1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak jelita grubego z przerzutami |
tecentriq
Odpowiedzi: 2
Wyświetleń: 3979
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2017-10-26, 14:44 Temat: Rak jelita grubego z przerzutami |
Za kilka dni operacja na jelicie. |
Temat: Rak jelita grubego z przerzutami |
tecentriq
Odpowiedzi: 2
Wyświetleń: 3979
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2017-10-25, 09:31 Temat: Rak jelita grubego z przerzutami |
Witam,
niestety szukam pomocy w skrajnie trudnym przypadku. Mój tata miał przeprowadzonych kilka badań w ciągu ostatnich pięciu tygodni w tym: badania krwi, kilka tomografii, rezonans magnetyczny i kolonoskopię. Czeka go jeszcze badanie scyntygraficzne kości. Oto co znaleziono:
Kolonoskopia: endoskop wprowadzono do wysokości zastawki krętniczo-kątniczej gdzie widoczny jest naciek zamykający światło, obejmujący dalszą wargę zastawki z owrzodzeniem, z przylegającą skrzepliną. Intubacja zastawki niemożliwa.
Badanie histopatologiczne: W jelicie grubym ADENOCARCIROMA [M-8140-/3] liczne do 0.3 cm
próbki odesłano do testowania na mutację BRAF KRAS
Tomografie: Guz szerokości 4cm na wątrobie, mniejsze guzy rozsiane w płucach
Rezonans: Wynik jest na tyle złożony że załączam.
Badania krwi: CA 19-9 209 (norma 27) CEA 7.38 (norma 5)
Wiem że stan ogólny jest bardzo ciężko, z tego co się zorientowałem po rozmowach z lekarzami i przeszukaniu internetu jak ktoś z tym żyje 2 lata to już jest dużo, kilka procent takich przypadków przeżyje 5 lat. Jesteśmy załamani, ale sytuacja jest jeszcze gorsza niż wynika z badań. Tata stracił siłę uścisku w obu dłoniach i odczuwa bardzo silne bóle zwłaszcza w lewym ramieniu ale także w palcach lewej ręki i kręgosłupie. Dopiero duży zastrzyk morfiny zlikwidował ból kompletnie na jedną noc. Byliśmy w dwóch szpitalach na neurochirurgi gdzie nie zrobiono z kręgiem th1 nic a teraz będziemy się leczyć na onkologii.
Jeśli chodzi o odcinek piersiowy to zostały wykonane 3 badania: 2 tomografie i jeden rezonans magnetyczny. Jedna tomografia i rezonans (załączony) przemawia za nowotworem w kości, ale drugi tomograf wyszedł niby dobrze, jak to określono kości "są czyste". I z tego powodu onkolodzy upierają się że nie wolno naświetlać tego miejsca ponieważ to zaszkodzi, a czytałem że naświetlenie może bardzo ograniczyć tacie ból jeśli to jest nowotwór w kości. Tata prawdopodobnie będzie miał chemioterapię i wycięcie tego guza z jelita, ale na ten moment najbardziej zależy nam na ograniczeniu bólu który został określony jako neuropatyczny przebijający. Jeśli ta zmiana w kręgu jest nowotworowa to na pewno osteosklerotyczna a nie osteolityczna. Ostatnio onkolodzy zaczęli się zastanawiać nie są pewni, czy mamy żądać radioterapii bez względu na konsekwencje? Tata jest na silnych lekach przeciwbólowych, oni zlecili jeszcze scyntygrafię ale to będzie za 2 tygodnie, nie wyobrażam sobie żeby to tak bolało tatę kolejne dwa tygodnie.
Chciałem jakoś tatę pocieszyć w kwestii czasu jaki mu pozostał, ale statystyki są nieubłagane. Czy jest coś dobrego co mogę mu powiedzieć żeby go pocieszyć? Czy jest ktoś na tym forum kto zdołał w takim stanie przeżyć kilka lat?
|
|
|