Na początek warto iść do lekarza POZ i załatwić sobie kartę "onkologiczną", następnie udać się do najbliższego CO(Centrum onkologi), jeśli tam będą mieć jakieś podejrzenia to myślę że na tomograf szybko się znajdzie termin, jeśli nie to prywatnie, lecz z mojego doświadczenia wiem, że CO wolą własne badania TK(tłumaczyli mi to doświadczeniem i klasie sprzętu).
Grunt to się nie martwić!!! To może być naprawdę błahostka!!!