1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Pytanie! |
qf3l
Odpowiedzi: 7
Wyświetleń: 6235
|
Dział: Choroba nowotworowa / pacjent onkologiczny Wysłany: 2010-07-01, 15:59 Temat: Pytanie! |
Dzięki za odpowiedzi. Jutro idę jeszcze raz do internisty w mojej klinice, żeby dała mi wszystkie skierowania.
Pozdr. |
Temat: Pytanie! |
qf3l
Odpowiedzi: 7
Wyświetleń: 6235
|
Dział: Choroba nowotworowa / pacjent onkologiczny Wysłany: 2010-07-01, 13:10 Temat: Pytanie! |
No tak, ale mój znerwicowany umysł od razu zadaje pytanie, czy wtedy nie będzie już za późno? Z jednej strony wszyscy mają już dość moich obaw i twierdzą, że sobie uroiłem i wszystko jest wynikiem nerwicy. Z drugiej jednak strony jeżeli rzeczywiście coś jest nie tak, a ja to zbagatelizuje?
Dlatego pytam obecnych tu specjalistów, czy może być taka sytuacja, że ja wyczuwam węzeł, którego nie wyczułby lekarz??? I jak dokładnie wykonuje się takie badanie palpacyjne? Może nie powinno się tak mocno wciskać ręki pod pachę. Może powiększony węzeł czuć od razu bez żadnych wątpliwości? Nigdy nie miałem powiększonych węzłów, więc nie wiem
Pozdr.
Kamil |
Temat: Pytanie! |
qf3l
Odpowiedzi: 7
Wyświetleń: 6235
|
Dział: Choroba nowotworowa / pacjent onkologiczny Wysłany: 2010-07-01, 11:44 Temat: Pytanie! |
Witam,
Mam pytanie, może Państwo mi doradzicie co powinienem zrobić, bo zwariuje.
Mianowicie wyczuwam pod lewą pachą gulkę - taką ok 1-1,5cm średnicy (nie wiem dokładnie). Gulka mnie nie boli i przeskakuje pod palcem (jest twardawa). Problem w tym, że ja ją wyczuwam dopiero jak głęboko wbije palce pod pachę (tak, że czuję ostatnie górne żebra wyczuwalne pod pachą). Byłem z tym u lekarza internisty, który obadał mnie lekko naciskającv pachę i stwierdził, że jest wszystko ok. Na moją uwagę, że czuję to głębiej, odpowiedział, że to mogą być jakieś chrząstki czy coś takiego. Poprosiłem też, żeby obadał mi wszystkie dostępne palpacyjnie węzły, nic takiego nie wyczuł poza tym, że w pachwinach mam takie wyczuwalne pakiety, ale to podobno jest częste zjawisko w tamtych okolicach. Zlecił w razie co morfologie, OB, mocz.
Dodatkowo od prawie 2 miesięcy mam wrażenie zdrętwienia/opuchnięcia szyi wzdłuż mięsnia szyjno-mostkowo-sutkowego. Jest to bezbolesne, ale czuję taką jakby niewygodę. Internista nie wie skąd to się wzięło - węzły szyjne też nie wzbudziły niepokoju.
Dodatkowo mam zapalenie gardła, którego nie mogłem wyleczeć jakimiś tabletkami do ssania i płukaniem, więc poszedłem do laryngologa, który zdiagnozował przewlekłe, nietypowe zapalenie gardła i przypisał mi aulin, cirrus i budherin. Niestety po tygodniu brania tego wszystkiego nic mi nie przeszło.
Jeżeli chodzi o badania, to robiłem morfologie,ob i mocz. I wyszło, że mam trochę ponad normę procentowy skład limfocytów 48% przy normie 20-45%, ale ilościowo są w normie.
i mocz trochę za ciężki, ale wynikało to z odwodnienia (nie wypiłem nic przed badaniem,przez całą noc).
OB - 11 przy normie 15 (więc ok)
Pani doktor powiedziała, że zawyżone limfocyty wynikają z infekcji gardła, którą miałem podczas badania i mam powtórzyć morfologię jak to wyleczę (na razie mi się coś nie udaje)
Proszę o informacje, czy mam jakieś powody do niepokoju? Jak to jest z tymi węzłami, czy one są wyczuwalne łatwo jak jest coś nie tak? Oprócz tego ta szyja od 2 miesięcy zdrętwiała(jakby) nie daje mi spokoju
Czy powinienem sobię zrobić jakieś dodatkowe badania USG, RTG?
Pozdrawiam i zgóry dziękuję za odpowiedź.
Kamil |
|
|