Autor |
Wiadomość |
Temat: Ostatnie chwile?? |
nikka
Odpowiedzi: 91
Wyświetleń: 41506
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2017-08-29, 12:19 Temat: Ostatnie chwile?? |
Witajcie
Zapomniałam Wam napisać...
Syn miał zabieg w Instytucie Pediatrii w Prokocimiu (Kraków)
Wwyniku:
Fragment tkanki włóknisto tłuszczowej z łożyskiem paznokcia pokrytym nabłonkiemwielowarstwowym płaskim z obecnością utkania znamienia barwnikowego brzeżnego. Znamię usunieto z margonesem otaczających tkanek. Ponadto płytka paznokciowa ze zogami melaniny oraz przylegającymi wąskimi tragm. nabłonka wielowarstwowego płaskiego łożyska paznokcia.
Więc wycięte w porę... dziś ja zaczynam moją wędrówkę z momi znamionami. Zobaczymy co usłyszę... |
Temat: Ostatnie chwile?? |
nikka
Odpowiedzi: 91
Wyświetleń: 41506
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2017-03-22, 23:39 Temat: Ostatnie chwile?? |
Kasia, wcale nie mam głowy na karku... On mi kiedyś już pokazywał ten paluch ale powiedziałam ze pewnie jakiś uraz i że to zniknie wraz ze wzrostem paznokcia... Nastolatka nie ogląda się tak dokładnie jak małego dziecka :( |
Temat: Ostatnie chwile?? |
nikka
Odpowiedzi: 91
Wyświetleń: 41506
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2017-03-22, 21:19 Temat: Ostatnie chwile?? |
Dzięki betsi. wiem dlategoo póki co nie zakładam watku w odpowiednim dziale... Jeśli to podejrzeniesię potwierdzi(tfu) to Kuba będzie pierwszym przypadkiem na forum... |
Temat: Ostatnie chwile?? |
nikka
Odpowiedzi: 91
Wyświetleń: 41506
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2017-03-22, 20:45 Temat: Ostatnie chwile?? |
Ledwie uporałam się ze śmiercią mamy a tu rak wyciąga swe macki po mojego najmłodszego syna :(
Nie wiedziałam gdzie się wyżalić więc piszę tu... I to w podejrzeniach jest jeden z najrzadszych nowotworów czerniak paznokciowy. Dokładnie miesiąc temu dziecko zapytalo mnie mamo , nie wiesz co to jest? Poszukałam poczytałam i zdrętwialam... myślałam ze to może jakieś niedobory, nastolatek, szybkorosnący ostatnio... Na drugi dzień rodzinna. Dwa dni później drmatolog która przyjęła nas poza kolejką na cito. Skierowanie do chirurga onkologa. Dziś skierowanie na zabieg. Chciałam zeby był w narkozie ale na taki z narkozą musiałabym czekać do października a w znieczuleniu miejscowym udało się załatwić na 3 kwietnia.
Staram się być silna, nie pokazywać emocji, no może poza tą walka o szybkie terminy... Ale cholera jest mi tak strasznie źle :( |
Temat: Ostatnie chwile?? |
nikka
Odpowiedzi: 91
Wyświetleń: 41506
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2016-02-08, 18:21 Temat: Ostatnie chwile?? |
Tym razem Mamusia już nie dała rady :(
Poddała sie dziś o 10:45 rano a ja nie zdążyłam do niej dojechać :(
Jedyne pocieszenie dla mnie to to że już nie cierpi.
Dziękuję Wam Bardzo bardzo za wsparcie okazane tu na forum. |
Temat: Ostatnie chwile?? |
nikka
Odpowiedzi: 91
Wyświetleń: 41506
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2016-02-07, 20:35 Temat: Ostatnie chwile?? |
Mama wydaje się że przebywa gdzieś pomiędzy naszym światem a innym, przebudza się patrzy niebecnym wzrokiem zapytana o cokolwiek ma kłopot z odpowiedzią. Chrapie śpiąc. To chrapanie ją wybudza.
Po tamtym wesołym przebudzeniu w piątek było kolejne... Myśleliście że to już koniec? Wujek który przy niej siedział poczuł się zmieszany i powiedział - no skąd!
Z góry przepraszam za to conapiszę... chciałabym żeby to się już skończyło :( Nie moge patrzeć na to co się dzieje.
Mam nadzieję ze nim ja znajdę sięw takiej sytuacji eutanazja będzie możliwa :( |
Temat: Ostatnie chwile?? |
nikka
Odpowiedzi: 91
Wyświetleń: 41506
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2016-02-04, 19:40 Temat: Ostatnie chwile?? |
Moja mamcia to jest moja mamcia...
Wczoraj mama praktycznie mnie nie poznawała, Cały czas spała. Przebudzałam ją do picia. Zjadła tylko zupę mleczną na śniadanie, obiadu i kolacji już nie jadła. Jak wieczorem wychodziłam to była prawie nieprzytomna... Nie protestowała że idę tylko spokojnie zamknęła oczka i odleciała... Pozbierałam część wiktuałów z szafki (no bo przecież ich nie je to co mają stać). Dziś przed południem pojechałyśmy do mamci z Basią - mama kompletnie bez kontaktu. Poszłyśmy do pani doktór porozmawiać... Usłyszałyśmy że pielęgniarka rano nawet chciała postawić już gromnicę. Dowiedziałyśmy się że dobrze by było żeby ktoś stale przy mamie był bo mimo że nieprzytomna to umierająca osoba czuje czy jest sama czy ktoś przyniej czuwa...Według pani doktór zostały mamci co jakwyżej dni... Powiedziałam tak z głupia że wcale bymsię nie zdziwiła jakby mam się znów wybroniła no bo przecież już kilka razy lekarzy"wykiwała... Popakowałam większość ciuchów, resztę ciasteczek , jogurcików itp. Posprzątałam nanakastliku...
Postawiliśmy na nogi prawie całą rodzinę, znaczy rodzeństwo mamy... Ściągnęliśmy jej ulubionego brata z Nowego Sącza... No teraz wieczór wujkowie sobie u mamy siedzą, umawiają się na jutro a tu moja mama się obudziła i z zadowoleniem stwierdziła "ale mi się dobrze spało" |
Temat: Ostatnie chwile?? |
nikka
Odpowiedzi: 91
Wyświetleń: 41506
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2016-02-01, 19:23 Temat: Ostatnie chwile?? |
od co najmniej 11 rano nie ma moczu...
Nie moge nic brać bo musze być przytomna...
Czy od leków... nie wiem, nie miała jeszczenic nowego wprowadzonego. |
Temat: Ostatnie chwile?? |
nikka
Odpowiedzi: 91
Wyświetleń: 41506
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2016-02-01, 16:57 Temat: Ostatnie chwile?? |
Z moją maminką coraz gorzej :(
Wygląda źle , coraz gorzej z dnia na dzień...
Je troszkę (śniadanie - 10 łyżek, obiad tak samo, na kolację pół kromeczki)
Dziś wbiłam do pani doktór. Zwyklle chodziła nasz Basia kochana a tym razem pojechałam wcześniej ja. Na dzień dobry mi pani doktór powiedziała że właśnie miala do mnie dzwonić... Mówi że według jej obserwacji od 2 tygodni proces wręcz galopuje...
Uzgodniła z mamą postępowanie p/bólowe. Ja dopowiedziałam że mama może brać ból na przeczekanie, tzn "jeszcze wytrzymam" a to niewskazane. Dokleili jej dodatkowy plaster. Do tego jak zgłosi ma miećwpięty motylek i wtedy bedą jej coś dawać co 4 godziny, myślę że mowa o morfinie lub czymś podobnym...
Mama właściwie kontaktowa, rozpoznaje kto przyjeżdża... ale dziś jak przyszłam to mi powiedziała że widzi mnie całą w robakach...
Ja rozkleiłam się troszkę w gabinecie p.doktór, ale u mamy już byłam spokojna, zaczełam głupkować że co prawda głowę mam nie umytą ale jeszcze nic po niej nie chodzi....
Dziwnie się czuję... trzęsę się i mam dreszcze... boję się... |
Temat: Ostatnie chwile?? |
nikka
Odpowiedzi: 91
Wyświetleń: 41506
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2016-01-30, 10:01 Temat: Ostatnie chwile?? |
poradni leczenia bólu nie wspominam zbyt dobrze... ładowali w mamę tylko tramal mimo zgłaszania że to nie jest wystarczające... A dobił mnie lekarz pierwszego kontaktu poproszony o wypisanie tramalu stwierdził " Ale to ma pani brać doraźnie a nie 2x dziennie" na drugi dzień zmieniliśmy przychodnię... |
Temat: Ostatnie chwile?? |
nikka
Odpowiedzi: 91
Wyświetleń: 41506
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2016-01-29, 22:35 Temat: Ostatnie chwile?? |
Mama jest w hospicjum stacjonarnym... w weekend nie ma z kim walczyć... więc dopiero w poniedziałek :(
[ Dodano: 2016-01-29, 22:40 ]
Karina - nie potrafię ci odpowiedzieć na pytanie o powody nie podania większej dawki... Rozmawiałyśmy tylko z pielęgniarką a ta może podać tylko to co ma w karcie... Do dzisiaj mama miała Transtec i w razie bólu bunondol pod język. Kiedyś w domu mieliśmy jeszcze sevredol ale oddałyśmy do hospicjum jakieś 3 tygodnie temu.
Mama na serce uskarżala się już dawno... ja myślę że to biedne serduszko już nie ma siły :( |
Temat: Ostatnie chwile?? |
nikka
Odpowiedzi: 91
Wyświetleń: 41506
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2016-01-29, 20:46 Temat: Ostatnie chwile?? |
O tak wszystko się zmienia znienacka :(
Jeszcze wczoraj cieszyłam się że się ustabiizowało a tu nagle o 5 rano mama dostała potwornych bóli w klatce piersiowej(atak serca?) Dostała jakieś leki i sie uspokoio trochę ale już stało sie to czego najbardziej sie obawiałam -że mama będzie cierpieć... Pielęgniarka mówi ze nie może jej juz więcej przeciwbólowych dać :(
Boję się iść spać, niewiem co będzie jutro... a na dodatek do domu zjeżdża chory chłop :( Mam nadzieję że zrozumie że mnie nie ma... Z nim to różnie jest, a chory to już w ogóle odlot... |
Temat: Ostatnie chwile?? |
nikka
Odpowiedzi: 91
Wyświetleń: 41506
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2016-01-28, 19:12 Temat: Ostatnie chwile?? |
U mojej mamy bez większych zmian... Pani doktór mówi że ratunku nie ma że predzej czy później...
Od dwóch dni do mamy przychodzi rechabilitantka i ćwiczy jej nogi... Nie wiem co to ma na celu - na pewno daje mamie nadzieję na powrot do domu na co po cichu nie zgadza się lekarz. Wczoraj mama miała smaczek na owoce a tu jak na złość środek zimy i wybór nieszczególny... kupiłam kiwi, obrałam, pokroiłam na małe kawałeczki i zdołałą zjeść tylko kilka...
Potwornie boję się mamy powrotu do domu... Nie miałby kto się nią opiekować :(
Do mnie nadal nic nie mówi o sprawach ostatecznych... jedynie do przyjaciółki powiedziała że ma wrażenie jakby życie z niej uchodziło... To było przedwczoraj... |
Temat: Ostatnie chwile?? |
nikka
Odpowiedzi: 91
Wyświetleń: 41506
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2016-01-20, 19:01 Temat: Ostatnie chwile?? |
Moja mamcia czuje się coraz lepiej Mówiłam ze znów wykiwa lekarzy ! Mówi że je przede wszystkim wszelakie zupy. dobre i to bez chleba da się żyć... |
Temat: Ostatnie chwile?? |
nikka
Odpowiedzi: 91
Wyświetleń: 41506
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2016-01-18, 17:05 Temat: Ostatnie chwile?? |
Mamie dziś zamontowano cewnik... podobno sama chciała że to lepsze niż lezenie w pampersie... W nocy 2 razy wylała się znów zawartosć worka stomijnego :( |
|