1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 3
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Trzustka - niemożliwość dokonani biopsji - małopłytkowość
tutek

Odpowiedzi: 7
Wyświetleń: 5107

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2015-12-21, 13:26   Temat: Trzustka - niemożliwość dokonani biopsji - małopłytkowość
Dziękuję, przykra sprawa. Życzę wszystkim walczącym siły, szczęścia i ostatecznej wygranej.
  Temat: Trzustka - niemożliwość dokonani biopsji - małopłytkowość
tutek

Odpowiedzi: 7
Wyświetleń: 5107

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2015-12-11, 09:20   Temat: Trzustka - niemożliwość dokonani biopsji - małopłytkowość
Ojciec zmarł 03.12.2015
  Temat: Trzustka - niemożliwość dokonani biopsji - małopłytkowość
tutek

Odpowiedzi: 7
Wyświetleń: 5107

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2015-09-04, 20:24   Temat: Trzustka - niemożliwość dokonani biopsji - małopłytkowość
Dobry wieczór.
Mój pierwszy post.
Ojciec od kilku tygodni ma zdiagnozowany nowotwór trzustki, guz ponad 2cm, z przerzutem na wątrobę, z naciekami, ogólnie stadium zaawansowane. Najpierw pojawiła się cukrzyca, ale w ciągu raptem 2-3 miesięcy tak stracił wagę, że na prośbę rodziny udał się na badania pod kątem nowotworu, co potwierdziło obawy najbliższych. Na ta chwilę jedyne co mu zaproponowano to radioterapia. Ze względu na małopłytkowość krwi nie podjęto się zrobienia biopsji, zatem nie można również podjąć chemioterapii, która chociaż dała by nadzieję, może nam, może ojcu, że stan chociaż się ustabilizuje, nowotwór się zatrzyma, da czas.
Czy był w ktoś w podobnej sytuacji? Czy istnieje jakaś droga (terapia) aby zwiększyć radykalnie tą liczbę płytek? Żeby było się chociaż czegoś trzymać, jakiś płomyk..
Dodam, że rodzice zdawali się "zaklinać" rzeczywistość, mając czarno na białym (opis po tomografii) nie wierzyli że to rak.. i to ten chyba najcięższy... nie wiem, nie chcieli mówić.. szok. W poniedziałek idziemy do hematologa z prośbą o konsultację. Dowiedziałem się że na tym forum mogą przebywać kompetentne osoby w celu udzielenia rad w tej beznadziei.
Dziękuję za przeczytanie.
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group