nowej, trudniejszej drogi...
Niech Tata daje Ci siłę, a Twoja pamięć niech przynosi na myśli tylko te dobre chwile |
Temat: Mój Tato walczy z przerzutami - czy tu znajdę wsparcie? |
uho
Odpowiedzi: 487
Wyświetleń: 112525
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-06-25, 10:51 Temat: Mój Tato walczy z przerzutami - czy tu znajdę wsparcie? |
kretka83, takie podwieczorki, chwile, momenty, nawet sekundy, kiedy jest dobrze, kiedy widzisz, że idzie ku lepszemu poprawiają nasz świat, dodają kolorów, pozwalają oddalić czarne myśli, które tylko nam przeszkadzają... Takich momentów życzę Ci jak najwięcej, bo właśnie tymi chwilami będziemy mogli choć trochę uciszyć ból, który na każdego z nas gdzieś tam czeka... I niech forma Taty trwa, niech nieprzerwanie Cię podbudowuje
Pozdrawiam |
Temat: Mój Tato walczy z przerzutami - czy tu znajdę wsparcie? |
uho
Odpowiedzi: 487
Wyświetleń: 112525
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-06-19, 10:37 Temat: Mój Tato walczy z przerzutami - czy tu znajdę wsparcie? |
niki napisał/a: |
bądz silna siłą ktorej ubywa tacie ,
|
Kapitalne słowa...
Ja pewnie nic nie wniosę do Twojego wątku, nie sprawię, że cierpienie będzie mniejsze, a ból i strach mniej dokuczliwy. Ważne, żebyś miała świadomość, że nie jesteś sama, że jest wiele osób, których nie znasz z imienia, a którzy razem z Tobą każdego dnia niosą ten ciężar. To pomaga. Korzystaj z forum, pisz jak najczęściej, pisz co Cię boli, czego się boisz, pisz gdy płaczesz, gdy tracisz nadzieję, pisz gdy rano wstaniesz, gdy witasz kolejny dzień, pisz nawet po ile jest chleb u Ciebie w osiedlowym sklepiku.
Niech każde słowo, które wystukasz na klawiaturze swojego komputera zabiera od Ciebie jak najwięcej złych emocji...
Pamiętaj, że my tutaj jesteśmy każdy z nas się boi, każdy z nas często myśli, że traci siły, ale strach w grupie zawsze jest mniej odczuwalny :-)
Dużo, dużo siły, słonecznego nieba, gwieździstych nocy i zapachu skoszonej trawy o poranku... Byś każdy wspólnie z Tatą spędzony dzień mogła traktować jako nagrodę... |
Temat: Mój Tato walczy z przerzutami - czy tu znajdę wsparcie? |
uho
Odpowiedzi: 487
Wyświetleń: 112525
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-05-24, 12:11 Temat: Mój Tato walczy z przerzutami - czy tu znajdę wsparcie? |
kretka83, siły dużo siły, do zmierzenia się z tym, co przed Wami, z tym, co bez wątpienia niełatwe...
Można sądzić, że wszystko, co przedłuży nam wspólny pobyt z najbliższymi tutaj, na ziemi chociaż o jeden miesiąc, tydzień, o parę dni warte jest naszej walki, biegania, całego zachodu. Ale czasem faktycznie trzeba wybrać "mniejsze zło", pozwolić napawać się sobą, kraść każdą wspólną chwilę i chować głęboko w sobie....
Bądź dumna, że masz tak silnego Tatę, tak samo jak na pewno On jest dumny z tego, że jesteś, że ma Cię przy sobie, że nie uciekasz i nie okazujesz strachu...
Trzymam mocno kciuki za każdy Wasz wspólny dzień... I mocno wierzę, że wnuczek, z Twoją pomocą, będzie wspominał Dziadka do końca świata, a może i dłużej... |
|
|