Z przykrych doświadczeń z radiologami wiem że jeśli czegoś nie są pewni, lub nie potrafią określić swoich opinii w sposób jednoznaczny uciekają się do metody rozszerzania zakresu badań.
Myślę że jest to słuszne postępowanie
madziap napisał/a:
Lekarka taty też nie podała żadnych szczegółów odnośnie tego co widzi na badaniu tylko zleciła bronchoskopię,