1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 16
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: ananav - komentarze
roman1130

Odpowiedzi: 158
Wyświetleń: 38953

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2012-08-29, 23:35   Temat: ananav - komentarze
Witaj Aniu, :flower:
Trochę mnie tutaj nie było, ale obiecuję poprawę...
Pozdrawiam serdecznie :flow: :oops:
  Temat: ananav - komentarze
roman1130

Odpowiedzi: 158
Wyświetleń: 38953

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2012-07-07, 09:00   Temat: ananav - komentarze
Witaj Aniu.
Cieszę się gdy widzę Ciebie na Forum, ale myślę że możesz też czekać na nas tu u siebie...
Napisz co u Mamusi, co u sikorek...podziel się z nami swoimi radościami....smutki mniej chętnie widziane, ale od czegóż ma się przyjaciół :flower: |uscisk| :cmok:
  Temat: ananav - komentarze
roman1130

Odpowiedzi: 158
Wyświetleń: 38953

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2012-06-29, 11:36   Temat: ananav - komentarze
Anusiu, to dobrze mieć taką przygodę z przyrodą... myślę że jest to jakieś przesłanie i wróżba... oby była naprawdę szczęśliwą...
W moich krzakach jest kilka gniazd, zawsze gdy podcinam je widzę że są każdego roku, a wczesnym świtem budzą mnie prawie każdego dnia...
jest w tym naturalny i czysty optymizm.

Po zlikwidowaniu oczka wodnego mam na działce zostawiony basen dla ptaków i owadów... ale i tak wolą ten dla mnie :mrgreen:
  Temat: ananav - komentarze
roman1130

Odpowiedzi: 158
Wyświetleń: 38953

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2012-06-25, 20:21   Temat: ananav - komentarze
Aniu |uscisk| :cmok: :flow:
Jesteś dobrym człowiekiem,
Ktoś powiedział: nie mona pomóc wszystkim, można pomóc niektórym...
Aniu, wierzę że z Twoją empatią cały świat jest dla Ciebie życzliwy, bo skoro Ty Wszystkim życzysz najlepiej i chcesz pomóc... powinna zadziałać zasada wzajemności |buziaki| ::thnx::
  Temat: ananav - komentarze
roman1130

Odpowiedzi: 158
Wyświetleń: 38953

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2012-06-23, 13:39   Temat: ananav - komentarze
ananav, pamiętaj, że na tym Forum zawsze piszesz na temat...

Anusiu.
To co piszesz o swoim wujku jest bardzo przykre, ale dowodzi, że masz bardzo mądrą Ciocię.
Nie wiem dlaczego Kuzynka jedzie do Nowosybirska, być może jest to podróż, marzenie jej życia, (dla mnie na pewno) w tej chwili jej obecność niczego nie zmieni, nie wniesie niczego do procesu diagnozowania, czy leczenia.
Z tego co piszesz Wujek jest pod dobrą opieką, zarówno ze strony medycznej jak i ze strony bliskiej rodziny.
Stan wujka, mimo że trudny, bo wymagający leczenia nie jest tragiczny, Wujek z całą pewnością nie chciałby stać się powodem przerwania podróży Twojej kuzynki... ja nie chciałbym ab tak się stało (na początku czerwca dowiedziałem się o swojej chorobie, pod koniec czerwca moja córka jechała na wczasy do Tunezji, pojechała bo nie chciałem aby zrezygnowała z czegokolwiek)
Anusiu Ty piszesz ze stanowiska córki, opiekunki swoich bliskich... i chwała Ci za Twoją postawę, tylko jest jeszcze druga strona tej sytuacji, czyli wujek, czyli Twoja Mamusia czyli ja... obserwator z boku, choć może nie tak do końca....
Anusiu, my rodzice, przez wiele lat byliśmy dla Was dzieci najwyższym autorytetem, z czasem awansowaliśmy do roli skończonych kretynów, upartych staruchów.. po to aby z czasem znów nobilitować się do roli kochanych opiekunów i doradców, ale już bez głosu decydującego....

Piszę o tym bo wiem jak wyglądało to u mnie i u wszystkich innych młodych...
Problem polega na tym, że pomimo, że nie jesteśmy od Was swoich dzieci mądrzejsi... to w dalszym ciągu zachowaliśmy coś ze swoich zalet, kiedy byliśmy najlepsi pod słońcem, na pewno jedno nie ulega wątpliwości... jesteście dla nas, swoich rodziców największym skarbem, powodem do dumy i naszej troski aby w Waszym życiu nie zabrakło ptasiego mleka...
Anusiu, pozwól Wujkowi i Cioci prawo do decydowaniu o sobie, przez wiele lat robili to bardzo dobrze, może nie narobią teraz głupot w ciągu jednego miesiąca, pozwól swojej kuzynce na odrobinę szczęścia, Ty zresztą też masz do niego prawo

Aniu. Opieka nad rodzicami jest formą spłacenia długu, jaki zaciągnęliśmy u swoich Rodziców, którzy opiekowali się nami gdy byliśmy dziećmi, ale przemijanie jest wpisane w naszą genetykę, nikt i nic tego procesu nie zatrzyma, bez względu na to jak bardzo nas to boli i dotyka.
Jeżeli kochasz swoich rodziców, to pamiętaj, że oni kochają Ciebie i więcej i dłużej, jeżeli chcesz poświęcać się dla Mamusi... to ona też pragnie Twojego szczęścięza, pozwólcie nam rodzicom uszczęśliwiać Was, nasze dzieci ... nawet jeśli będzie to ostatnia rzecz jaką zrobimy w życiu...

Teraz to ja rozpisałem się,,, ale dziadki często tak mają...

ananav napisał/a:
agamaz, i Romku WRACAJCIE !!!
najpierw musielibyśmy Cię opuścić... :mrgreen:
Aniu jesteśmy z Tobą, Mamusią i Twoim Wujkiem :flower: |uscisk| :in_love:
  Temat: ananav - komentarze
roman1130

Odpowiedzi: 158
Wyświetleń: 38953

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2012-06-21, 13:21   Temat: ananav - komentarze
Aniu wybacz, że z Agnieszką ucinamy sobie dyskusję na temat naszej kultury kochania zwierząt.
Agnieszko jeśli kupię wiatrówkę lub pożyczę od znajomego to nie dlatego że będę strzelał do psów lub kotów, ewentualnie ptaków które też sobie zrobiły kibelek na latarni obok mojej posesji (!?!) będę strzelać do właścicieli zwierząt bo to oni odpowiadają za swoich pupilków...
Jeśli stosuję preparaty odstraszające, to nie dlatego że mam pretensje do zwierząt... jest to mój sposób obrony przed durniami którzy wiedzą że stosuje takie środki, a jednak pozwalają swoim zwierzakom załatwiać się pod moimi krzakami.
Ktoś musi cierpieć, ale możesz mi wierzyć że wolałbym aby to była pańcia niżeli niewinny psiak, tylko w jaki sposób zmusić kretynkę aby powąchała sobie moje krzewy :?ale?:
  Temat: ananav - komentarze
roman1130

Odpowiedzi: 158
Wyświetleń: 38953

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2012-06-20, 15:42   Temat: ananav - komentarze
I tak doszliśmy do naszych czworonożnych przyjaciół....
Z uwagi na fakt, że ja nie mam żadnego czworonoga, a dysponuję sporą ilością krzewów i krzaków walczę jak lew z właścicielami okolicznych pupilów...
Teraz gdy jestem na okrągło w domu i nie mam co robić wielbiciele psów i kotów omijają moją posesję jak zadżumioną, jest dosłownie obsypana środkami odstraszającymi psy i koty, ale dzięki temu mam czysty żywopłot i pierwszy raz od wielu lat czuć zapach kwiatów a nie psich i kocich odchowów... zastanawiam się nad kupnem wiatrówki, wyjdzie mi zdecydowanie taniej... :mrgreen:

Niekiedy niefrasobliwość właścicieli czworonogów jest zatrważająca , poszanowanie cudzej własności nie istnieje, a odpowiedzialność za zwierzę ogranicza się do wyprowadzenia z domu, sprzątanie po pupilu to osobna sprawa...
Aniu, mam nadzieję że Ty nie pozwolisz swojemu futrzakowi na polowanie na ptaszki, inaczej... dzwonię po Alfa, on uwielbia kociaki :mrgreen:
  Temat: ananav - komentarze
roman1130

Odpowiedzi: 158
Wyświetleń: 38953

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2012-06-19, 10:38   Temat: ananav - komentarze
Richelieu, Nie sposób, jak zwykle nie przyznać Ci racji...
Ale ja jednak będę jak pierwszy naiwniak twierdził, że to dlatego, że stajemy się bardziej ludzcy, że zwierzęta są bardziej ufne i jest w tym więcej zaufania niżeli wyrachowania...

ananav, W tym zdjęciu za które dziękuję, jest ukryta nadzieja i przesłanie na lepsze jutro... ciasnota rodząca bliskość, nawet wbrew woli :lol:
Pozdrawiam serdecznie ::thnx::
  Temat: ananav - komentarze
roman1130

Odpowiedzi: 158
Wyświetleń: 38953

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2012-06-18, 18:56   Temat: ananav - komentarze
Może to trochę dziwne i z drugiej strony niebezpieczne, że zwierzęta, ptaki rezygnują ze swoich instynktów na rzecz symbiozy z człowiekiem...
A może to sygnał, że staliśmy się lepsi, bardziej przyjaźni dla zwierząt i innych ludzi? :mrgreen:

Oby to był właściwy powód.
Pozdrawiam serdecznie
  Temat: ananav - komentarze
roman1130

Odpowiedzi: 158
Wyświetleń: 38953

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2012-06-17, 19:49   Temat: ananav - komentarze
Rewelacja, że udało się wypatrzeć takie cudo.
Gratuluję :mrgreen:
  Temat: ananav - komentarze
roman1130

Odpowiedzi: 158
Wyświetleń: 38953

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2012-06-17, 13:34   Temat: ananav - komentarze
Aniu z tego okienka przejdź do podglądu, klikając "podgląd"
Poniżej zobaczysz przycisk załącz plik, a po jego przyciśnięciu pojawi się prośba o wybranie pliku, gdy wybierzesz plik pojawi się info że wybrany plik został zaakceptowany klikasz dołącz i sprawa z głowy.
Zdjęcie nie może być zbyt wielkie, jeżeli wielkość będzie zbyt duża plik nie zostanie zaakceptowany i będziesz musiała go zmniejszyć.
Powodzenia :lol:
  Temat: ananav - komentarze
roman1130

Odpowiedzi: 158
Wyświetleń: 38953

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2012-06-16, 14:45   Temat: ananav - komentarze
Aniu to co napisałaś w merytorycznym jest prawdą, każdy nowy dzień to wyzwanie, to walka i zwycięstwo....
Tak wygląda każdy dzień, bez względu na to jak długo będziecie walczyć, Dlatego życzę raz jeszcze Siły i Wytrwałości :flower:
  Temat: ananav - komentarze
roman1130

Odpowiedzi: 158
Wyświetleń: 38953

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2012-06-10, 17:41   Temat: ananav - komentarze
Kiedyś próbowałem ustalić, która z emocji jest najsilniejsza, która najczęściej daje znać o sobie...
Nie jestem w stanie odpowiedzieć co dokucza nam najbardziej, co i jak często powoduje, że jesteśmy szczęśliwi...

Aniu, życie bardzo ciężko doświadcza Twoją Mamusię, bardzo rzadko odwołuję się do religii, ale historia Jej życia opisana w wierszu skojarzyła się z historią mojego znajomego, 27 letniego dzieciaka.

Cezary, niecały miesiąc temu miał przeszczepianą wątrobę, był naprawdę na krawędzi...
Rok wcześniej ożenił się, i kiedyś w momencie załamania żona strasznie płacząc spytała:Dlaczego ich to spotyka, dlaczego właśnie oni muszą tak bardzo dostawać w kość od życia?...
Czarek odpowiedział: -gdyby Bóg nie był pewien, że damy sobie radę... nie dałby nam tego ciężaru...

Anusiu.
Dacie radę.
Uporacie się z Mamusią ze wszystkimi zagrożeniami, pokonacie strach, gniew i rozpacz.
Dacie radę, mimo że jestem tego pewien, to życzę Wam tego z całego serca :flower: :in_love: |uscisk|
  Temat: ananav - komentarze
roman1130

Odpowiedzi: 158
Wyświetleń: 38953

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2012-06-06, 15:34   Temat: ananav - komentarze
ananav, Czytając historię Twojej Mamusi przypominam sobie każdy dzień swoich zmagań z chorobą...
Nie potrafię pomóc fizycznie, ale jeśli któraś z moich myśli przyniesie Wam ulgę... będę szczęśliwy.
Aniu, dla Ciebie (mam córkę Anię) i Twojej Mamusi przesyłam piosenkę która oprócz tego że jest piękna, niesie przesłanie...
http://www.youtube.com/watch?v=f1f9mmSXRxA
pozdrawiam serdecznie :flower: :tull: :flow:
  Temat: ananav - komentarze
roman1130

Odpowiedzi: 158
Wyświetleń: 38953

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2012-06-05, 20:35   Temat: ananav - komentarze
ananav, Napisałaś
ananav napisał/a:
juz 3 miesiace walki....i wcale nie jest proste leczenie tej mojej Mamusi


Wszystko się zgadza, tylko powinnaś napisać...dopiero 3 miesiące leczenia.
Aniu leczenie naszej choroby jest bardzo trudne i bardzo długotrwałe, dlatego jest bardzo ważne abyśmy byli naprawdę cierpliwi, chemia wymaga dużych przerw pomiędzy zabiegami dlatego żeby organizm miał szansę się zregenerować...
Aniu napisałem abyście dały sobie szansę Mamusia i Ty... nie możesz "spalać się" na początku bardzo trudnej drogi, musisz naprawdę oszczędzać siły, będziesz potrzebować ich naprawdę bardzo dużo, musisz pomagać mamusi, która jest w jeszcze gorszej sytuacji bo do problemów i rozterek musi dołączyć jeszcze dolegliwości fizyczne.

Trzymajcie się dzielnie... jest o co walczyć, dlatego życze siły i odwagi :flower: _itsme_ :tull:
 
Strona 1 z 2
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group