1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Czy takie skutki chemioterapii są normalne..? |
rodzynka
Odpowiedzi: 17
Wyświetleń: 11089
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2013-09-02, 16:06 Temat: Czy takie skutki chemioterapii są normalne..? |
Przykro mi bardzo
Dużo sił życzę Milena. Dobrze, że przyleciałaś. Trzymaj się! |
Temat: Czy takie skutki chemioterapii są normalne..? |
rodzynka
Odpowiedzi: 17
Wyświetleń: 11089
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2013-08-26, 09:28 Temat: Czy takie skutki chemioterapii są normalne..? |
Milena, trzymaj się dzielnie i bądź przy tacie. Chętnie przyłączyłabym się do Twojego ugrupowania wybijającego wszystkie nowotwory na tej planecie. Życzę Ci dużo siły, a tacie - jeśli jest jakakolwiek szansa - niech pokona gada! A jeśli to jest "proces umierania", to tego, żeby te dni były dla niego jak najlepsze, wśród najbliższych, bez bólu, żeby czuł się bezpiecznie. |
Temat: Czy takie skutki chemioterapii są normalne..? |
rodzynka
Odpowiedzi: 17
Wyświetleń: 11089
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2013-08-24, 09:52 Temat: Czy takie skutki chemioterapii są normalne..? |
A co się konkretnie dzieje???? |
Temat: Czy takie skutki chemioterapii są normalne..? |
rodzynka
Odpowiedzi: 17
Wyświetleń: 11089
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2013-06-21, 08:27 Temat: Czy takie skutki chemioterapii są normalne..? |
Millena, niestety, ale oddziały onkolgiczne/hematologiczne rzadko się zajmują leczeniem powikłań po chemioterapii. Chyba że pacjent leży w szpitalu i coś nie tak się dzieje w trakcie wlewu. Z doświadczenia wiem, że jak są problemy między wlewami, to szuka się pomocy na sorze, a stamtąd oddział chorób wewnętrznych.
Ja bym na Twoim miejscu przyleciała odwiedzić tatę. Na pewno potrzebuje teraz wsparcia najbliższych osób. Jakby nie było, chłoniak - mimo że ma dobre statystyki - to bardzo poważna choroba. To nowotwór. I wtedy liczy się rodzina, wsparcie i bliskość. Ta choroba bardzo weryfikuje relacje międzyludzkie i zrób wszystko, żeby być przy ojcu. Jak ja zachorowałam, to mój brat w ciągu 8 godzin przyleciał do mnie z Londynu. Wariactwo, bez sensu, i niby niepotrzebnie, ale to się liczy, to było bardzo ważne - z tej perspektywy tak to odbieram.
Musisz wiedzieć też, że chłoniak nieleczony tak intensywnie jak powinien być leczony - szybko wykańcza ludzi. Trzymam z całej siły kciuki, żeby lekarze szybko uporali się z infekcja u Twojego taty i żeby szybko mógł kontynuować leczenie. |
|
|