1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Diagnoza- chłoniak DLBCL, co dalej? |
missy
Odpowiedzi: 63
Wyświetleń: 41956
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2017-01-03, 14:46 Temat: Diagnoza- chłoniak DLBCL, co dalej? |
marko1,
Ja tylko podepnę się pod to co napisali Madzia70 i MisiekW. Takie ciągnące się, uporczywe, męczące katary plus obrzęknięte gardło plus bolące węzły plus "zaklejona"krtań i wiele innych miłych spraw bardzo lubi być skutkiem alergii. Ja nie jestem, co prawda, po leczeniu onkologicznym, ale wiem, że alergia ( jako taki "wybryk" układu odpornościowego) potrafi się ujawnić po przeróżnych sytuacjach życiowych.
Nie wierzyłam, w swojej naiwności, że alergia może wyskoczyć w wieku trzydziestukilku lat. No a jednak może. Regularnie od listopada do początku marca bujam się z bezgorączkowymi alergicznymi ( Madziu, tak jak piszesz - roztocza) zatokami, które spływają do gardła i robią się tam wtedy "cuda". Nie będę się rozpisywać, to w końcu Twój wątek. Ale popieram sprawdzenie się pod tym kątem, choćby testy skórne, teraz jest dobry moment bo jeszcze nic nie pyli ( a pod koniec stycznia już może zacząć) więc nie powinno być zafałszowanych wyników.
Polecam płukanie nosa solą fizjologiczną i sodą oczyszczoną - są gotowe zestawy: specjalna butelka plus saszetki do rozpuszczenia ( np.SinusRinse albo inne). A jeśli alergolog coś konkretnego u Ciebie wynajdzie no to będą pewnie antyhistaminy i miejscowo ( donosowe) sterydy. Bo antybiotyk to tylko, jak te zatoki zrobią się ciężko bakteryjno-ropne ( z b.czarakterystycznym bólem głowy...).
Powodzenia! |
|
|