Autor |
Wiadomość |
Temat: Mój Tato walczy z przerzutami - czy tu znajdę wsparcie? |
niki
Odpowiedzi: 487
Wyświetleń: 112525
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-10-23, 21:14 Temat: Mój Tato walczy z przerzutami - czy tu znajdę wsparcie? |
kretko podziękuj tacie za wszystko co było piękne ,w waszym życiu
poproś o opiekę
mowa nie może być za długa ,
ma mieć osobisty charakter
ale nie może was jeszcze bardziej przygnębić
trzymaj się, dasz radę, najgorzej będzie jutro |
Temat: Mój Tato walczy z przerzutami - czy tu znajdę wsparcie? |
niki
Odpowiedzi: 487
Wyświetleń: 112525
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-10-20, 20:15 Temat: Mój Tato walczy z przerzutami - czy tu znajdę wsparcie? |
Bardzo mi przykro
Przed Wami jeszcze trudny czas , zadbaj o mamę .Ona teraz tego bardzo potrzebuje |
Temat: Mój Tato walczy z przerzutami - czy tu znajdę wsparcie? |
niki
Odpowiedzi: 487
Wyświetleń: 112525
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-10-19, 14:59 Temat: Mój Tato walczy z przerzutami - czy tu znajdę wsparcie? |
kretko myslę o Was , wspieram, chociaż tylko wirtualnie ,
przed wami najtrudniejsza droga , bardzo ciężka i wyczerpująca
jestem z wami
pomodlę się za tatę o lekką smierć
za Was żebyście byli razem do konca
trzymaj się
po co ta kroplówka z glukozą ?jesli znajdziesz czas przeczytaj to http://www.fundacja-onkol...acniajacej.html sami zdecydujcie, czy ta kroplówka nie zaszkodzi , nie utrudni tacie odejścia ?
t |
Temat: Mój Tato walczy z przerzutami - czy tu znajdę wsparcie? |
niki
Odpowiedzi: 487
Wyświetleń: 112525
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-10-17, 18:27 Temat: Mój Tato walczy z przerzutami - czy tu znajdę wsparcie? |
kretka83, co u was ?
pozdrawiam |
Temat: Mój Tato walczy z przerzutami - czy tu znajdę wsparcie? |
niki
Odpowiedzi: 487
Wyświetleń: 112525
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-10-14, 16:45 Temat: Mój Tato walczy z przerzutami - czy tu znajdę wsparcie? |
kretko u nas materac tez się zsuwał
na tem paterac frotowe przescieradło , mojemu tacie odpowiadało, bo zwykłe juz nie
jest mozliwośc wypożyczenia łózka z hospicjum- my mieliśmy takie na pilota , wiesz jak to potrafi ułatwić życie ,nie trzeba się tak nachylać a i materac się nie zsuwa , łatwiej go poprawić,
tutaj każde ułatwienie jest ważne
bo oszczędza siły opiekunów i jest wieksza wygoda dla taty |
Temat: Mój Tato walczy z przerzutami - czy tu znajdę wsparcie? |
niki
Odpowiedzi: 487
Wyświetleń: 112525
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-10-12, 20:53 Temat: Mój Tato walczy z przerzutami - czy tu znajdę wsparcie? |
kretko moj tata tez nie chciał sterydów przyjmować, od początku mówił że zle się na nich czuje i ja to rozumiem
Sama miałam argument że biorę od lat o wiele wyższe dawki sterydów i zyję, więc i on musi brać, godził się na nie bardzo niechętnie
pozniej juz my dawkowaliśmy mu leki , wtedy juz nie było narzekania
generalnie po sterydach sa duże wahania nastrojów, z euforii po gniew, z radości do płaczu,złe samopoczucie więc moze je kojarzyć z czymś złym
my odczuwamy te negatywne działania , tych dobrych działań juz nie tak świadomie
trzeba tacie mówić ze to dla jego dobra i one pomagają zmniejszyć obrzęki wokół guza( ów)
przytulam Was mocno |
Temat: Mój Tato walczy z przerzutami - czy tu znajdę wsparcie? |
niki
Odpowiedzi: 487
Wyświetleń: 112525
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-10-10, 21:43 Temat: Mój Tato walczy z przerzutami - czy tu znajdę wsparcie? |
kretko, takie to trudne , ale nie ma odwrotu , musicie przez to przejśc razem z tatą
i do końca , będzie ciężko ale dacie radę bo nie ma wyboru
jakie to trudne wiemy z własnego doswiadczenia
najgorsze doswiadczenie w życiu
życzę ci siły i spokoju, a tacie żeby po prostu zasnął
mam pytanie ? czy lekarz kazał zmniejszyć dexamethazon?
to silny lek przeciwzapalny , ktory u taty powoduje zmniejszenie obrzęku wokół guza( ów)
nie zmniejszajcie tego leku jesli tata jeszcze połyka |
Temat: Mój Tato walczy z przerzutami - czy tu znajdę wsparcie? |
niki
Odpowiedzi: 487
Wyświetleń: 112525
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-10-09, 21:05 Temat: Mój Tato walczy z przerzutami - czy tu znajdę wsparcie? |
kretka83 napisał/a: | Dlatego wygadam się znów z czegoś, co mnie dręczy, nie wiem do końca, czy to normalne uczucia... Coraz częściej łapię się na tym, że chciałabym, żeby już było po wszystkim, żeby Tata umarł. |
ja także miałam takie mysli. Jesli zycie juz nic nie niesie oprócz cierpienia i czekania na smierć. To myslę że takie myśli przychodzą
w chwilach lepszych tata sam czuje że jest żle i czeka na to
do dzisiaj widzę pusty i smutny wzrok taty, wtedy myślałam ,że serce mi pęknie
sama siebie pytałam dlaczego tak musi być?
oprócz tego bardzo trudnego odchodzenia , musiał przeżyć i to ? zawstydzenie , odarcie z wszelkiej intymności , zwykły wstyd i zażenowanie
Ja chciałam ,żeby odszedł, chociaż to Jego kochałam najbardziej na świecie , |
Temat: Mój Tato walczy z przerzutami - czy tu znajdę wsparcie? |
niki
Odpowiedzi: 487
Wyświetleń: 112525
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-10-07, 20:20 Temat: Mój Tato walczy z przerzutami - czy tu znajdę wsparcie? |
kretka83 napisał/a: | Bardziej czuję żal ze względu na siebie. Że nie napatrzę się na Tatę "na zapas" |
kretko wiesz dobrze że tak się nie da, niestety.
nie napatrzysz się na zapas, nie zatrzymasz chwili,
jesteś dobrą córką i to ,że nie jesteś z nimi na co dzień wynika z miłości do Nich a szczególnie do taty w chwili obecnej
przecież uważasz żeby tata czegoś nie złapał od synka,najłatwiej pojechać i uspokoić sumienie ale czy najwłaściwiej ?
to jest ważniejsze, niż obecność non stop,
przytulam Cię mocno |
Temat: Mój Tato walczy z przerzutami - czy tu znajdę wsparcie? |
niki
Odpowiedzi: 487
Wyświetleń: 112525
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-10-05, 22:10 Temat: Mój Tato walczy z przerzutami - czy tu znajdę wsparcie? |
kretko nie szukaj winy ,
bo tego się nie dowiesz, to tak samo jak pytania dlaczego ja ?
na to nie ma odpowiedzi
tak toczy się życie
spędz ten czas ktory wam został z tatą ,
powiedz mu wszystko co chciałabyś powiedzieć, żeby potem nie załować
daj mu swoj czas i swoje serce,
przytulam Cię i pozdrawiam |
Temat: Mój Tato walczy z przerzutami - czy tu znajdę wsparcie? |
niki
Odpowiedzi: 487
Wyświetleń: 112525
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-09-26, 16:01 Temat: Mój Tato walczy z przerzutami - czy tu znajdę wsparcie? |
Kretko myslę o was , a ostatnio coraz częsciej wracają wspomnienia tego powolnego konca,(za 2 dni minie rok od smierci taty i wszystko wrociło z podwójną siłą ze szczegołami o ktorych kiedyś nie pamiętałam )
wiem jak ci cięzko
duzo , duzo spokoju ,bo to on najbardziej będzie ci potrzebny |
Temat: Mój Tato walczy z przerzutami - czy tu znajdę wsparcie? |
niki
Odpowiedzi: 487
Wyświetleń: 112525
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-09-22, 17:19 Temat: Mój Tato walczy z przerzutami - czy tu znajdę wsparcie? |
kretka83 napisał/a: | Tak boli, że sprawny całkiem niedawno mężczyzna, kochający wędrówki po górach i jazdę na rowerze, będzie się teraz poruszał po domu z balkonikiem |
kretko wiesz z czym walczycie i taka jest ta walka,
niestety przegrywa się w niej stopniowo
dobrze że tata się nie zniechęcił do chodzenia, a balkonik bywa pomocny
wiem jakie to przykre jak się patrzy co choroba robi z człowieka , ale nie mamy na to wpływu- niestety
nadal trzymam za Was kciuki |
Temat: Mój Tato walczy z przerzutami - czy tu znajdę wsparcie? |
niki
Odpowiedzi: 487
Wyświetleń: 112525
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-09-05, 21:16 Temat: Mój Tato walczy z przerzutami - czy tu znajdę wsparcie? |
kretka83 napisał/a: | Proszę wciąż o kciuki i modlitwy, żeby taki stan bez dramatycznych zmian utrzymał się jak najdłużej... |
pamiętam o was i cieszę się że jest tak -jak jest, czyli w miarę , oby ten okres trwał jak najdłużej ,az chciałoby się zatrzymać czas w tych dniach ,kiedy jest dobrze
pozdrawiam serdecznie |
Temat: Mój Tato walczy z przerzutami - czy tu znajdę wsparcie? |
niki
Odpowiedzi: 487
Wyświetleń: 112525
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-08-27, 16:35 Temat: Mój Tato walczy z przerzutami - czy tu znajdę wsparcie? |
kretka83 napisał/a: | Muszę powiedzieć, że jakaś spokojniejsza jestem, gdy wiem, że Rodzice w razie czego mogą zadzwonić i poradzić się lub poprosić o przyjechanie i pomoc (w mniej pilnych przypadkach, bo pani doktor powiedziała, że w razie jakiegoś dramatycznego, gwałtownego pogorszenia - oczywiście trzeba wezwać zwykłe pogotowie). Myślę, że dla samego tego spokoju warto było Tatę do hospicjum zapisać. |
Watro byłogo zapisać bo wiesz że tata ma opiekę i zawsze ma do kogo się zwrócic.
Hospicjum to najlepsza rzecz pod słoncem dla chorych i ich rodzin
to uczucie bezpieczeństwa jest bezcenne
kązdy by chciał zeby nigdy nie było potrzebne , ale to nierealne
Zyczę Tacie i wam jeszcze dużo czasu razem |
Temat: Mój Tato walczy z przerzutami - czy tu znajdę wsparcie? |
niki
Odpowiedzi: 487
Wyświetleń: 112525
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-08-17, 17:05 Temat: Mój Tato walczy z przerzutami - czy tu znajdę wsparcie? |
kretka83 napisał/a: | Teraz, skoro już bezsensem jest modlić się o cud, modlę się, aby Tata tak odszedł - powoli, cicho, spokojnie. Żeby - gdy nadejdzie czas - po prostu zasnął i się nie obudził... |
zyczę tego Tacie i Tobie |
|