Znalezionych wyników: 9

Witam

W pobranym węźle nie wykryto komórek rakowych a jak to się stało, że wynik biopsji mówił co innego-nie wiem ale najważniejsze, że nic tam nie znaleźli

Morfologia również w pełni wporządku, TK wykazało tylko powiększone węzły na szyi ale nie mają one powyżej 1 cm... Hematolog powiedział, że nie ma podstaw by twierdzić, że to chłoniak ale jestem jeszcze pod "obserwacją" i będę miała powtarzane badania co trzy miesiące...

Bardzo się cieszę bo zakładałam już najgorsze, byłam wręcz pewna, że mam chłoniaka i powoli oswajałam się z tą myślą...oczywiście dziwi mnie ten wynik biopsji ale nie chcę się już doszukiwać...

Pozdrawiam wszystkich

Hej Daria0103

Węzeł już został pobrany, miał 2cm...teraz czekam na wynik. Mam 25 lat.

Co wyszło z pierwszej biopsji? Bo rozumiem, że miałaś dwie albo kilka...

Pozdrawiam

Witam !!!

Dawno tu nie zaglądałam, a wszystko przez to, że tyle się teraz dzieje...

Czekam na zdiagnozowanie chłoniaka...biopsja wykazała, że to chłoniak (low grade lymphoma ) ale lekarz powiedział że z tak małego wycinka węzła nie można mieć 100 % pewności i zlecił pobranie całego węzła do badania oraz TK. Teraz czekam na wyniki ale chyba nie ma co się oszukiwać, wynik z biopsji mówi sam za siebie :( Wiem, że biopsja nie jest dokładna ale to chyba działa w drugą stronę.

Mam też już skierowanie do hematologa...

Pozostaje czekanie....

Pozdrawiam wszystkich

Prawda ale to czekanie...

Za tydzień mam USG i biopsje. Ciekawa jestem czy mogę poprosić o zbadanie tych węzłów pod kolanami też czy może muszę mieć następne skierowanie? Totalnie nie mam o tym wszystkim pojęcia :(

Witam ponownie

Dzisiaj znalazłam powiększone węzły pod kolonami. Pod lewym kolanem jest bardzo powiększony, nie tylko go czuć ale również widać :(

Jak ktoś ma jakiś pomysł to proszę niech napisze...
Pozdrawiam

Witam

Węzły się nie zmniejszyły a pojawiają się nowe...badanie krwi w normie, prześwietlenie klatki piersiowej w normie, badanie gardła (nie wiem jak fachowo nazywa się to badanie, ale pani laryngolog wkładała mi rurkę z kamerką przez nos aż do gardła) też w normie, powiedziała mi, że nie widzi nic niepokojącego, nie ma stanu zapalnego ani ropnego. Niby wszystko jest ok ale węzły są powiększone cały czas niezmiennie.

Najgorsze w tym wszystkim jest to, że na każde badanie trzeba tyle czekać mimo, że jestem w trybie przyśpieszonym. Od pierwszej wizyty u lekarza jest już ponad miesiąc a ja wciąż nic nie wiem. Teraz czeka mnie USG szyi i biopsja. Nie mogę się doczekać, chciałabym wiedzieć co mi jest, dlaczego węzły są powiększone???

Wiem, że dla Was te informację nic nie oznaczają ale nie mogę podać dokładnych wyników itd. bo nie mam do nich dostępu. Nie mieszkam w Polsce a w Anglii a tutaj jest inaczej. Wszystkie wyniki badań są w mojej bazie danych(elektronicznej) i każdy lekarz jeśli jest potrzeba to ma w nią wgląd więc nie muszę odbierać wyników i chodzić z nimi od jednego do drugiego lekarza...mam nadzieje, że to rozumiecie.

Jestem tutaj bo chcę dowiedzieć się czegoś więc, bo jak pisałam wyżej wszystko to się strasznie dłuży a ja po prostu martwię się...może bezpodstawnie ale jednak...

Jolana dziękuje
Dobrze, że ktoś taki jak Ty jest

pozdrawiam

jo_a bardzo mi pomogłeś dzięki

Witam

Od dwóch miesięcy mam powiększone węzły chłonne.
Na początku wyczułam dwa węzły z lewej strony szyi, nie przejełam się tym, bo byłam po lekki przeziębieniu i myślałam, że to przez to. Po kilku dniach poczułam się lepiej i węzły się zmniejszyły ale po niecałym tygodniu poczułam się bardzo osłabiona i miałam niską temperaturę przez dwa, trzy dni, później wszystko wróciło do normy.

Po około dwóch tygodniach dostałam ostrego zapalenia gardła,przy tym znów byłam bardzo osłabiona. Leczyłam się domowymi sposobami typu, cytryna i czosnek i po tygodniu ból przeszedł. I wtedy wyczułam powiększony węzeł chłonny pod żuchwą, mam go do dziś. Jest wielkości, dużej oliwki, twardy, ruchomy, przy mocnym dotyku boli. Do tego mam kilka wyczuwalnych po lewej stronie szyi, są mniejsze od prawego i po obu stronach, nad obojczykiem też wyczuwam powiększone węzły.
Udałam się do lekarza, kazał mi zrobić morfologie ale wyniki miałam w normie, następnie lekarz zlecił mi zrobienie prześwietlenia klatki piersiowej. Po dwóch dniach od zrobienia prześwietlenia ( gdzie powiedziano mi, że wyniki będą za około dwa tygodnie i zostaną wysłane do mojego lekarza) dostałam informację, że mam zgłosić się do laryngologa.

Teraz czekam na wizytę i nie ukrywam, że bardzo się martwię, bo nie wiem czego mogę się spodziewać i co to wszystko oznacza.
Może ktoś z was miał podobną sytuację i wie co to może być? Jeśli tak to proszę o odpowiedź...z góry dziękuje

[ Dodano: 2013-01-26, 16:20 ]
Za pomniałam dodać, że czuję się normalnie, nie jestem przeziębiona i nie mam jakiś niepokojących objawów, może tylko tyle, że ostatnio słabo u mnie z koncentracją.

A jeszcze te węzły po lewej stronie są różnej wielkości, jeden jest mały, drugi troszkę większy itd.

Jak ktoś ma jakieś pomysł to czekam na odpowiedz