1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 14
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Guz trzona trzustki, meta na wątrobie a zachowanie szpitala
super_benek

Odpowiedzi: 50
Wyświetleń: 26410

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2012-05-08, 19:36   Temat: Guz trzona trzustki, meta na wątrobie a zachowanie szpitala
Na drugi dzien po moim ostatnim poscie moja kochana Mama umarla. Wracalysmy z CO, wszystko stalo sie nagle. Bardzo, bardzo Cie przepraszam moja kochana Mamo, tak bardzo chcialam Cie uratowac, a nie potrafilam. Nie mialam pojecia, ze to jest taki stan.
Dziekuje Wam za pamiec i wsparcie. Tak strasznie zaluje, ze nie mialysmy szansy skorzystac z wielu
rad, ktore tu otrzymalysmy. Wierze, ze wam sie uda, niech komus sie uda.
  Temat: Guz trzona trzustki, meta na wątrobie a zachowanie szpitala
super_benek

Odpowiedzi: 50
Wyświetleń: 26410

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2012-04-10, 11:59   Temat: Guz trzona trzustki, meta na wątrobie a zachowanie szpitala
Czekamy wciąż na wyniki biopsji, byla robiona tydzień temu, podobno na wyniki czeka się nawet do 3 tygodni (!) - takie info dostałam na Szaserów dzisiaj. Jutro jesteśmy umówione do onkologa w CO, może da radę coś zrobić w międzyczasie, chociaż z wymiotami i mdłościami, bo Mama bardzo słabo je. Pasaż przewodu pokarmowego wyszedł prawidłowo, ale Mama, pomimo leków przeciwwymiotnych, wymiotuje codziennie.
Prof Szczylika mamy umówionego 26 kwietnia. Czyli jeszcze wciąż 2 tygodnie do rozpoczęcia leczenia:((
Wybieram się do tej p dr od medycyny integracyjnej, może w międzyczasie Mama chociaż jakieś zioła wzmacniające popije.
Pocieszam się, że wyniki krwi są wciąż dobre, ale jeśli Mama dalej będzie słabnąć, to i one polecą:((
  Temat: Guz trzona trzustki, meta na wątrobie a zachowanie szpitala
super_benek

Odpowiedzi: 50
Wyświetleń: 26410

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2012-04-07, 10:42   Temat: Guz trzona trzustki, meta na wątrobie a zachowanie szpitala
Wszyscy przygotowują się do świąt, świętują, my walczymy....

U nas i dobrze, i źle. Mama ma wciąż wszystkie wyniki krwi w normie. I dotarły w końcu wyniki markerów nowotworowych, wszystkie trzy poniżej normy!
AFP 2,09 (norma 5,5 IU/ml)
CEA 0,9 (norma 4 ng/ml)
CA19-9 4,12 (norma 19 U/ml)

Wyniki dr prowadząca zobaczyła dopiero przy wypisie, swierdziła, że to nie pasuje zupełnie do objawów. I tyle.
Czy ktoś ze specjalistów może się wypowiedzieć, proszę.
Na zdrowy rozsądek: albo Mama jest w tych 30% czy nawet 50%, u których markery nie są wskaźnikiem, albo nowotwór zaczął się jednak gdzie indziej (???), albo...... nie wiem...


Wczoraj w ogóle był dzień małych sukcesów - przyjechałyśmy do domu, Mamie udało się zjeść dwa razy po pół kubka kleiku, wydawało się, że mdłości i ból są w miare opanowane.

Dzisiaj nad ranem znowu ogromny ból, przede wszystkim brzucha, i mdłości. I w związku z tym pytanie:

Leki przeciwbólowe, które Mama dostała to 3 x dzieninie Poltram po 50 mg i 3 x 2 tabletki zwyklego codiparu. Widzę, że dawka na noc jest zdecydowanie za mała (nieprzespana noc), w szpitalu nikogo nie mogę złapać na telefon, dzisiaj max opóźnimy przyjęcie dawki wieczornej, może wystarczy do rana. Inna opcja to samowolne dodanie jednej tabletki, przeczytałam dokładnie ulotkę, wiem, że Mamy dawka jest wciąż niska, tylko, że nie powinnam tego sama robić. Poza tym nie wiem, czy Poltram pomaga na ból żołądka, może ból jest potęgowany przez tę całą mieszankę leków? Max. dawki paracetamolu, poltram, nospa, controloc (to na bóle brzucha podobno właśnie) i mamy stały lek przeciwpsychotyczny. Dostałyśmy skierowanie do poradni leczenia bólu, w piątek nie było opcji załatwienia niczego i teraz jestem w kropce :((

Mimo wszystko udało się Mamie zjeść i utrzymać pół kubka kaszki mannej. Po 11 spróbuję znowu.
  Temat: Guz głowy trzustki/ operacja vs cybernóż
super_benek

Odpowiedzi: 242
Wyświetleń: 107833

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2012-04-05, 21:10   Temat: Guz głowy trzustki/ operacja vs cybernóż
Mama pewnie szybko dojdzie do siebie po operacji, slyszalam, ze juz po 5 dniach jest dobrze. A zespolenia poprawia komfort zycia, wiec lepiej przygotujecie sie do chemii. Czym uzasadnili to, ze cyberknife nie ma sensu? Trzymajcie sie!
  Temat: Guz trzona trzustki, meta na wątrobie a zachowanie szpitala
super_benek

Odpowiedzi: 50
Wyświetleń: 26410

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2012-04-05, 16:49   Temat: Guz trzona trzustki, meta na wątrobie a zachowanie szpitala
Dziękuję za info, będę Mamę opukiwać na pewno, ale lekko, bo po moich wczorajszych masażach Mamie powychodziły sińce na kręgosłupie. Byłam delikatna, zdrowej osobie nic by nie wyskoczyło:( Lekarz powiedział, żeby tym się nie przejmować i masować, jesli mamie to sprawia przyjemność, ale teraz Mama podchodzi ostrożnie do tematu. Zobaczymy.
News jest taki, że pasaż nie wykazał niedrożności na szczęście. Pozostaje kwestia skąd te wymioty i jak z nimi walczyć. Jutro wypisują Mamę ze szpitala, dzisiaj na moją prośbę dostała nowy lek przeciwwymiotny, do domu poprosiłam o conajmniej dwa leki przeciwbólowe i przeciwwymiotne, o różnej mocy. Pytanie dlaczego wcześniej nie zmienili leku przeciwwymiotnego, musieli widzieć, że tamten nie działa, ja informowałam, że mama nie je od kilku dni.
Mamie udało się dzisiaj zjeść kilka łyżek kleiku, jeśli w domu nie pradzimy sobie z mdłościami, to bez kroplówek zagłodzę ją:( Miałam dziś krótką pogadankę ze szpitalną dietetyczką, to co wyczytałam na forach potwierdziło się w jej wypowiedziach, ale efekty w praktyce są jednak inne. Nie ma wyjścia, trzeba testować.

Spotkałam się też z dr Cichockim, też wyklucza przy przerzutach do wątroby z trzustki jakiekolwiek resekcje, nawet jeśli guzy się zdecydowanie zmniejszą, a niektóre zmiany na wątrobie znikną. Zapytałam o cyberknife, bo wyczytałam, że naświetlają miejscowo nawet przerzuty na wątrobę (Gliwice). Odpowiedział, że gdyby to był przerzut z jelita grubego do wątroby to tak, ale nie z trzustki, bo ona daje duże prawdopodobieństwo kolejnych przerzutów.
Na razie kończę konsultacje, walczymy o dobre samopoczucie i wagę.
  Temat: Guz trzona trzustki, meta na wątrobie a zachowanie szpitala
super_benek

Odpowiedzi: 50
Wyświetleń: 26410

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2012-04-05, 11:13   Temat: Guz trzona trzustki, meta na wątrobie a zachowanie szpitala
gabi30 napisał/a:
Natomiast Nutrison Powder zastępuje posiłki normalne, tak jak Nutridrink.


Dziękuję Gabi. Tylko czy Nutrison Powder może być stosowany przy skłonności do podwyższonego cukru? Skład wg danych producenta:
100 ml przygotowanego produktu zawiwera: energia 415 kJ, 99 kcal, białko 4,0 g, węglowodany 12,1 g, w tym cukry 1,9 g (laktoza do 0,03g); tłuszcz 3,9 g, witamina A 82 mcg, witamina D 0,7 mcg, witmina E 1,3 mcg, witamina K 5,3 mcg, timina 0,15 mg, ryboflawina 0,16 mg, niacyna 1,8 mg, kwas pantotenowy 0,53 mg, witamina B6 0,17 mg, kwas foliowy 26 mcg, witmian B12 0,21 mcg, biotyna 5,3 mcg, witamina C 10 mg, Na 100 mg, K 150 mg, Cl 125 mg, Ca 80 mg, P 72 mg, Mg 23 mg, Fe 1,6 mg, Zn 1,2 mg, Cu 179 mcg, Mn 0,33 mg, F 0,1 mg, Mo 10 mcg, Se 5,7 mcg, Cr 6,7 mcg, I 13 mcg, karotenoidy 0,18 mg, cholina 36 mg.
Boję się, że biopsja nic nie wykaże i utkniemy pomiędzy jedną a drugą biopsją:(
  Temat: Guz trzona trzustki, meta na wątrobie a zachowanie szpitala
super_benek

Odpowiedzi: 50
Wyświetleń: 26410

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2012-04-04, 17:32   Temat: Guz trzona trzustki, meta na wątrobie a zachowanie szpitala
violinista napisał/a:
Rakowi trzustki bardzo często towarzyszy wędrujące zapalenie żył,


Wczoraj zwróciłam uwagę, że Mama ma na żylakach na nogach sińce i wybroczyny. Zgłosiłam to, lekarz dyżurny odpowiedział, że nie jest w stanie nic z tym zrobić. (!?)
Dzisiaj rozmawiałam z ordynatorem, zapomniałam o tym wspomnieć:(((((
Mama dzisiaj dalej nic nie je, wypiła kilka łyków Disasipu. W końcu kupiłam go, pielęgniarka na infolinii producenta radziła spróbować, wyboru nie miałam.
Zamierzam jeszcze próbować z peptisorbem i profitarem, poradzę się jeszcze lekarza, chociaż mam wrażenie, że nie znają się na tym za bardzo, specjalista od suplementacji jest konieczny i to dużo szybciej niż myślałam, dokładnie jak radziła Grażka.
Po pasażu mogą chcieć jej zrobić obejście, mam nadzieję, że tym razem nie będziemy czekać.
Dzisiaj jeszcze raz jadę do szpitala, pomasować Mamie kręgosłup, dobrze jej to robi i dopilnować, żeby miała odpowiednio silne leki na noc.
  Temat: Guz trzona trzustki, meta na wątrobie a zachowanie szpitala
super_benek

Odpowiedzi: 50
Wyświetleń: 26410

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2012-04-03, 23:08   Temat: Guz trzona trzustki, meta na wątrobie a zachowanie szpitala
violinista napisał/a:
super_benek, jak postępy?
Dziekuje za zainteresowanie, bardzo.
Sporo sie wydarzylo, choc nie wiem czy mozna to nazwac postepami. W ostatni piatek ktorys lekarz powiedzial mamie, ze nie beda jej robic biopsji, tylko otworza, wytna co sie da i przy okazji pobiora wycinek. Bylismy przeszczesliwi, mama odzyla. W sobote bylam juz w wawie, przy niej, bardzo ja bolalo i miala mdlosci , caly dzien spala. W niedziele bylo b. dobrze, cos udalo jej sie zjesc, pila jak wczesniej nutridrinki. Dlugo rozmawialysmy. W poniedzialek udalo mi sie wjechac do lekarz prowadzacej, pytam kiedy zamierzaja pobrac wycinek, ona na to, ze nie ma pospiechu, guz sie rozwija latami, a poza tym to bedzie biopsja cienoiglowa.... Bo mniej inwazyjna, a jesli przezut jest w watrobie to nie ma sensu meczyc pacjenta. Tlumacze jej, ze mama slabnie z dnia na dzien, niech sie spiesza... Tego samego dnia mama miala biopsje, tego dnia czula sie tez fatalnie. Wczoraj bylam u Krasnodebskiego na konsultacji, mily czlowiek, jednak jesli sa przerzuty do watroby to wyklucza resekcje, bo komorki nowotworowe sa w krwioobiegu i operacja to tylko obciazenie dla chorego:((((. Czy wszyscy lekarze tak twierdza???????Poza tym kaze czekac na wyniki biopsji...........
Czy radzicie mi wstrzymac sie z konsultacjami faktycznie czy probowac??
Na czwartek mam umowiona konsultacje u dr Cichockiego, czy on tez kaze wrocic z wynikami biopsji? To cale dwa tygodnie:((( Mam/tez umowionego dr Durlika i prof Lampe, ale tego ostatniego dopiero 23 kwietnia, potem prof Szczylika, jesli chemia...
Mamie w miedzyczasie podniosl sie cukier, kazali odstawic nutridrinki, kupic te dla cukrzykow. Ale preparat dla cukrzykow z tej firmy zawiera blonnik, wiec przy chorej trzustce nie jest zalecany (dieta bezresztkowa).
Czy znacie ospowiedni preparat w takiej sytuacji????
Mama ostatnio jadla/cos wiecej w niedziele, przez caly czas ja mdli, zastrzyki ktore daja nie pomagaja. W czwartek maja jej robic cos co nazwali pasazem pokarmowym, wpuszcza plyn i beda obserwowac przeplyw. Mam nadzieje dorwac jutro rano lekarza prowadzacego, zeby mu uswiadomic ze mama potrzebuje substancji odzywczych, lepszych lekow na mdlosci i przeciwbolowych. Do dzisia jej dawali pyralgine z nospa w kroplowce, wciaz ja bolalo, promieniowalo do krzyza, dzis wieczorem, po usilnych moich prosbach dali jej ketonal. To i tak chyba malo w bolach nowotworowych? lekarz dyzurny wspominal o poradni leczenia bolu w szpitalu, mam nadzieje, ze dotrzymaja slowa i ja tam jutro zabiora. Mamie w gastroskopii wyszla cyt. 'mgla' na zoladku, moze to zapalenie, ktorego rezultatem sa tak potworne mdlosci? Co moze pomoc?
Chce Mame stamtad jak najszybciej zabrac, warunki w szpitalu sa b.dobre, ale pograza mi ja w depresji i nie dzialaja zbyt szybko. Niech dadza skuteczne leki przeciwbolowe, sprawdza czemu mame mdli i zabieram ja, dozywiam, pocieszam i szukam ratunku.
Czy jest szansa opanowac rozwoj raka w organizmie, pomimo zajetej watroby, przez chemie i doprowadzic przynajmniej do czesciowej resekcyjnosci guza? Jeszcze trzy tygodnie temu Mama miala swietne wyniki badania krwi...
A czy przypadkiem biopsjii z przezutu z watroby tez nie powinni zrobic?

Pozdrawiam i bede wdzieczna za wszelkie informacje.

[ Dodano: 2012-04-03, 23:20 ]
Monika2012 napisał/a:
Witaj,
nie piszesz w jakim wieku jest Twoja Mama. Z wyniku TK,można wnioskować że mogą być przerzuty. W takim wypadku, a także wtedy gdy jest podejrzenie naciekania na sąsiednie narządy lub ważne naczynia, oraz ze wzgl. na wiek - lekarze uznają taką zmianę za nieresekcyjną. Żeby wdrożyć ew. chemię musi być zdiagnozowany rak i koło się zamyka. Mam to już za sobą z moją Mamą, która miała 3 biopsje - wszystkie fałszywie ujemne.
Co do stosowania diety w szpitalu, niestety trzeba tego samemu pilnować - sama byłam świadkiem, jak za każdym posiłkiem trzeba było powtarzać, ze posiłki mają być bezmleczne.
Bardzo współczuję Ci z powodu choroby Mamy i życzę wytrwałości. :?ale?:


Dziekuje Monika za Twoj post, moja Mama ma 61 lat, z powaznych innych schorzen ma tendencje do zapalenia zyl... lekarz prowadzaca przekonywala mnie, ze biopsja cienkoiglowa jest bezpeczna, nie roznosi komorek..... Robili jej gastroskopie i kolanoskopie, nie bylo tam kolejnych zmian nowotworowych. "Tylko" watroba. Nie wyobrazam sobie czekania kolejnych 2 tygodni, czy Twoja Mama jest w tym czasie jakos leczona? i mam teraz powazne jazdy, ze moze jednak biopsja szkodzi:((((
  Temat: Guz trzona trzustki, meta na wątrobie a zachowanie szpitala
super_benek

Odpowiedzi: 50
Wyświetleń: 26410

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2012-03-29, 12:12   Temat: Guz trzona trzustki, meta na wątrobie a zachowanie szpitala
iwka3219 napisał/a:
Doktor Cichocki juz NIE przyjmuje w Centrum Damiana - od stycznia tego roku


Wczoraj sprawdziłam, faktycznie w Damianie nie przyjmuje . Na Wawelską udało mi się dodzownić w międzyczasie, więc jestem na dobrej drodze, ufff. Fundację też obstawię na wszelki wypadek, dziękuję za to info, bo nie doszukałam się tego w necie.
Oby tylko dzisiejsza gastrologia nie przyniosła niespodzianek:(
  Temat: Guz trzona trzustki, meta na wątrobie a zachowanie szpitala
super_benek

Odpowiedzi: 50
Wyświetleń: 26410

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2012-03-29, 10:30   Temat: Guz trzona trzustki, meta na wątrobie a zachowanie szpitala
grażka napisał/a:
mojego męża operował dr Cichocki w CO na Wawelskiej w Warszawie. Konsultacji udziela w piątki. Mimo, że u mojego męża guz okazał się nieoperacyjny to wszystko co chirurg mógł zrobić w czasie operacji, czyli zespolenie omijające, neuroliza splotu trzewnego wykonane zostały profesjonalnie, właśnie minęło 19 m-cy od operacji. Dr Cichocki to spokojny, rzeczowy człowiek, wszystko zrobi co tylko będzie możliwe. Sam przeszedł raka trzustki. Niestety na operację czekaliśmy miesiąc. Pozdrawiam


Czy ktoś może wie, gdzie dr Cichocki przyjmuje prywatnie? Czy na te konsultacje na Wawelskiej jest szansa się wbić tak z ulicy?

W poniedziałek jestem umówiona do dr Krasnodębskiego....
  Temat: Guz trzona trzustki, meta na wątrobie a zachowanie szpitala
super_benek

Odpowiedzi: 50
Wyświetleń: 26410

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2012-03-28, 12:29   Temat: Guz trzona trzustki, meta na wątrobie a zachowanie szpitala
asia19 napisał/a:
No właśnie, czemu nie pojechaliście do Centrum Onkologii? Przecież oni mają największe doświadczenie, dobrych specjalistów. Przechodziliśmy podobną drogę, Szaserów- CO i niestety po stokroć lepsze zdaniem mam o Centrum Onkologii.


Mój wujek miał tam leczenie, na wszystko bardzo długo czekał, na samą chemię kilka miesięcy. Opowiadał straszne rzeczy o tym miejsu. Umarł.
Mimo to pojechałam tam ze skierowaniem ze szpitala podmiejskiego w dniu wypisu mojej Mamy, chciałam sprawdzić opcje, trafiłam do "pierwszorazowej recepcji", powiedzieli mi, że z takim wypisem mogę tylko dzownić do rejestracji, na miejscu nic nie załatwię. Upewniałam się dwa razy, czy na miejscu nie mogę się umówić na badania, konsultację. Zapisy telefoniczne - linia była zajęta przez cały dzień, a tego samego dnia pojawiła się opcja konsultacji u onkologa prywatnie następnego dnia (prof. Szczylik) i przez niego trafiliśmy na Szaserów kolejnego dnia. W tym czasie na Banacha też powiedzieli mi, że najpierw musi być konsutlacja onkologa, terminy były na kwiecień.


Na Szaserów (12 dni czekania na przyjęcie) mają jej zrobić gastroskopię i kolonoskopię w najbliższych dniach, więc nie będę jej narazie stamtąd zabierać. W poniedziałek wraca prof. Paśnik, pojadę do niego, bo boję się, że zrobi coś bez naszej wiedzy, a chcę sprawdzić wszystkie możliwości, które mi wskazaliście (dziękuję).
Dzięki Waszym opiniom upewniłam jeszcze raz mamę, że w wynikach nie ma mowy o zajęciu przez raka żołądka, i to w całości. Odżyła.
  Temat: Guz trzona trzustki, meta na wątrobie a zachowanie szpitala
super_benek

Odpowiedzi: 50
Wyświetleń: 26410

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2012-03-28, 00:36   Temat: Guz trzona trzustki, meta na wątrobie a zachowanie szpitala
absenteeism napisał/a:
Nie każdy pacjent z guzem trzustki ma z automatu wprowadzaną dietę trzustkową


Tu się zgodzę z Violinist. Myślę, że większości pacjentów wydaje się, że jeżeli trafiają na oddział z powodu układu pokarmowego, to dobranie optymalnej diety będzie z automatu właśnie:(
  Temat: Guz trzona trzustki, meta na wątrobie a zachowanie szpitala
super_benek

Odpowiedzi: 50
Wyświetleń: 26410

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2012-03-27, 22:55   Temat: Guz trzona trzustki, meta na wątrobie a zachowanie szpitala
Bardzo dziękuję za tak szybką reakcję.
Jestem z Warszawy, więc teoretycznie możliwości powinno być mnóstwo.

absenteeism napisał/a:
Biopsję czego?

Biopsja miała dotyczyć trzustki, przynajmniej tak to sobie wyobrażałam, gdy jeden dzień po wypisie (diagnoza 13 marca, wypis 14, a nie jak wczesniej pisałam 6 marca) trafilyśmy do prof do prywatnej lecznicy (lecznica wojskowa, wolę nie szafować nazwiskami...). Prof. rzucił okiem na wyniki i stwierdził, że bez wyników biopsji nic nie jest w stanie zaproponować. Powiedziałam, że mamy problem z terminem, umówił nas na Szaserów na dzień następny do orydnatora chirurgii onkologicznej. Tam, po obejrzeniu tylko dokumentów umówili nas na 12 dni później, na biopsję, jak myślałam. Teraz się okazuje, że ma być 3 kwietnia i sama nie wiem dokładnie co:(

RTG klatki piersiowej było robione w szpitalu, nic nie wykazało niepokojącego. Gastroskopii Mama nie miała robionej na pewno.

Ostatnio dopiero dotarłam do info, że biopsja może spowodować rozprowadzenie komórek rakowych i że wykonuje się ją w zasadzie tylko w przypadku przypadkow nieresekcyjnych. Może nie robić biopsji tylko szukać mądrego lekarza? Gdzie?
Czy przypadek mojej mamy można na tym etapie już określić jako nieresekcyjny?


Jutro dzwonię do lekarza, jeśli się okaże, że nie będą robić dodatkowych badań, poproszę brata o wypisanie jej na żądanie ze szpitala. W "zapasie" mamy wizytę u onkologa na Banacha 6 kwietnia, 26 kwietnia u tego prof onkologa z przychodni wojskowej, który wysłał nas na biopsję, chwalonego na forum. Gdzie szukać kogoś (prywatnie, jakkolwiek), kto zadziała szybko i wyjaśni wszystko? Onkologii na Roentgena nie brałam pod uwagę ze względu na bardzo długie terminy i złe opinie...

Od bardzo dawna nie miałam do czynienia z państwową służbą zdrowia, jestem w szoku jak to działa. To jest totalny, koszmarny matrix, bezsilność.
  Temat: Guz trzona trzustki, meta na wątrobie a zachowanie szpitala
super_benek

Odpowiedzi: 50
Wyświetleń: 26410

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2012-03-27, 20:55   Temat: Guz trzona trzustki, meta na wątrobie a zachowanie szpitala
Od 3 tygodni czytam to forum, myślałam, że już sporo wiem, ale obecna sytuacja mnie przerasta. Jest mi o tyle trudniej, że jestem teraz za granicą, z dala o mojej bardzo chorej mamy….

Moja mama 6 marca została wypisana z podmiejskiego szpitala, na podstawie usg i TK zdiagnozowano raka trzonu trzustki i meta na wątrobie – szczegółowy opis TK poniżej.
Nie mogli zrobić biopsji, bo szpital ich nie wykonuje. Dzięki prywatnej wizycie u jednego ze sławnych profesorów dostałyśmy termin na biopsję – przyjęcie do szpitala na Szaserów dzisiaj. Wcześniej w tym szpitalu nikt mamy na oczy nie widział ,widzieli tylko wypis ze szpitala.
Po przyjęciu do szpitala okazało się, że:
- biopsja zostanie wykonana za tydzień w poniedziałek, bo chirurg wyjechał
- mama ma zostać na odziale
- jest karmiona standardowymi posiłkami (tłusta zupa, kanapki z chlebem, mięso…). Mamę po tym wszystko boli i ją mdli.
- przy obchodzie kilka godzin po jej przyjęciu, bez dodatkowych badań, lekarze powiedzieli jej że jest w bardzo ciężkim stanie, bo ma cały żołądek zajęty!!!!!!!!!!

Bardzo proszę:

- przyjrzyjcie się wynikom poniżej, czy mogli to stwierdzić na podstawie tych danych?
- co mogę zrobić, żeby przyspieszyć leczenie, gdzie się skierować? U tego profesora mamy termin 26 kwietnia…

Jutro będę dzwonić do lekarza, czy chcą coś robić jej w międzyczasie. Bo czemu ma tam leżeć, karmiona nieodpowiednio i poważnie w tym momencie załamana? A było dobrze!

Będę wdzięczna za pomoc i pozdrawiam wszystkich walczących...

 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group