1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Leczenie, czy już tylko oczekiwanie? |
marzena66
Odpowiedzi: 14
Wyświetleń: 6544
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2017-02-06, 18:21 Temat: Leczenie, czy już tylko oczekiwanie? |
Caro napisał/a: | dlatego zastanawiam się nad złożeniem wniosku do MOPSU- o przydzielenie jeszcze dodatkowej opieki... |
Tylko jak taka osoba przyjdzie to będzie to zapewne na "jakąś chwilę" i to wszystko.
Może warto zapytać o pielęgniarkę środowiskową w ośrodku zdrowia pod który mama podlega, też mogą do pacjenta podejść.
pozdrawiam |
Temat: Leczenie, czy już tylko oczekiwanie? |
marzena66
Odpowiedzi: 14
Wyświetleń: 6544
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2017-01-27, 20:30 Temat: Leczenie, czy już tylko oczekiwanie? |
Caro napisał/a: | Czy w Waszych przypadkach była taka sytuacja że chory trafiał do HS, a za jakiś czas ponownie wracał chociaż na chwilę do HD? |
Oczywiście, że takie przypadki się zdarzały, tutaj na forum.
Chory znalazł się np. w HS, żeby trochę ustabilizować Jego stan i wracał do domu lub chory tak się nie mógł odnaleźć w HS, że prosił rodzinę, że chce ostatnie dni spędzić w domu.
Sama ze swojego doświadczenia miałam kolegę, który co jakiś czas jak miał straszne bóle kładł się do HS żeby ustawić mu odpowiednio leki, jak to zrobili wracał do domu.
Na prawdę różne są sytuacje w życiu.
pozdrawiam |
Temat: Leczenie, czy już tylko oczekiwanie? |
marzena66
Odpowiedzi: 14
Wyświetleń: 6544
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2017-01-26, 18:48 Temat: Leczenie, czy już tylko oczekiwanie? |
Caro napisał/a: | Mam ogromne opory, ale wiem że to jest chyba lepsze rozwiązanie dla wszystkich -mama będzie pod stałą opieką, tata troszkę odpocznie |
Przecież chcesz dla mamy jak najlepiej. Nie można się winić za jakieś decyzje, czasami sytuacja zmusza nas do takich a nie innych decyzji. Nie zawsze możemy się zająć osobiście chorym, czasami nie jesteśmy w stanie tego ogarnąć psychicznie, Ty masz postąpić tak żeby mama nie cierpiała, czuła się zaopiekowana i była w dobrych rękach. Nikt nie ma prawa Cię krytykować za Twoje decyzje. Fakt, że chorzy wolą być w swoim własnym domu ale życie czasami weryfikuje wszystkie plany.
Zawsze można o każdej porze przebywać z chorym w hospicjum więc w każdej wolnej chwili bądź z mamą, żeby czuła Twoją obecność.
Caro napisał/a: | boje się że nie zdążę na czas kiedy będzie nas opuszczać... |
Czasami chorzy nie chcą przy nas odchodzić, różnie z tym jest a czasami czekają aż przyjdziemy i wtedy odchodzą, tak różnie ta śmierć wygląda.
Zazwyczaj jak stan się pogarsza to zwłaszcza pielęgniarki wiedzą, że zbliża się koniec, One mają to na codzień i starają się dzwonić po rodzinę, że zbliża się ten moment. Może to nastąpić nagle i na to wpływu już nie ma.
pozdrawiam i trzymaj się, przykro mi, że nic pozytywnego od nas nie usłyszałaś, taka to niestety choroba. |
|
|