Znalezionych wyników: 11

Ufff, zdecydowanie było warto tłuc się jakieś 750 km :-D

A potem zostać błyskawicznie przygarniętą przez świetnych ludzi, dziękuję wszystkim!

Dla Gospodarzy wielki ukłon i :brav:

.
Kmis757 i Magda- dzięęęki |buziaki|

.
Dla mojego stolika śniadaniowego i obiadowego ( krystyna48 i Mama JoannyO) :cmok:

i podziękowania za nieustające dokarmianie [usmiech]

Ściskam wszystkich, z którymi rozmawiałam, bądź zamieniłam parę słów tylko albo zdążyłam jedynie się przywitać lub pożegnać.
Do wiadomości ogólnej : Obertas to gatunek śpiewająco-gwiżdżąco-nieustającodbającyoinnych. Niezwykle cenny.
A majkelek dba o kondycję intelektualną chodząc w cieniu ( pewnie będzie za to :rrr:

i

)
Madziu70, ja się absolutnie nie zastanawiam

A Wierchomlanka pyszna, nie trzeba mieć kaca, żeby smakowała :mrgreen:

DSS, dziękuję za pokazanie Tatr od słowackiej strony. Między innymi

No to do następnego!

[ Komentarz dodany przez Moderatora: majkelek: 2015-09-15, 15:45 ]
No wiesz ... żaden ban

A o kondycję dbam, ale z miernym skutkiem :-(

Dzień dobry!
Szczęśliwcy, którzy dotarli już nad Poprad, powiedzcie:
Jaka pogoda w Żegiestowie? Jaka temperatura? Lato, polskie lato czy jesiennie?
Do jutra!

Potwierdzam - jestem od piątku ( późne popołudnie/wieczór) do niedzieli ( popołudnie).
Zakwaterowanie - wedle decyzji Gazdy.

Ja tylko chcę napisać, że nie uciekam w niedzielę rano, ale postanowiłam zostać do popołudnia. Mam nadzieję, że to możliwe ( jeśli chodzi o zakwaterowanie). Aha, "pomoc w dotarciu do Nowego Sącza" już nie jest wymagana, mam szofera :-D

Może być agroturystyka lub Rydz, proszę decydować i przydzielać

Potwierdzam- przyjadę popołudniowo lub wieczornie w piątek i uciekam w niedzielę rano.

Małe sprostowanie: u mnie wkradł się wpis z JoannyO dotyczący jej Mamy. Ja przyjeżdżam sama.

kuna13,
Mogą grasować, byle nie przeszkadzały w zdobywaniu pożywienia :--:

Aha,ja będę z karimatą i śpiworem. Więc spokojnie można mnie upchnąć np. w kuchni :-D

krystyna48,
Bardzo dziękuję, ale ( wyjdę na niewdzięcznicę) przede wszystkim potrzebowałabym pomocy w drodze powrotnej w niedzielę na trasie do N.Sącza. A w piątek chcę zrobić koniecznie przystanek w Krakowie i generalnie bez problemu dotrę sama albo do NS albo do Żegiestowa. Lubię podróże z plecakiem

Hm, mnie też korci wyprawa w dalekie strony. Miałabym tylko jedno pytanie: czy mogłabym liczyć na pomoc w dotarciu z Żegiestowa do Nowego Sącza w niedzielę 13tego przed 10 rano? Żeby złapać autobus do Krakowa ( a tam już fruuu do Sopotu). Bo z tego co znalazłam w rozkładzie PKP to rano jest tylko pociąg o 5.40 z Żegiestowa do K.
I ( ponieważ jestem wygodnicka

) to podpytam jeszcze, czy może w piątek w okolicach 16ej ktoś z podróżujących mógłby mnie zgarnąć z Nowego Sącza? Jeśli nie to oczywiście wsiadam w lokalny pociąg.
Ufff, mam nadzieję, że się uda.
Pozdrowienia dla wszystkich, małgosia.