Znaleziono 1 wynik

kasia1971,

nie rozumiem - co przyblizyc? Jest masa informacji o raku w internecie, wystarczy poszukac.
Zadajesz bardzo ogolne pytania, nie da sie przyblizyc raka w kilku slowach.

Przede wszystkim uspokoj sie i wycisz - to potrwa. Caly proces diagnostyczny trwa i musisz byc silna, na pewno dla mamy.
Wydaje mi sie, ze twoja mama podswiadomie czuje, ze jest zle. Daj jej czas na oswojenie sie z choroba. Niemniej, mama jest osoba dorosla i na pewno jej do niczego nie zmusisz - mozesz delikatnie tlumaczyc, ale nie zmusisz mamy do niczego. Zreszta, ma wolna wole i jak sie nie bedzie chciala leczyc, to powinnas to uszanowac.
Niemniej mama powinna wiedziec, z czym to sie wiaze i jakie sa konsekwencje.

Nie ma w tej chwili zadnej diagnozy - wiec nie wiem, do czego mamy sie odniesc.

Wklej wyniki - TK klatki, ew. RTG pluc (to badanie bardzo ogolne), morfologie tez mozesz wkleic.
Aby byla diagnoza, musi byc hist.pat / bronchoskopia, bez tego ani rusz. Do tego dobrze by bylo zrobic USG j.brzusznej.