Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak jelita grubego z przerzutem do jajników |
missy
Odpowiedzi: 327
Wyświetleń: 116371
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2020-04-08, 21:57 Temat: Rak jelita grubego z przerzutem do jajników |
Tak bardzo mi przykro... ogromnie mnie zasmucił Twój wpis, nie tak miało być, wiem...
Słowa niewiele teraz pomogą, ale pamiętaj, że wszyscy tutaj jesteśmy myślami z Tobą i Twoją rodziną. |
Temat: Rak jelita grubego z przerzutem do jajników |
missy
Odpowiedzi: 327
Wyświetleń: 116371
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2020-01-28, 15:14 Temat: Rak jelita grubego z przerzutem do jajników |
lodzianin88,
Co u Was? Nie pisałeś już dość długo. |
Temat: Rak jelita grubego z przerzutem do jajników |
missy
Odpowiedzi: 327
Wyświetleń: 116371
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2019-12-05, 22:39 Temat: Rak jelita grubego z przerzutem do jajników |
lodzianin88,
Cytat: | Gdyby ktoś wiedział to byśmy nie zgadzali się na operacje która zadała jej tylko cierpienia. |
Ty nie mogłeś tego wiedzieć, miałeś pewne prawo oczekiwać od lekarzy najlepszego dostosowanego do stanu Mamy sposobu leczenia.
Miałam wątpliwości, ale ja nie jestem lekarzem, czytam jedynie różne teksty medyczne, zalecenia, wskazania, itd. Ale wiem też z doświadczenia, że wielu lekarzy nie potrafi „przestać leczyć” bo uważają to za swoją osobistą porażkę.
A bardzo często to „przestać leczyć” oznacza „zacząć leczyć właściwie czyli objawowo”. Bo na pewnym etapie choroby to objawy są podstawowym problemem chorego.
Na pewno dobrym pomysłem jest załatwienie HD teraz, nie czekaj do wyjścia Mamy. To hospicjum może poczekać na pacjenta.
Piszesz, że lekarze byli zdziwieni, że badania nie pokazały wszystkiego... cóż. Badania to tylko badania, nie leczy się wyniku. Ważne jest zrozumienie istoty choroby i dynamiki jej przebiegu.
Nie warto teraz roztrząsać tego co się już zadziało. Najważniejszy jest komfort i spokój Mamy. Pamiętaj, że możesz starać się o L4 do opieki nad bliską osobą, porozmawiaj ze swoim lek.rodzinnym, wytłumacz sytuację, powinien zrozumieć. To oznacza 14 dni zwolnienia, warto brać pon-pt, pon-pt, bez weekendów.
Pozdrawiam, m. |
Temat: Rak jelita grubego z przerzutem do jajników |
missy
Odpowiedzi: 327
Wyświetleń: 116371
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2019-12-05, 19:13 Temat: Rak jelita grubego z przerzutem do jajników |
lodzianin88,
Niemiernie mi przykro czytać tę wiadomość...
Obawiałam się bardzo takiego przebiegu spraw...
Mam nadzieję, że Mama jest w 100% dobrze ustawiona przeciwbólowo, w tej sytuacji ( nawracająca niedrożność plus ból pooperacyjny) to jest absolutny priorytet.
Co to znaczy, że Ty musisz przejmować obowiązki pielęgniarskie? Nic takiego, szpital przyjął pacjenta i teraz ma konkretne obowiązki:
https://www.rpp.gov.pl/ak...izacji,196.html
Mam wielką nadzieję, że pomimo wszystko uda się Wam spędzić najbliższe dni w miarę spokojnie, szpital to nie dom, ale może wywalczycie dla Mamy spokój i właściwą opiekę.
Bardzo, bardzo serdecznie o Was wszystkich myślę. |
Temat: Rak jelita grubego z przerzutem do jajników |
missy
Odpowiedzi: 327
Wyświetleń: 116371
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2019-12-05, 08:39 Temat: Rak jelita grubego z przerzutem do jajników |
Jakie wieści?
Jak się trzymacie? |
Temat: Rak jelita grubego z przerzutem do jajników |
missy
Odpowiedzi: 327
Wyświetleń: 116371
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2019-12-03, 08:49 Temat: Rak jelita grubego z przerzutem do jajników |
lodzianin88 i Ola Olka,
Macie absolutną rację, że niedrożność ( zwłaszcza całkowita) to stan zagrożenia życia.
Ale operowanie chorego z zaawansowaną chorobą nowotworową nie jest już tak jednoznacznie oczywiste jak operowanie osoby ogólnie zdrowej.
Tzn. zawsze taką możliwość, czyli operację, trzeba koniecznie rozważyć bo to jest podstawowe działanie. Ale lekarz musi dokładnie ustalić co jest powodem niedrożności ( jeden guz czy może jeden guz plus wiele wszczepów).
Poza tym istotne jest czy choroba jest obecna w innych lokalizacjach, czy będzie możliwe dalsze leczenie przeciwnowotworowe i jak ogólnie lekarz ocenia stan pacjenta.
Czasem taka operacja swoim ryzykiem znacznie przewyższa ewentualne korzyści a w przypadku leczenia paliatywnego lekarz przede wszystkim powinien myśleć o tym, żeby nie narażać chorego na dodatkowe cierpienia.
Wiem, że nie tak łatwo to wszystko zrozumieć i przyjąć ze spokojem. Bo chcesz przecież pomóc Mamie. Ale pamiętaj, że już 5 lat temu raka wykryto w najwyższym stopniu zaawansowania, w stadium rozsiewu. I przez te lata Mama przeszła kilka operacji, mnóstwo chemii, ma stomię i wkłucie do żywienia pozajelitowego.
Domyślam się, że lekarze, oceniając obecny stan Mamy, nie widzą operacji jako najlepszego rozwiązania.
Wielka szkoda, że nie udało się Wam trafić pod aktywną opiekę HD. Czy lekarz w szpitalu wie, że nie macie bieżącej pomocy HD? O tym chyba trzeba teraz porozmawiać, co i jak zorganizować po ewentualnym wypisaniu Mamy ze szpitala.
Nie wiem czy to akurat chciałeś przeczytać, pewnie nie.
Znasz swoją Mamę i na pewno razem z lekarzem wybierzecie to co dla Niej najlepsze. Jeżeli operacja będzie jednak wskazana to trzymam kciuki. Tak samo jeśli zapadnie decyzja o innej metodzie.
Pozdrawiam najcieplej, m. |
Temat: Rak jelita grubego z przerzutem do jajników |
missy
Odpowiedzi: 327
Wyświetleń: 116371
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2019-12-02, 21:29 Temat: Rak jelita grubego z przerzutem do jajników |
To jest TK z kontrastem czy bez? Bo pisałeś kiedyś o uczuleniu u Mamy.
Takie bardzo ogólne to TK i usg, nic nie ma na temat pęcherza moczowego ( wznowa).
Czy w obecnym szpitalu lekarze dokładnie znają historię choroby? Wiedzą, że 5 lat temu na jajnikach to był guz Krukenberga, przerzutowy z jelita?
I że ciągle coś tam w kątnicy się działo, pomimo operacji? Że choroba powoli, ale jednak się rozwija?
Najbardziej niepokoi mnie to, że wcześniej opisywano wszczepy otrzewnowe i że one również mogą aktualnie być przyczyną dolegliwości Mamy.
Jak w ogóle Mama teraz się czuje? Czy ona sama chce tej operacji, ma na nią siłę? |
Temat: Rak jelita grubego z przerzutem do jajników |
missy
Odpowiedzi: 327
Wyświetleń: 116371
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2019-12-02, 13:47 Temat: Rak jelita grubego z przerzutem do jajników |
A co z wynikami gastroskopii?
I co ostatecznie wynika z TK? Stwierdzono jednoznacznie co jest przyczyną niedrożności? Ten guz w odbytnicy czy progresja wszczepów nowotworowych, które ( jak pamiętam) stwierdzono w PET 2 albo 3 lata temu?
Czy o operacji powiedziano Wam w oparciu o wynik TK? Lekarz stwierdził, że operacja jest możliwa i Mama kwalifikuje się do niej, tzn. stan ogólny jest wystarczająco dobry, stabilny? Dlaczego w obecnym szpitalu nie chcą operować?
Sonda nie powstrzymuje, nie przeciwdziała niedrożności, to jasne. Daje tylko szansę na odprowadzenie gromadzącej się treści.
Jeżeli niedrożność dotyczy jednego, konkretnego miejsca w przewodzie pokarmowym i pacjent onkologiczny ma tzw.dobre wyniki ogólne to oczywiście, że operacja może być rozważona.
Ale jeżeli to niedrożność wielopoziomowa ( np.wiele wszczepów nowotworowych w otrzewnej) to obawiam się, że takie rozwiązanie może nie wchodzić w grę.
Zwłaszcza, że proces nowotworowy jest aktywny także w innym miejscu ( wznowa w pęcherzu).
Czy lekarze w ogóle tłumaczą Wam obecną sytuację, określają jasno stan Mamy? Pytam, bo na forum nie jesteśmy w stanie tego ocenić, zwłaszcza bez jakichkolwiek wyników.
Pozdrawiam ciepło, czekamy na więcej informacji. |
Temat: Rak jelita grubego z przerzutem do jajników |
missy
Odpowiedzi: 327
Wyświetleń: 116371
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2019-12-01, 13:58 Temat: Rak jelita grubego z przerzutem do jajników |
Czy wymioty nadal występują? Nadal fusowate? |
Temat: Rak jelita grubego z przerzutem do jajników |
missy
Odpowiedzi: 327
Wyświetleń: 116371
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2019-11-29, 16:05 Temat: Rak jelita grubego z przerzutem do jajników |
lodzianin88,
Atak kolki nerkowej spowodowanej obecnością kamienia powoduje ogromny ból, dołączają do tego bardzo często wymioty i krwiomocz. Na pewno lekarze powinni sprawdzić czy to nie ten problem dotyczy aktualnie Twojej Mamy.
Przejrzałam też szybko wątek i już w 2016 roku pisałeś o bólach brzucha i podniedrożności jelit. Wykonano operację i wyłoniono stomię. Ale w którymś z badań obrazowych ( nie mogę ich teraz otworzyć) opisywano wszczepy nowotworowe - to bardzo poważny czynnik ryzyka rozwinięcia się pełnej niedrożności.
Czy obecnie lekarze wykluczyli tę opcję? Czy Mama oprócz wymiotów i bólu ma też inne objawy? Wzdęcie, zatrzymanie wypróżniania? Czy oprócz żywienia pozajelitowego Mama trochę płynów i jedzenia wcześniej mogła przyjmować normalnie?
Co do skuteczności pyralginy w przypadku niedrożności to wiem, że jest to znany fakt - często działa znacznie lepiej od innych leków. Nie mam pojęcia jednak o jaki mechanizm działania tu chodzi, nie wytłumaczę tego fachowo. |
Temat: Rak jelita grubego z przerzutem do jajników |
missy
Odpowiedzi: 327
Wyświetleń: 116371
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2019-11-26, 13:12 Temat: Rak jelita grubego z przerzutem do jajników |
lodzianin88,
Kiedy będą wyniki rezonansu?
Czy możesz przepisać wynik ostatniej TK? Niestety nie działa funkcja wklejania załączników, stąd moja prośba o przepisanie opisu.
Nie przejrzę teraz całego wątku, przepraszam, ale muszę zapytać - czy Wy nie macie opieki hospicjum domowego? Piszesz dużo o problemach z leczeniem przeciwbólowym i o innych dolegliwościach Mamy. To nie są sprawy do rozwiązywania na SOR’ze, w trybie nagłym. Zdecydowanie potrzebna Wam jest pomoc fachowców, którzy na co dzień zajmują się opanowywaniem wszystkich problemów wynikających z zaawansowanej choroby nowotworowej. Jeżeli jeszcze nie zgłaszałeś Mamy do opieki HD to zrób to koniecznie, bardzo Cię do tego zachęcam i bardzo proszę.
Mama potrzebuje odpowiednio ustalonego schematu dobrze dobranych leków przeciwbólowych i w ogóle bezpieczeństwa związanego z dostępem do regularnej opieki medycznej a to zapewnia HD.
Pozdrawiam serdecznie, m. |
Temat: Rak jelita grubego z przerzutem do jajników |
missy
Odpowiedzi: 327
Wyświetleń: 116371
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2019-11-10, 14:11 Temat: Rak jelita grubego z przerzutem do jajników |
A krwawienie z pęcherza ustało? |
Temat: Rak jelita grubego z przerzutem do jajników |
missy
Odpowiedzi: 327
Wyświetleń: 116371
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2019-11-05, 21:56 Temat: Rak jelita grubego z przerzutem do jajników |
lodzianin88,
Czy krwioplucie się powtórzyło? Jeżeli tej krwi przy odkrztuszaniu było niewiele to problem może tkwić gdzieś w samej krwi właśnie ( mało płytek, problem z krzepliwością, itd). Poza tym pisałeś o bardzo nasilonych wymiotach, które niedawno męczyły Mamę. To też nie pozostaje bez wpływu na śluzówkę krtani - krew mogła pochodzić przecież z tej okolicy, niekoniecznie z oskrzeli czy płuc. Zresztą z płuc to byłaby taka trochę „spieniona”, nie wyglądałoby to jak wyraźne czerwone nitki a domyślam się, że coś takiego zaobserwowaliście? |
Temat: Rak jelita grubego z przerzutem do jajników |
missy
Odpowiedzi: 327
Wyświetleń: 116371
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2017-02-28, 11:10 Temat: Rak jelita grubego z przerzutem do jajników |
Cytat: | Czy to prawda że schemat który mamie podają trwa do momentu pojawienia się wznowy albo przezutów |
Albo do momentu wystąpienia zbyt ciężkich skutków ubocznych czyli tzw.nieakceptowalnej toksyczności.
Co do Twoich wątpliwości a propos "second opinion" - myślę, że należałoby raczej szukać konsultacji w innym ośrodku, w innym mieście. Może Warszawa, ECZ Otwock? |
Temat: Rak jelita grubego z przerzutem do jajników |
missy
Odpowiedzi: 327
Wyświetleń: 116371
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2017-02-06, 13:44 Temat: Rak jelita grubego z przerzutem do jajników |
lodzianin88,
Zmiany drobnoguzkowe/zagęszczeniowe w płucach po zapaleniu płuc ( dopiero co - od grudnia to tylko 2 miesiące) są zdecydowanie wytłumaczalne. Natomiast w przypadku choroby nowotworowej wszystko obserwuje się trochę "bardziej". Czyli pewnie następna tk powie coś więcej.
Pytasz o operację a propos wszczepu w miednicy - tylko, że tk mówi drobnych wszczepach czyli zmianach mnogich. To po pierwsze. A po drugie nie umiem Ci powiedzieć czy te wszczepy dotyczą otrzewnej - bo w sytuacji tzw.zrakowacenia otrzewnej stosuje się czasem leczenie takie jak w raku jajnika z przerzutami do otrzewnej czyli: cytoredukcja wszczepów i następnia chemia dootrzewnowa w hipertermii.
Obawiam się, że powikłanie w postaci wyłonienia stomii może być poważną przeszkodą w takim postępowaniu. Nie znam odpowiedzi na Twoje pytanie dot.operacji - musisz pytać lekarzy. |
|