1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Nie chemia, nie radio. Jak ratować? |
marzena66
Odpowiedzi: 1
Wyświetleń: 2986
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2017-12-15, 18:22 Temat: Nie chemia, nie radio. Jak ratować? |
ratunek,
witaj na forum.
Chyba nic optymistycznego nie jestem w stanie Ci doradzić. T4N3M1a, guz z naciekami, przerzuty w węzłach chłonnych, zmiany satelitarne w przeciwległym płucu, obecność guzków opłucnej lub obecność
komórek nowotworu w płynie z jamy opłucnej/osierdzia, to wszystko brzmi bardzo poważnie i niestety mało optymistycznie.
Zapewne chemia, którą tacie podano była chemią paliatywną? Tato ma choroby współistniejące, bardzo źle jak widzę znosił chemię, były spadki, zła tolerancja chemii i niestety ale tato może nie dać rady żeby to leczenie kontynuować czy zaczynać kolejne.
Wiem, że szukasz nadziei ale nie zawsze można poradzić sobie z tą chorobą, ona bywa silniejsza a medycyna bezradna.
Podanie tacie kolejnej chemii mogłoby się bardzo źle skończyć i chyba w Waszym przypadku nalezy pomyśleć o leczeniu objawowym czyli objęcie taty opieką przez hospicjum i załatwcie to jak najszybciej bo stan taty może szybko ulegać zmianie, mogą być spadki i lepiej być zabezpieczonym medycznie, tu najlepiej sprawdzi się hospicjum, które do chorego przyjedzie i pomoże.
Niestety w tej chorobie przychodzi moment, że należy zakończyć uciążliwe leczenie jeżeli pacjent źle to znosi, choroba mimo leczenia postępuje, pacjent ma złe wyniki wtedy zostaje tylko lub aż zadbanie o komfort życia chorego żeby godnie przeżył czas, który jest Mu dany.
Nie wiem jak będzie ale według mnie nie wygląda to dobrze, może jednak tato się dźwignie i będzie jeszcze możliwość podania chemii ale raczej bym na to za bardzo nie liczyła.
Możecie skonsultować taty wyniki u innego onkologa, zobaczyć co powie, co zaproponuje wtedy będziecie wiedzieli jak dalej postępować.
Przykro mi, że takie przykre informacje przekazuje, zapewne oczekiwałeś innej pomocy.
pozdrawiam serdecznie i życzę sił. |
|
|