Autor |
Wiadomość |
Temat: Nasieniak jądra zaawansowany |
missy
Odpowiedzi: 7
Wyświetleń: 6460
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2015-07-28, 08:15 Temat: Nasieniak jądra zaawansowany |
Nie podważam niczyjej wiedzy. Przekierowałam BeatęL na forum rj, nie mam najmniejszych wątpliwości co do profesjonalizmu vioom'a.
Ale uważam też, że odpowiedzi na 4 ostatnie pytania o konkretne schematy chemii nie pomogą w tej chwili choremu. W postach BeatyL ( pomimo braku wszystkich wyników, opisów badań obrazowych) jest całkiem wyraźny opis aktualnego stanu zdrowia jej brata. I do tego się odniosłam. |
Temat: Nasieniak jądra zaawansowany |
missy
Odpowiedzi: 7
Wyświetleń: 6460
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2015-07-27, 20:28 Temat: Nasieniak jądra zaawansowany |
Myślę, że wyjaśnianie potencjalnych błędów z przeszłości nie zmieni aktualnej sytuacji. |
Temat: Nasieniak jądra zaawansowany |
missy
Odpowiedzi: 7
Wyświetleń: 6460
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2015-07-26, 18:41 Temat: Nasieniak jądra zaawansowany |
BeataL,
Wyniki po Zarzio i przetoczeniach podskoczyły, rzecz jasna, chociaż płytki nadal niziutkie. Pytanie co będzie dalej - czy szpik sam podejmie pracę, czy znowu będą niebezpieczne dla życia spadki. Przy takich wynikach nie ma mowy o chemii. A jak wyglądała morfologia przed pierwszą gemcytabiną? Była dobra( w normach), przyzwoita czy na granicy? Bo myślę, że istotny jest fakt, czy to jest uszkodzenie szpiku przez chemię czy oznaka zajęcia przez nowotwór. W piewszym przypadku można mieć nadzieję, że szpik wspomagany farmakologicznie jakoś się odbuduje, w drugim przypadku spadki będą nieuniknione.
Na pewno obecnie najważniejsze jest zabezpieczenie Brata przed niebezpiecznymi skutkami anemii oraz leuko- i trombocytopenii. |
Temat: Nasieniak jądra zaawansowany |
missy
Odpowiedzi: 7
Wyświetleń: 6460
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2015-07-26, 14:21 Temat: Nasieniak jądra zaawansowany |
BeataL,
Gdzie się leczycie? Może zajrzyj tutaj:
http://www.rjforum.pl
i poczytaj o polecanych ośrodkach/lekarzach.
Niemniej sytuacja jest b.trudna, brak odpowiedzi na gemcytabinę plus znaczące uszkodzenie szpiku (możesz wkleić wyniki?) każą przypuszczać, że rzeczywiście zastosowanie kolejnego schematu chemioterapii nie przyniesie ze sobą pozytywnych skutków.
Ale oczywiście można się dodatkowo skonsultować w innym niż dotychczas ośrodku.
Pozdrawiam Cię serdecznie. |
|