1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 6
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: informacja czerniak
tina69

Odpowiedzi: 23
Wyświetleń: 10345

PostDział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka   Wysłany: 2016-11-01, 19:12   Temat: informacja czerniak
Mój ojciec prawie 8 lat temu, przy podobnych wynikach Clark III Brelsov 1,2-( indeksu wtedy nie oznaczano), też nie miał oznaczanego (CO w Gliwicach) wartownika z powodu braku w tym czasie radioizotopu. Wtedy wyczytałam i lekarz onkolog to potwierdził- oznaczenie i wycięcie wartownika nie wpływało na długość przeżycia. W CO w Gliwicach jest bardzo dobra opieka- przy podejrzeniu przerzutu podskórnego- natychmiast zrobiono biopsję, przy uwidocznionej na USG zmianie na wątrobie- natychmiastowa szybka dalsza diagnostyka- na szczęście to tylko naczyniak. Niestety, ale lekarzy tutaj nie interesują pozostałe znamiona- nikt ich nie bada ani nie ogląda, a tato już miał kolejnego czerniaka 1,5 roku temu. Na szczęście ja go zobaczyłam i zmusiłam tatę do wycięcia i wynik szczęśliwie- melanoma in situ. Teraz tato jest pod opieką kliniki dermatologicznej w Krakowie- całe mnóstwo badań od stóp do głów średnio co 2 miesiące- to daje nam trochę spokoju co do pozostałych niezwykle licznych znamion. Życzę dużo zdrowia i spokoju.
  Temat: Czerniak. Czy może przez lata nie dawać objawów?
tina69

Odpowiedzi: 16
Wyświetleń: 10012

PostDział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka   Wysłany: 2016-07-31, 21:54   Temat: Czerniak. Czy może przez lata nie dawać objawów?
W marcu 2008 roku mojemu obecnie 75-letniemu tacie usunięto znamię z pleców i okazało się,że to czerniak.
Rozpoznanie hp Melanoma malignum e naevo dysplastico.Clark III Breslow~ 1,4mm(II).

Zmiana wyglądała jak naklejony na plecach plasterek czarnej jak smoła plasteliny wielkości ok. piędziesięciogroszówki. Tato ma szczególnie na plecach bardzo dużo znamion o przeróżnym kształcie ,wielkości i kolorach.

Po rozpoznaniu zgłosiliśmy się do CO Gliwice. Nie zrobiono oznaczenia węzła wartowniczego, bo właśnie wtedy wystąpiły kłopoty z pozyskaniem radioizotopu. Ale jak powiedział lekarz i jak wyczytałam w literaturze, oznaczenie węzła wartowniczego nie wpływa na medianę przeżycia. Oczywiście była docinka brzegów.
Tato jest cały czas pod opieką Gliwic i jestem pod wrażeniem opieki w tym ośrodku. Najdrobniejsze zmiany (pojawił się tacie naczyniak na wątrobie i jakaś zmiana podskórna na plecach) skutkują szybką dalszą diagnostyką.
Na wiosnę 2015 roku u taty pojawiło się na głowie (na czubku) znamię i zmusiłam go do jego usunięcia, choć nie było łatwo bo wciąż przekładano termin.
Wynik: Melanoma in situ. Tym razem zdążyliśmy na czas.
U taty czerniak pojawia się na znamionach dysplastycznych/zmianach soczewicowatych.
Ponieważ tato ma bardzo dużo znamion różnistych - szukałam dermatologa, który by obserwował i potrafił zorientować się, gdy zacznie się coś dziać...Nikt nie chciał się podjąć, a wycinanie podejrzanych naszym zdaniem znamion jest niemożliwe ze względu na ich liczbę.
Trafiłam z tatą wreszcie do Szpitala Uniwersyteckiego na Kopernika w Krakowie. Pacjenci z dopiskiem pilne są przyjmowani bardzo szybko. Tato w przeciągu roku miał kilka videodermatoskopii (w CO w Gliwicach nikt znamion nie oglądał- oferowali jedynie wycinkę) i innych badań. Miał także wymrażane plamy soczewicowate. Jest tam pod doskonałą fachową i niezwykle miłą opieką. Zawsze jest badany bardzo, bardzo dokładnie.
Polecam ten ośrodek.
Należy być dobrej myśli czego przykładem (odpukać w niemalowane) jest mój tato.

[ Komentarz dodany przez Moderatora: marzena66: 2016-08-01, 06:19 ]
Tina proszę nie pisać historii Waszej choroby w cudzym wątku, bo to myli czytających. Można pomóc, doradzić ale nie opisywać jak było/jest u Was. W takich wypadkach jak chcesz dać przykład Waszej walki wstaw po prostu link do Waszej historii.

  Temat: czernia Clark III Breslow 1,4mm
tina69

Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 6769

PostDział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka   Wysłany: 2015-05-26, 05:23   Temat: czernia Clark III Breslow 1,4mm
Witam.
Naprawdę nikt nie może mi nic poradzić co teraz robić?
Pozdrawiam i liczę na odpowiedź...
  Temat: czernia Clark III Breslow 1,4mm
tina69

Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 6769

PostDział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka   Wysłany: 2015-05-20, 21:01   Temat: czernia Clark III Breslow 1,4mm
Witam po dłuższej przerwie...
U taty pojawiło się na głowie (na czubku) znamię i zmusiłam go do jego usunięcia, choć nie było łatwo bo wciaż przekładano termin.
Dziś odebraliśmy wynik:
Melanoma in situ- całość w załączniku.
Niby kamień z serca- in situ! Ale mam problem...czy należy coś jeszcze teraz zrobić?docięcie?Poprzedni czerniak na plecach był z wyglądu zupełnie inny.Wygląda na to, że to "nowy" czerniak nie przerzut i znowu powstał na znamieniu dysplastycznym.
Czy wynik jest wystarczający,czy należy go rozszerzyć? Czy wykonać jakieś badania genetyczne w celu stwierdzenia jakiejś mutacji w genomie?
Tato ma bardzo liczne znamiona- to usunięte na głowie pojawiło się może rok temu może dłużej,ale to raczej młode wiekiem w porównaniu z innymi.Tato miał kilka lat temu wielkie znamię w okolicy skroni i usunięto go, bo choć miał je od niepamiętnych czasów zaczęło przybierać różne kolory (czerń, brąz, filet,czerwień),ale wynik było OK.
Liczę na jakieś sugestie co dalej powinniśmy zrobić...
Tato jest pod opieką CO w Gliwicach- teraz wizytę ma w lipcu (raz w roku już tylko jeździ).
Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam wszystkich serdecznie(nie piszę często, ale czytam systematycznie i trzymam kciuki).

  Temat: czerniak- jak bardzo jest źle?
tina69

Odpowiedzi: 68
Wyświetleń: 30442

PostDział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka   Wysłany: 2015-02-28, 21:10   Temat: czerniak- jak bardzo jest źle?
Zazwyczaj tylko czytam posty, głównie o czerniaku- tak na wszelki wypadek, aby wiedzieć w razie czego jakie są możliwości leczenia.
Mój tato w 2008 roku miał zdiagnozowanego czerniaka (na plecach).Wynik HP tylko Melanoma malignum e naevo dysplastico Clark III Breslow~1,4mm (II).
Poszerzono marginesy.Nie oznaczono wartownika bo wtedy był problem z radioizotpem.
Dużo czytałam i wtedy badania pokazywały, że wycięcie wartownika nie wpływa na rokowanie więc dałam spokój.
Tato jest pod opieką CO w Gliwicach- jesteśmy bardzo zadowoleni z tej placówki- teraz już tyko co pół roku kontrole.
Jak widzisz to już 7 lat (odpukać w niemalowane) i wszystko jest OK.
Wiem, że to przebiegłe gadzisko może się jeszcze odezwać, ale mam cały czas nadzieję że nie.
Głowa do góry są naprawdę wielkie szanse, że u Twojego męża też dobrze- przecież naciek jest o połowę mniejszy.
Życzę dużo zdrowia.
  Temat: czernia Clark III Breslow 1,4mm
tina69

Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 6769

PostDział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka   Wysłany: 2013-05-15, 17:52   Temat: czernia Clark III Breslow 1,4mm
Witam Wszystkich Forumowiczów Serdecznie!
Na wstępie dziękuję za informacje,które odnalazłam na forum-są nieocenione. Czytam forum już od długiego czasu.

W marcu 2008 roku mojemu obecnie 71-letniemu tacie usunięto znamię z pleców i okazało się,że to czerniak.
Rozpoznanie hp Melanoma malignum e naevo dysplastico.Clark III Breslow~ 1,4mm(II).

Zmiana wyglądała jak naklejony na plecach plasterek plasteliny wielkości ok. piędziesięciogroszówki.Tato ma szczególnie na plecach bardzo dużo znamion o przeróżnym kształcie ,wielkości i kolorach.

Po rozpoznaniu zgłosiliśmy się do CO Gliwice.Nie zrobiono oznaczenia węzła wartowniczego, bo właśnie wtedy wystąpiły kłopoty z pozyskaniem radioizotopu.Ale jak powiedział lekarz i jak wyczytałam w literaturze, oznaczenie węzła wartowniczego nie wpływa na medianę przeżycia.Oczywiście była docinka brzegów.
Tato jest cały czas pod opieką Gliwic i jestem pod wrażeniem opieki w tym ośrodku.Najdrobniejsze zmiany (pojawił się tacie naczyniak na wątrobie i jakaś zmiana pdskórna na plecach) skutkują bardzo szybką diagnostyką- biopsją, TK.

Piszę na forum z dwóch powodów.Aby dodać Wam otuchy - tato od pięciu lat nie ma żadnych oznak wznowy-oby tak dalej.

Oraz proszę o odpowiedź na pytania:
- Czy czerniak taty powstał od nowa czy też jest przekształconym znamieniem?
Do tej pory uzyskiwałam sprzeczne informacje.
- Czy wśród forumowiczów są osoby, u których czerniak nie był jedynym przypadkiem w rodzinie?
Mój syn (15lat) odziedziczył po dzidadku zespół znamion- ma nawet znamiona na owłosionej skórze głowy-także takie ciemne porośnięte siwymi włosami.
Byłam u deratologa, badał zmamiona deratoskopem i stwierdził,że te które są w miejscach drażnionych należy usuwać.Znamion wciąż przybywa...przecież nie da rady usunąć ich tak wiele-na owłosionej skórze głowy jest ich kilkanaście.Mówią,żeby obserwować i jak coś się zacznie dziać to zgłosić się,ale czytając forum wiem,że to najczęściej za późno..

Życzę wszystkim dużo zdrowia.
Dziękuję twórcom forum za ich pracę i poświęcenie.
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group