1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Strach przed rakiem |
paulag24
Odpowiedzi: 41
Wyświetleń: 25030
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-07-26, 21:13 Temat: Strach przed rakiem |
Wiecie co, dzisiaj mój sstrach rozpacz dosięgnął apogeum, co ja przeżyłam wiem tylko ja, już żegnalam się z moimi maluchami, widzialam oczyma wyobraźni to, że nie będą o mnie pamiętać i inne straszne rzeczy, ile łez wylałam, ile strasznych myśli mialam, w domu nieposprzątane, nic niezrobione, dzieci bawią się same, a ja dwa dni przeleżalam w łóżku i przepłakałam....dlaczego...?otóż?
Od paru miesięcy byłam przekonana o tym, że mam raka kości, byłam na scyntygrafii i niestety w bolącej nodze zgromadził mi się radioznacznik i świeciło i niestety w kręgosłupie lędźwiowym na jednym kręgu też, (w lutym miałam rezonans kręgosłupa i było ok)
Odnośnie nogi w opisie było, że to zapalne lub pourazowe, a wkręgosłupie-że może być po urazie(ale ja zadnego urazu nie miałam)
No to odrazu myśli i przekonanie że mam przerzuty jakieś nierozpoznanego raka na kości, bylam święcie o tym przekonana.....mojej rodzinie też się to niestety udzieliło:(
Już widziałam siebie podłączoną pod kroplówkę z chemią:(
Poszłam dzis do dr onkologii, podobno najlepszy z miasta wojewódzkiego, w moimi wynikami, byłam przekonana że mnie odrazu położy na oddział by wyszukać skąd ten przerzut...
a on...przejrzał, przestudiował wyniki i na 100 procent zapewnil mnie że to nie są sprawy onkologiczne, że ludziom b.często świeci w scyntygrafii kości w kręgosłupie, że to mogą być zwyrodnienia, że mam poprostu więcej się ruszać, aerobik, basen itd, że przerzuty inaczej wyglądają...
nie dał mi jednak żadnego skierowania na badanie które by to potwierdziło, jedynie powiedzial, ze nie mam robić więcej badań, ani czytać w internecie....
Niewiem czy mam w to wierzyć, bo czuję jednak niepokój, że może ten onkolog się myli, może powinnam pójśc do innego....jak sądzicie?
Mam 28 lat, ciągle biegam po lekarzach, jestem jeszcze młodą kobietą a przez ten lęk, a wręcz fobie moje życie jest pełne łez, strachu, nie jestem dobrą matką ani żoną, bo moje myśli krążą tylko wokół jednego tematu....rak...
Podsumowując chyba pójdę do psychiatry, bo nie mogę już tak dalej żyć....
Gdy byłam na onkologii w szpitalu na scyntygrafii, widziałam tylu chorych i cierpiących ludzi, ciągle ich mam na oczach i o nich myślę.... |
Temat: Strach przed rakiem |
paulag24
Odpowiedzi: 41
Wyświetleń: 25030
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-07-17, 20:25 Temat: Strach przed rakiem |
Może psycholog...
A może onkolog....wszędzie gdzie czytam niesymetryczne migdałki to nowotwór, albo jakiś guz, czy tak zawsze jest?
Co ja mam zrobić proszę doradźcie mi, bo ja już nie myślę logicznie
[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2012-07-17, 21:29 ]
Wątek założony jest w dziale Psychoonkologii - uprzejmie prosimy więc o trzymanie się tematyki działu. Opis dolegliwości, pytania dot. stanu zdrowia etc. można zadawać w swoich wątkach w działach merytorycznych. |
Temat: Strach przed rakiem |
paulag24
Odpowiedzi: 41
Wyświetleń: 25030
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-07-17, 19:57 Temat: Strach przed rakiem |
wiesz co czytając to widzę siebie, ja już wysiadam psychicznie,
Jestem pewna że mam raka kości, mam nieustający ból nogi, obrzękniętą tą nogę, jestem pewna że to rak, albo przerzut od innego raka...
mam jeden migdał większy od drugiego i odrazu dziś pomyślalam że to napewno rak....
raka jamy ustnej też przerabiałam, usg węzlów chyba z 4 razy mialam, mialam niegojaca sie aftę i bylam pewna że to rak....
odnośnie raka jelita też bylam przekonana że mam tę chorobę, krew i inne objawy na to wskazywały, tydzien czasu na wymarzonym urlopie spędziłam płacząc, bylam nie do życia, tylko o tym myślalam, poszlam w koncu na kolonoskopię i wszystko wyszlo dobrze, a ja bylam na 100 procent przekonana ze to nowotwor....
gastroskopię też robilam, usg jamy brzusznej w tym roku chyba z 5 razy:(
lekarz wykryl mi na nerce angiomyolipoma niezlosliwy guzek, ale ja bylam przerazona bylam u 3 roznych lekarzy na usg aby potwierdzic tą opinie....
jestem pewna ze mam raka kosci, przeczytalam o przerzutach do naczyn limfatycznych, jak ja się boję....
czy stale powiększony jeden migdal zawsze oznacza raka??
u laryngologa bylam ale nie zwrocil uwagi ze ten migdal jest powiększony, bylam bo wydawalo mi sie ze mam guza na migdałku....
Jak tak żyć>mam 28 lat a czuję się jak wrak....
dzis doczytalam że objawem przerzutów raka do kosci moze być drżenie mimowolne mięsni, a mi ostatnio takie cos dosyc często sie zzdarza, jestem zalamana
wybiorę się do ortopedy wybłagać skierowanie na scyntygrafię, ale to już będzie wyrok:((( |
|
|