Znalezionych wyników: 2

Cytat:

Czy z powyższej historii można coś więcej powiedzieć i wywnioskować?

Wniosek jest dosyć smętny - powolna i nieefektywna diagnostyka.
Czy pierwsze badanie obrazowe, które przytaczasz zaraz pod Kartą informacyjną leczenia szpitalnego to tomografia? W kilku fragmentach opis jest identyczny z tomografią z marca.
Co do wyników biopsji z przewodu żółciowego wspólnego to faktycznie mogło być tak, że trafiły się akurat wycinki nienowotworowe. Natomiast pobieranie materiału podczas laparotomii ( czyli otwarcia jamy brzusznej) daje znaczne większe możliwości operatorowi. Zwłaszcza, że w styczniu zmiana musiała być większa niż w listopadzie - a czy przed tą laparotomią było tk?

Justyna84,
Witaj na forum.
Rozumiem, że przed biopsją było wykonane jakieś badanie obrazowe - usg czy tomografia? Przepisz opis, proszę. Jak ogólnie czuje się Tata? Czy były robione jakiekolwiek badania laboratoryjne ( z krwi)?
Wynik biopsji mówi o stwierdzeniu w wątrobie raka wywodzącego się z trzustki - oznacza to, że źródło, ognisko pierwotne znajduje się w trzustce a w wątrobie jest przerzut ( bądź przerzuty bo nie wiem co widać w badaniu obrazowym). Wszystkie określenia immunohistochemiczne zawarte w wyniku są właśnie potwierdzeniem rodzaju nowotworu.
Niestety macie do czynienia z rakiem trzustki czyli nowotworem złośliwym tego narządu w stadium zaawansowanym - w zależności od stanu ogólnego Taty lekarze będą rozważali możliwość podjęcia leczenia paliatywnego.
Czekamy na więcej informacji i będziemy dalej wyjaśniać. Bardzo mi przykro, że mam tak niedobre wiadomości.
Pozdrawiam, trzymajcie się.