1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Zmiana sklerotyczna z rozrzedzeniem kości. |
sus
Odpowiedzi: 3
Wyświetleń: 11233
|
Dział: Mięsaki, nowotwory układu kostnego Wysłany: 2011-11-19, 23:27 Temat: Zmiana sklerotyczna z rozrzedzeniem kości. |
Przepraszam, że piszę jeszcze raz, ale sie niepokoję, albo raczej moja mama, bo noga moja ciągle nie daje mi spokoju tym bardziej, ze bol od miesiąca tak jakby się zwiększył i to po prostu jest dziwne.
Zastanawiam się czy mogłabym zamieścić RTG / USG żeby ktoś jeszcze mogł to dla spokoju zobaczyc? Głównym czynnikiem, który ma wpływ na moj niepokój jest moja mama, której chyba trzeba jakis filrt zrobić w internecie, żeby nie czytała rzeczy i nie histeryzowała potem niepotrzebnie.
http://imageshack.us/phot...197/kinga1.jpg/
http://imageshack.us/phot...705/kinga3.jpg/
http://imageshack.us/phot...683/kinga5.jpg/
Pozdrawiam bardzo serdecznie wszystkich ..
[ Dodano: 2011-11-19, 23:32 ]
A tak naprawdę to co to jest to rozrzedzenie kości ? I czy to dlatego boli ?
[ Dodano: 2011-11-19, 23:38 ]
Znaczy sprostuję - nie jest to stricte bol - tylko jakby parzenie, drętwienie, promieniowanie do gory uda zwlaszcza od wewnętrznej strony. Hm. |
Temat: Zmiana sklerotyczna z rozrzedzeniem kości. |
sus
Odpowiedzi: 3
Wyświetleń: 11233
|
Dział: Mięsaki, nowotwory układu kostnego Wysłany: 2011-11-06, 19:54 Temat: Zmiana sklerotyczna z rozrzedzeniem kości. |
Nie, nie zdążyłam właściwie. Poza tym ja u lekarza siedze cicho, bo sie boję zawsze odezwać. Ale ok, dziękuje za odpowiedź. Skoro to nie wyglada na nic poważnego + tamta opinia lekarza to się ciesze. |
Temat: Zmiana sklerotyczna z rozrzedzeniem kości. |
sus
Odpowiedzi: 3
Wyświetleń: 11233
|
Dział: Mięsaki, nowotwory układu kostnego Wysłany: 2011-11-06, 14:54 Temat: Zmiana sklerotyczna z rozrzedzeniem kości. |
Witam,
chcialabym dowiedzieć się, ponieważ moja mama bardzo histeryzuje czy oby wszystko jest dobrze. Przedstawię sytuację:
Od ponad roku, a nawet mogłabym powiedzieć, że koło 2 lat bolało mnie kolano, dawało o sobie znać.
Dostałam w końcu skierowanie Na rtg – w rozpoznaniu wyszlo: rozrzedzenie kości udowej z otoczką sklerotyczną.
Na dole, przy kolanie, ta kośc udowa w porównaniu z druga jest opuchnieta (lekko, ale jest to wyczuwalne) oraz od pewnego czasu troszkę mocniej mnie boli. Nie jest to jakis okropny ból, po prostu gdy mam zgięta nogę, albo pod pewnym kątem odchyloną, albo czasem po prostu mnie lekko pobolewa, jakby rwie, szczypie, dosyć specyficzne odczucia.
Z rtg pozłam do rtopedy -> dostałam skierowanie do Centrum Onkologii w Warszawie (sama jestem z Warszawy).
Tam odbyła się wizyta – która, trochę to mnie zastanawia trwała ok. 3 minut. Weszlam, lekarz wziął prześwietlenie, stwierdził, iż jest to włókniak, zapisał mnie na kontrole na kwiecień i koniec. Poza tym nie odniósł się do tego w ogóle, gdy wspomnialam, ze noga mnie boli.
Moja mam jest zaniepokojona tym, ze ta wizyta tak krótko trwała, oraz, że nie zlecił mi biopsji czy rezonansu – czegokolwiek. Poza tym w naszej rodzinie od zawsze były nowotwory – w tym dwa złośliwe, oraz włókniaki w dużej mierze (mam, jej siotra, babcia), co w pewien sposób moja mamę niepokoi.
Czy wszystko zatem odbyło się poprawnie? Czy mogę jak to się mowi „spać spokojnie”. Ja wiem, ze tam sa zapewne bardzo dobrzy specjaliści, ale chciałabym jeszcze się czegos dowiedzieć, zyskać potwierdzenie. Dodam, że mam 20 lat. Ewentualnie mogę zeskanować prześwietlenie jakoś.
Pozdrawiam serdecznie. |
|
|