1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Historia Uli |
skorupka
Odpowiedzi: 479
Wyświetleń: 132610
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2011-08-16, 20:31 Temat: Historia Uli |
A ja Ulę rozumiem,w ubiegłym roku zmarł mi tata ,tatuś ukochany a chwilę wcześniej odeszłam od męża,wtedy zaczęły się moje kłopoty ze skórą i depresja,sesje z psychologiem,mam dzieci ale nawet one nie dawały mi już sensu życia,co też wzmagało poczucie winy,itd.
gdy dowiedziałam się o czerniaku pomyślałam,że każdy w końcu zachoruje szkoda tylko że to już
wiem ,że gdyby chorobę zdiagnozowano w moim dołku nie miałabym siły do walki,owszem jakieś badania ale bez wiary ,że pomogą
to nieprawda,że samobójstwo jest aktem tchórzostwa,trzeba do tego odwagi
a niechęć Uli do terapii to nic innego |
Temat: Historia Uli |
skorupka
Odpowiedzi: 479
Wyświetleń: 132610
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2011-08-03, 21:39 Temat: Historia Uli |
Droga Soniu niemal zazdroszczę Uli takiej przyjaciółki,ale rozumiem że tę płaszczyznę porozumienia hartowały okoliczności niedostępne przeciętnym zjadaczom chleba.
Czy Ula nie ma dla kogo żyć?ćzy poza chorobą nie istnieje dla niej nic?ńie jestem psychologiem ale znam taki stan umysłu kiedy samoudręczenie jest sposobem na życie,bo nasza samaocena jest tak niska ,że sami siebie nie potrzebujemy.A jednocze snie jest to wołanie o pomoc ,ale ktoś tak pokrzywdzony nigdy głośno tego nie powie.To jest tak ,jakbyś siedziała na nie studni i nie chciała nic zrobić.
Bardzo trudne zadanie masz przed sobą dziewczyno.
A może kłopoty Uli wiążą się z bardzo przyziemnymi sprawami:brak kasy ,opieka nad najbliższymi itd
Trzymam kciuki |
|
|