1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 4
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Nowotwór piersi rozsiany
mufaso83

Odpowiedzi: 57
Wyświetleń: 15034

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2016-08-10, 15:53   Temat: Nowotwór piersi rozsiany
AinaNoreis napisał/a:
wiem, to co teraz napisałam jest okropne, najgorsze i w ogóle, ale ja jestem już tak potwornie zmęczona, że wypadają mi włosy, a napięcie z karku nie schodzi 24\24.

To nie jest straszne, ale prawdziwe. Ludzie często zapominają, że przy każdej ciężkiej chorobie również poniekąd chorują najbliżsi, a na pewno cierpią. Każdy zmaga się z tym inaczej. Nie dziwię się, nie oceniam, bo co tu oceniać. Masz prawo być zmęczona, dlatego naprawdę warto pogadać z psychologiem, pomoże przepracować złe emocje
trzymaj się cieplutko
cierpliwości i siły _itsme_ :tull:
  Temat: Nowotwór piersi rozsiany
mufaso83

Odpowiedzi: 57
Wyświetleń: 15034

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2016-08-04, 16:41   Temat: Nowotwór piersi rozsiany
AinaNoreis napisał/a:
Ale czy lekarze w pewnym momencie powiedzą, że to już koniec leczenia, nie mogą zrobić nic więcej, czy zawsze z czymś tam będą "eksperymentować", a pacjent sam musi podjąć decyzję o zakończeniu leczenia?

moim zdaniem powinni i w przypadku mojej Mamci tak było. Na ostatniej wizycie, gdzie brała wtedy już chemię co tydzień, a choroba jednak nie dała się opanować, lekarka powiedziała, że już nic nie mogą dla Niej zrobić. Mamcia bardzo to przeżyła, bo każdy, a bynajmniej większość, ma w sobie wolę życia i chce walczyć do końca.
To są okropne chwile, doskonale Cię rozumiem. Jednak, to już nie potrwa długo. Ciesz się Mamą, chłoń chwile, zapisuj w umyśle wspomnienia. Później będzie Ci tego wszystkiego brakować, Jej brakować. Nawet w takim stanie, w jakim znajduje się teraz. Bo nadal żyje.
Skorzystaj może z pomocy psychoonkologa, ja osobiście tego nie robiłam i żałuję.
  Temat: Nowotwór piersi rozsiany
mufaso83

Odpowiedzi: 57
Wyświetleń: 15034

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2016-08-04, 13:58   Temat: Nowotwór piersi rozsiany
płyn w płucach może bardzo mocno pogorszyć wydolność oddechową i komfort życia
  Temat: Nowotwór piersi rozsiany
mufaso83

Odpowiedzi: 57
Wyświetleń: 15034

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2016-08-04, 09:42   Temat: Nowotwór piersi rozsiany
myślę, że mama jest w zdecydowanie poważnej sytuacji i czekanie jest moim zdaniem nie wskazane. Macie zielona kartę?
ja bym na Twoim miejscu starała się jednak coś z tym zrobić, bo jak mówisz, zostaliście pomiędzy dwoma szpitalami, czyli nigdzie
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group