Autor |
Wiadomość |
Temat: rak płaskonabłonkowy |
marzena66
Odpowiedzi: 86
Wyświetleń: 29404
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2018-06-08, 20:32 Temat: rak płaskonabłonkowy |
EwkaCich,
Przyjmij najszczersze wyrazy współczucia, bardzo mi przykro |
Temat: rak płaskonabłonkowy |
marzena66
Odpowiedzi: 86
Wyświetleń: 29404
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2018-05-11, 13:34 Temat: rak płaskonabłonkowy |
EwkaCich napisał/a: | Dodam tylko, że poprosiłam mamę by spytała lekarza o nie, a on odpowiedział, że one ojcu nie pomogą |
Trudno nam podważać decyzję lekarza, On najlepiej wie bo leczy tatę, możecie podpytać u innego lekarza, iść na rozmowę z wynikami taty i zasięgnąć opinii.
Poczytaj sobie jak masz ochotę stronę na, której jest mnóstwo artykułów dot. immunoterapii, jak i wypowiedzi lekarzy w tym temacie.
http://www.rynekzdrowia.p...q=immunoterapia
pozdrawiam |
Temat: rak płaskonabłonkowy |
marzena66
Odpowiedzi: 86
Wyświetleń: 29404
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2018-03-13, 11:54 Temat: rak płaskonabłonkowy |
EwkaCich,
Ja nie wątpię, że ze wszystkim dopasowujesz się do taty/rodziców ja tylko podpowiedziałam, że czasami chorzy wycofują się z życia, muszą sami z sobą przemyśleć problem, izolują się bo wiedzą na co chorują, boją się choroby, boją się, bo ogólnie rak kojarzy im się z najgorszym i zapewne tato ma takie myślenie. To co robisz, robisz prawidłowo, tato wie, że jesteś jak będziesz Mu potrzebna, wie, że jesteś w pogotowiu i to na tą chwilę jemu wystarcza. Rozważcie leki uspokajające/antydepresanty dla taty, będzie po tym lepiej.
To są ciężkie chwile ale niestety tylko możemy być, czuwać i pomagać na tyle na ile pacjent nas dopuszcza do siebie, pozdrawiam. |
Temat: rak płaskonabłonkowy |
marzena66
Odpowiedzi: 86
Wyświetleń: 29404
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2018-03-12, 18:30 Temat: rak płaskonabłonkowy |
EwkaCich,
Jeżeli tato nie chce to nie zmuszajcie, nie wymuszajcie rozmowy na siłę, czasami wystarczy być i razem pomilczeć. Tato zapewne wie, że jesteście razem z Nim, że wspieracie, martwicie się, musi sam sobie to wszystko poukładać. Może potrzebne tacie jakieś antydepresanty, zapewne psychika siadła czemu nie należy się dziwić, może w tym kierunku warto pomyśleć i o to zadbać. Niech lekarz wdroży jakieś uspokajacze, dużo to tacie przyniesie ulgi.
pozdrawiam |
Temat: rak płaskonabłonkowy |
marzena66
Odpowiedzi: 86
Wyświetleń: 29404
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2018-01-11, 15:56 Temat: rak płaskonabłonkowy |
EwkaCich napisał/a: | w sprawie hospicjum to tata musi wyrazić zgodę, a na chwilę obecną nie chce nawet słuchać. |
a może powiedzieć tacie, że to nie hospicjum tylko zapiszesz tatę pod opiekę lekarza, który przychodzi do domu, pomaga w sytuacjach kryzysowych, że będzie Wam łatwiej bo lekarz będzie w stanie zapanować na dolegliwościami, będzie w stanie pomóc a tak to nie wiecie co robić, jak pomóc jak się coś dzieje a przecież nie chcemy żebyś cierpiał, trzeba czasami podstępem podejść jak pacjent boi się słowa hospicjum.
pozdrawiam |
Temat: rak płaskonabłonkowy |
marzena66
Odpowiedzi: 86
Wyświetleń: 29404
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2017-11-06, 11:57 Temat: rak płaskonabłonkowy |
EwkaCich,
Jak najbardziej nie muszą to być przerzuty, może wynik osłabienia, czy kiepskiej morfologii tak jak piszesz.
Mamie wytłumacz rolę hospicjum, że bez Nich sobie nie poradzicie a przecież nie może tato cierpieć, przekonaj pierw mamę a tacie zawsze można powiedzieć, że to lekarz/pielęgniarka, którzy przychodzą do domu i pomagają osobom z chorobą nowotworową. Nie wiem czy tato w to uwierzy ale próbować warto bo bez pomocy hospicjum będzie na prawdę ciężko. Nawet w tej chwili tatę powinien obejrzeć lekarz, może zlecić morfologię i zobaczyć co jest powodem osłabienia, czy spadki czy choroba robi swoje.
Trzymaj się. |
Temat: rak płaskonabłonkowy |
marzena66
Odpowiedzi: 86
Wyświetleń: 29404
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2017-11-06, 11:16 Temat: rak płaskonabłonkowy |
EwkaCich napisał/a: | Najbardziej boli mnie ta bezsilność, nic nie mogę zrobić, pomóc. |
Trzeba zatem pomóc tacie w odpowiedniej opiece medycznej, zadbać o leczenie objawowe i tak jak już Marcin J, napisał koniecznie załatwcie opiekę hospicjum.
EwkaCich napisał/a: | Tata jest ogólnie bardzo słaby, dużo leży, a gdy wstaje ma zawroty głowy. |
Nie wiem, czy są przerzuty do OUN, bo bez sprawdzenia tego nie da się przerzutów potwierdzić. Tato miał badanie PET w czerwcu, nie było dam jakiś zmian przerzutowych ale był w OUN powiększony węzeł chłonny budzący jakieś podejrzenie więc istnieje prawdopodobieństwo przerzutów w mózgu. Czy tato jest kontaktowy, nie myli pojęć, czy czuje się zagubiony, narzeka na bóle głowy?
EwkaCich napisał/a: | Do lekarza nie chce iść choć jest przeziębiony. |
Nie wiem jak silne jest przeziębienie ale przy taty chorobie zwykłe przeziębienie może się rozwinąć w zapalenie płuc a to już gorsza sprawa i może się nawet źle skończyć więc byłabym tutaj czujna. Jak nie chce tato iść do lekarza a może po prostu nie mieć na to siły to poproście lekarza z ośrodka o wizytę domową i coś lekarz zaradzi.
EwkaCich napisał/a: | Przepraszam, że się tu wypłakuję ale nie wiem co robić. |
Nie przepraszaj, nie ma za co przepraszać, każdy z nas Cię rozumie.
Przytulam |
Temat: rak płaskonabłonkowy |
marzena66
Odpowiedzi: 86
Wyświetleń: 29404
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2017-11-03, 14:10 Temat: rak płaskonabłonkowy |
EwkaCich napisał/a: | Wiecie może co dalej? wiem, że wszystko zależy od wyników, ale jak to dalej wygląda leczenie? Będzie jeszcze chemia podawana? Operacja? czy co, bo to chyba nie koniec leczenia...? |
Wszystko zależy od wyników badań, to one decydują czy pacjent dostaje drugą linie leczenia/kolejna chemia czy jest obserwacja. Operacja jest możliwa wtedy kiedy nie ma nigdzie przerzutów i leczenie tak cofnęło zmiany, że zmiana staje się operacyjna.
pozdrawiam |
Temat: rak płaskonabłonkowy |
marzena66
Odpowiedzi: 86
Wyświetleń: 29404
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2017-08-20, 09:30 Temat: rak płaskonabłonkowy |
EwkaCich,
Jest mała regresja więc będzie kontynuowane leczenie tą samą chemię.
Niech regresja trwa, pozdrawiam. |
Temat: rak płaskonabłonkowy |
marzena66
Odpowiedzi: 86
Wyświetleń: 29404
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2017-08-16, 20:03 Temat: rak płaskonabłonkowy |
EwkaCich napisał/a: | Wystawienie recept na ww leki było dla niej czynnością wręcz nadzwyczajną.. |
EwkaCich napisał/a: | Dobrze, że mama była bardzo stanowcza, bo pewnie znów by się męczył niepotrzebnie. |
Plus dla mamy. Zazwyczaj są skutki uboczne pochemiczne i tato nie musi cierpieć, lekarz musi Wam wypisać czy to leki przeciwwymiotne czy na grzybicę, powinien leczyć objawowo żeby ulżyć, domagajcie się tego.
pozdrawiam |
Temat: rak płaskonabłonkowy |
marzena66
Odpowiedzi: 86
Wyświetleń: 29404
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2017-07-25, 13:47 Temat: rak płaskonabłonkowy |
EwkaCich napisał/a: | Reakcja na chemię czy infekcja? |
Może być reakcja na chemię a może być od choroby podstawowej. Przy chorobach nowotworowych stany gorączkowe ze skaczącą temperaturą po prostu występują.
Cytat: | Gorączka
Aż do 80% przypadków gorączki występującej w chorobie nowotworowej jest związane z upośledzeniem odporności (m.in. w przebiegu chemioterapii) i występowaniem powikłań infekcyjnych (głownie zakażeń bakteryjnych i grzybiczych). W przypadku bardzo znacznego obniżenia ilości granulocytów (białych krwinek odpowiedzialnych za zwalczanie zakażeń) zakażenia mogą przebiegać bezobjawowo. |
http://www.onkonet.pl/dp_oppaliatywna.html#lpinfo6
pozdrawiam |
Temat: rak płaskonabłonkowy |
marzena66
Odpowiedzi: 86
Wyświetleń: 29404
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2017-07-18, 17:02 Temat: rak płaskonabłonkowy |
EwkaCich,
Tak może być, spokojnie za 3-4 dni powinny skutki uboczne chemii ustąpić. Nie zmuszajcie ani do jedzenia ani spacerów, niech tato sam decyduje co chce, na pewno jak poczuje się lepiej to zje "i konia z kopytami".
Pilnujcie żeby tato dużo pił.
pozdrawiam |
Temat: rak płaskonabłonkowy |
marzena66
Odpowiedzi: 86
Wyświetleń: 29404
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2017-07-14, 15:39 Temat: rak płaskonabłonkowy |
EwkaCich napisał/a: | strasznie kaszle, nie może nawet przez telefon rozmawiać, to normalne po chemii? |
Może tak być ale dla pewności póki tato jest w szpitalu wypytajcie o wszystko lekarza żebyście byli spokojniejsi jak tatę zabierzecie do domu. Może lekarz przepisze tacie jakieś leki na ten kaszel bo zamęczy on tatę i w nocy nie będzie mógł spać.
EwkaCich napisał/a: | Po jakim czasie ewentualnie po której chemii pojawiają się inne skutki uboczne? |
Na to nie ma reguły kiedy i jakie i nawet nie muszą wystąpić a mogą. Może tacie być niedobrze, mogą być wymioty, osłabienie, brak apetytu, senność, jakieś bóle, stany podgorączkowe.
Poczytaj o skutkach chemioterapii tutaj https://hematoonkologia.pl/chemioterapia/index/id/10-skutki-uboczne-chemioterapii-i-sposoby-ich-lagodzenia/
Nie ma też reguły, że po pierwszym wlewie będzie w miarę a po którymś kolejnym tragicznie, każdy pacjent inaczej to znosi. Raczej po każdym kolejnym wlewie może być gorzej bo organizm przyjmie już trochę tych toksycznych "mikstur" i jest bardziej osłabiony.
EwkaCich napisał/a: | Jak je łagodzić? |
Jak napisałam, podpytajcie lekarza o skutki chemioterapii i od razu poproście o leki zabezpieczające, czyli np. łagodzące wymioty czy mdłości. Lekarz powinien Wam wszystko wyjaśnić.
EwkaCich napisał/a: | Czytałam też, że może pojawić się nalot w ustach, co wtedy stosować? |
To jest grzybica wtedy oprócz nalotu w buzi będzie ból i nie będzie tato mógł przełykać na to są również leki przeciwgrzybiczne.
EwkaCich napisał/a: | Na jakie inne objawy szczególnie zwracać uwagę? |
To już wyjdzie w praktyce, trzeba tatę obserwować a tato raczej jak będzie coś Go bardzo męczyło będzie to sygnalizował.
pozdrawiam i nie martw się na zapas, mniejsze są skutki uboczne chemii niż nieleczonego raka, da się je przetrwać choć bywa ciężko. |
Temat: rak płaskonabłonkowy |
marzena66
Odpowiedzi: 86
Wyświetleń: 29404
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2017-07-12, 11:16 Temat: rak płaskonabłonkowy |
EwkaCich,
Nie myślimy o tym komu się udało, komu nie, Wy walczycie żeby tato był jak najdłużej z Wami. Pamiętaj, że twój pesymizm odbija się na tacie a Twoja siła jest Jego siłą. Osoby nastawione pozytywnie dłużej walczą/żyją niż Ci którzy załamują się na początku leczenia. Znam sama osobiście osoby, które żyją z rakiem sporo lat w tym mój dziadek.
Trzymaj się. |
Temat: rak płaskonabłonkowy |
marzena66
Odpowiedzi: 86
Wyświetleń: 29404
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2017-07-12, 10:59 Temat: rak płaskonabłonkowy |
EwkaCich,
JaBaba, ma rację, że problemy z kołataniem serca mogą być od tarczycy, zwłaszcza, że tato z tarczycą ma problemy zdrowotne. I rzeczywiście złe samopoczucie po TK było spowodowane kontrastem i tu należy zawsze informować lekarza o tych problemach.
EwkaCich napisał/a: | T4N1M0 to III stadium |
T4 - Cytat: | - Guz każdej wielkości z obecnością naciekania jednej z wymienionych okolic:
— śródpiersie
— serce
— wielkie naczynia
— tchawica
— nerw krtaniowy wsteczny
— przełyk
— kręgi
— ostroga główna
lub
Guz każdej wielkości z współwystępowaniem zmian satelitarnych w innym płacie tego
samego płuc |
N1 - Cytat: | Przerzuty w węzłach chłonnych okołooskrzelowych i/lub wnękowych po stronie guza
pierwotnego oraz wewnątrzpłucnych (w tym bezpośrednie zajęcie przez ciągłość od
strony guza pierwotnego) |
M0 - Cytat: | Nieobecność przerzutów odległych |
http://www.onkologia.zale...%20oplucnej.pdf
Jeżeli taty wyniki są słabe to absolutnie nie można od razu zaaplikować tak agresywnego leczenia.
Oby te wyniki były na tyle dobre żeby tato mógł przyjąć chemioterapię.
Niestety musisz mieć świadomość, że przeciwnik jest ciężki. Miejmy nadzieję, ze tato dobrze zareaguje na leczenie.
pozdrawiam |
|