1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Mięsak Ewinga- Moja historia. |
olaaa
Odpowiedzi: 90
Wyświetleń: 74641
|
Dział: Mięsaki, nowotwory układu kostnego Wysłany: 2013-04-05, 06:33 Temat: Mięsak Ewinga- Moja historia. |
Angel ja nawet kiedy leżałam podłączona do chemii uważałam się za zdrową
I do dzisiaj myślę sobie, że może to nie był mięsak... Chociaż wiem, że to niemożliwe
Walcz dzielnie, delektuj się napojem bogów i informuj nas na bieżąco, a w głowie niech Ci siedzą same dobre myśli
Ściskam Cię |
Temat: Mięsak Ewinga- Moja historia. |
olaaa
Odpowiedzi: 90
Wyświetleń: 74641
|
Dział: Mięsaki, nowotwory układu kostnego Wysłany: 2012-09-11, 13:29 Temat: Mięsak Ewinga- Moja historia. |
Ja mam jedną, nadworną żyłę, z rzadka pobierają z niej krew:) Nic się nie regeneruje:) |
Temat: Mięsak Ewinga- Moja historia. |
olaaa
Odpowiedzi: 90
Wyświetleń: 74641
|
Dział: Mięsaki, nowotwory układu kostnego Wysłany: 2012-09-10, 09:28 Temat: Mięsak Ewinga- Moja historia. |
Mnie choroba też zmieniła. Chyba na plus:)
Jeżeli chodzi o żyły, to zapytaj o założenie portu. Broniłam się przed nim rękami i nogami, ale kiedy po pierwszej chemii żyły się schowały, to nie miałam wyboru. Później się sobie dziwiłam czy nie zdecydowałam się od razu:) |
Temat: Mięsak Ewinga- Moja historia. |
olaaa
Odpowiedzi: 90
Wyświetleń: 74641
|
Dział: Mięsaki, nowotwory układu kostnego Wysłany: 2012-09-07, 15:51 Temat: Mięsak Ewinga- Moja historia. |
Ja również trzymam kciuki. Jesteś wspaniała i walcz!
Pozdrawiam,
Ola |
|
|