1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Żałoba |
soraj
Odpowiedzi: 654
Wyświetleń: 171970
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2013-03-14, 22:54 Temat: Żałoba |
Dziewczyny strasznie jest przezywac smierc najblizszej osoby.
Jest to ogromnie bolesne doswiadczenie. Ja czuje sie jakby granat we mnie wybuch i zostawil mnie cala pokiereszowana i z bliznami, ktore krwawia jak pojawiaja sie w mojej glowie obrazy cierpieni,a choroby Taty, ostatnich dni. Stracilam czlowieka, ktory kochal mnie najbardziej na swiecie. Nikt inny nie bedzie tak o mnie dbal i widzial mnie w samych superlatywach. Patrzac na tabliczki na cmentarzu wciaz nie wierze. Obrazy sa tak zywe, chociaz czas leci nieublaganie i juz idzie 6 miesiac. Mialo byc lzej a jest gorzej.
Brakuje rozmowy, przytulenia, wszystkiego. Myslalam, ze po smierci Taty nie bede odwiedzac tego forum jednak choroba tak bardzo zmienila mnie, ze mnie wciaz ciagnie, codziennie czytam. Cale to przykre doswiadczenie zmienilo mnie na zawsze.
A Tata odchodzac zabral ze soba caly nasz swiat.Wogole uwazam ze ludzie odchodzac zabieraja ze soba caly swiat i musimy budowac rzeczywistosc od nowa.
Ciesze sie ze nie jestem sama i podobnie to odczuwacie. |
Temat: Żałoba |
soraj
Odpowiedzi: 654
Wyświetleń: 171970
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-12-09, 04:35 Temat: Żałoba |
Ja tez staram sie zyc, pracowac jednak bardzo mi Taty brakuje najbardziej tego co mnie kiedys najbardziej w nim denerowalo a zarazem czynilo niepowtarzalnym.
Mam jednak przeczucie, ze gdziekolwiek jest jest mu lepiej jest z zona wolny od choroby spokojny, zna odpowiedzi na wszystkie pytania, wie wszystko o mnie bracie i nie cierpi. Uspokoil sie wyciszyl zna nasza przyszlosc i wie ze dojdziemy do niego i to nie za tak strasznie dlugo. Jest w prawdzie i za jasnoscia. Jestem z niego bardzo dumna i wiem ze jego zycie cierpienie mialo sens. Wiem ze teraz juz wie jak bardzo go uwielbiamy.
Jak bardzo nauczyl nas kochac i jak wspaniale, ze doznalismy tej nisamowitej wiezi, prawdziwego uczucia wyzszego i wiekszego niz smierc. Ostatnio czytam Deepaka Chopry ijego filozofie co sie z nami dzieje po smierci.Polecam zeknac |
|
|