Mojej mamie bardzo pomagała "papka z gotowanych jabłek". Jabłka trzeba pokroić na cząstki, razem ze skórką, podlać troszeczkę wodą, ale nie dużo, bo one same też puszczą sok, jak będą już miękkie trzeba zmiksować - miseczka takiego przecieru wieczorem całkiem nieźle działa.