1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Guz endometrialny (torbiel) - świadczenie ubezpieczeniowe |
tt76
Odpowiedzi: 4
Wyświetleń: 4579
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2016-06-04, 13:22 Temat: Guz endometrialny (torbiel) - świadczenie ubezpieczeniowe |
Dziękuje pięknie za odpowiedz i sugestie !!! Na polisie, ani w jej arunkach ogolnych, nie ma żadnych kodów przy wymienionych chorobach. Szkoda, bo bylo by jasne. A strategia duzych firm ubezp oczywiscie znana - odmowa wyplaty i czekają tylko na tych, którzy sie odwolaja. Pomyśle zatem |
Temat: Guz endometrialny (torbiel) - świadczenie ubezpieczeniowe |
tt76
Odpowiedzi: 4
Wyświetleń: 4579
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2016-06-03, 18:29 Temat: Guz endometrialny (torbiel) - świadczenie ubezpieczeniowe |
Witam,
mam pytanie dot torbieli endometrialnej w związku z wyplatą świadczenia, której mi odmówiono.
Posiadam polisę na życie z dodatkowa opcja " na wypadek nowotworu".
Zawiera numeratywnie wymienione rodzaje nowotworów objętych ochroną, głownie złośliwe, ale również dwa łagodne.
W tym "nowotwór łagodny jajnika po leczeniu chirurgicznym".
Własnie jestem po pobycie w szpitalu i operacji (laparotmia), podczas której usunięto mi dwie torbiele endometrialne z obu jajników.
Wczesniej nie miałam nawet mialam pojęcia o "szcześliwym" posiadaniu endometriozy.
Do szpitala polożyłam się z uwagi na widoczny w badaniu USG duży guz jajnika, powodujący od niedawna mocne skórcze i bóle.
Ubezpieczania odmówiła mi wyplaty świadczenia. Twierdzą, ze guz endometrialny to nie łagodny nowotwór, wbrew temu czego upewniałam się u conajmniej trzech lekarzy.
Z definicji podanej w polisie czytam że,
"Nowotwór łagodny to - nowotwór zbudowany z tkanki zróżnicowanej i dojrzałej, ograniczony do tkanki macierzystej, który nie powoduje naciekania sąsiednich tkanek i niepowodujący przerzutów odległych. Rozpoznanie musi zostać potwierdzone badaniem histopatologicznym przeprowadzonym przez Lekarza onkologa lub Lekarza histopatologa. Ubezpieczenie obejmuje wyłącznie Nowotwór łagodny jajnika, po leczeniu chirurgicznym"
MOJE PYTANIE BRZMI: czy guz endometrialny, który mi wycięto spełnia definicję nowotworu łagodnego jajnika wg tej polisy??
Zastanawiam sie bowiem nad odwołaniem od decyzji firmy ubezpieczeniowej.
Uprzejmie proszę jakiegoś specjalistę od tkanek lub endo o opinię. P
rzeszukałam w tym celu cały Internet i nie potrafię znaleźć jednoznacznej odpowiedzi.
pozdrawiam serdecznie |
Temat: Badanie kolposkopowe: infekcja HPV, brak cech dysplazji |
tt76
Odpowiedzi: 3
Wyświetleń: 7636
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-03-10, 21:12 Temat: Badanie kolposkopowe: infekcja HPV, brak cech dysplazji |
Wg tego lekarza zmiany mialy byc wywolane przez przewlekla infekcje (Cervictis chronica). Zrobilam szczegolowe badanie bakteriologiczne pochwy. Wyszlo, ze nie mam zadnej infekcji. Wlasnie dzisiaj odebralam wynik. Czysto jak u dziewicy orleanskiej .
Nic juz nie rozumiem...
Bede sie szczepic Silgardem. Przynajmniej jest na te szczepy HPV, których jeszcze nie mam i z wielka nadzieja, ze oslabią dzialanie tych, które juz mam.
Pozdrawiam |
Temat: Badanie kolposkopowe: infekcja HPV, brak cech dysplazji |
tt76
Odpowiedzi: 3
Wyświetleń: 7636
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2010-12-31, 00:31 Temat: uzupelnienie |
Poczytałam troche tego bloga i widze, jak wielu strasznie cieżko chorych ludzi szuka tutaj informacji. mozliwe ze moj przypadek jest na razie nieporównywalnie łagodniejszy, ale przeciez tyle sie mowi o wczesnej interwencji.
Zycze wszystkim duzo duzo wytrwalosci i sukcesu w walce z ta straszna, wielopostaciowa choroba ! |
Temat: Badanie kolposkopowe: infekcja HPV, brak cech dysplazji |
tt76
Odpowiedzi: 3
Wyświetleń: 7636
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2010-12-30, 00:09 Temat: Badanie kolposkopowe: infekcja HPV, brak cech dysplazji |
11, 31, 33, 45, 56 - to szczepy HPV, których jestem nieszcześliwą posiadaczką :-/ .
Cztery ostatnie wysokoonkogenne. mam 34 lata.
hist-pat wycinków pobranych podczas badania kolposkopowego:
1/. kanał - wyskrobiny skąpe ze śluzem: Polypi mucosi parvi
2/. Jama - wyskrobiny skąpe ze śluzem: Endometrium in stadio proliferationis
3/. Szare wycinki średnicy do 0,6 cm: Cervictis chronica
Nie mam dysplazji (CIN-ów), co wg lekarza świadczy o tym, ze zmiany w komórkach szyjki macicy nie zostały spowodowane przez HPV, tylko przez chroniczną infekcję (dodam, ze bezobjawowa - żadnych wycieków, swądu, upławów).
Lekarz na razie radzi czekac i powtórzyc cyto za 6 miesiecy i test na HPV za 9 miesiecy. Infekcji nie radzi leczyc, bo leczy sie obawy, a ja ich nie mam. Poleca czterowalentną szczepionkę przeciw HPV.
czekac bez leczenia, szczepic sie przeciw HPV którego juz mam.... metlik straszny.
Poza tym na wyniku testu HPV jest zalecenie, aby wykonać badania mRNA HPV w celu stwierdzenia przetrwałego charakteru infekcji HPV o genotypie 31,33,45, jednak lekarz twierdzi, ze to bez sensu, bo ta wiedza i tak nic nie zmieni a badania sa drogie.
Szukam opinii innych specjalistów na ten temat, zatem bardzo prosze o wypowiedzi. |
|
|