1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak ślinianki podżuchwowej |
sarenka
Odpowiedzi: 102
Wyświetleń: 197407
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2011-09-21, 21:43 Temat: Rak ślinianki podżuchwowej |
Ja mam takie pytanie-jakie badania kontrolne powinno się przeprowadzać po usunięciu raka slinianek i po dwukrotnym naswietlaniu.Raz operacja była wykonana ok.2001 r,a następna (po wznowie z drugiej strony żuchwy) w 2004 (a może 2005 roku,czas tak szybko leci).Kontrole u onkologa co 6 miesięcy.Po każdej operacji radioterapia.
I drugie pytanie - czy mozliwe są przerzuty i gdzie?Na co powinniśmy zwrócić szczególną uwagę.
Pozdrawiam |
Temat: Rak ślinianki podżuchwowej |
sarenka
Odpowiedzi: 102
Wyświetleń: 197407
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2011-09-08, 15:46 Temat: Rak ślinianki podżuchwowej |
Witam miłych forumowiczów!
Mam Brata ,który chorował na raka ślinianek.Guz slinianki podżuchwowej miał od dosłownie kilkunastu lat,zanim w roku 1998 zaczęto diagnozować ów guz.Wcześniej lekarz rodzinny,ani zakładowy,a miął co 2 -lata robione badania całkowicie tego guza ignorowali.Dodam,że był bardzo widoczny.Jak już rak zajął wszystkie okoliczne węzły,to lekarz rozpoczęli badania.Oczywiscie,zeby jak najszybciej zrobic badania,to np.USG,a zaraz potem biopsje robił prywatnie.W szpitalu znalazl sie b.szybko i zostal zooperowany.Usunięto kilkanaście centymetrów tkanki nowotworowej -guz właściwy i węzły chłonne.Szybko miał naświetlania-30 sesji.Potem jeszcze wznowa z drugiej strony twarzy i operacja ,i też naświetlania.Operacje były bardzo rozległe.Blizny są widoczne,ale nie specjalnie szpecą.Panie mają lepiej,bo włosami mogą zakryć te zmiany.Ostatnia operacja miała miejsce ponad 6 lat temu.Leczenie i naświetlania w Poradni Onkologicznej w Gdyni Redłowie-doskonały lekarz dr.Łuczak.Zresztą tam do wyjątków należą lekarze,którzy nie mają db.notowań wśród pacjentów.
Dlaczego piszę ten post-chcę uświadomić na przykładzie Brata,że nawet jeśli zmiana jest słabo rokująca,a operacje czy chyba zawsze konieczne naświetlania radykalne,to warto się temu poddać.Brat po każdym leczeniu wracał do pracy,a co roku wyjeżdżał na urlop w Bieszczady.W tej chwili też tam odpoczywa.Oczywiście chodzi co 6 miesięcy na wizyty kontrolne do swojego lekarza w Poradni Onkologicznej.
Co zostało po tym leczeniu?Niestety,spore,często uciążłiwe i dokuczliwe dolegliwości w obrębie szyi,trudności w jedzeniu.Również zęby zostały nadwyrężone.Efektem ubocznym naswietlań jest niska wartość leukocytów.
Plusy - żyje,może pracować i jak na trudną,a nawet dramatyczną historię swojej choroby,ma się całkiem dobrze.
Stąd,głowa do góry,choroba nowotworowa da się okiełznać.Jak ktoś chciałby wiedzieć coś więcej na ten temat,proszę o wiad.prywatną na maila. |
|
|