1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak płuca przerzut do głowy |
marzena66
Odpowiedzi: 68
Wyświetleń: 19033
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2016-12-31, 08:52 Temat: Rak płuca przerzut do głowy |
zajaczek83, Przemku
Nie roztrząsaj już jaki rak, dlaczego, czy wszystko zrobiłem, to już się stało i nic nie jest w stanie tego zmienić/cofnąć. Umiera ktoś nam bliski ale świat gna dalej i my musimy iść dalej do przodu, choć czasami nie mamy na to sił ani fizycznych ani psychicznych. Musisz przeżyć okres żałoby, zrobisz to po swojemu bo nie ma jakiejś konkretnej reguły jak to przetrwać i ile czasu to ma trwać, każdy ma swój własny czas i sposób na uporanie się ze swoją traumą.
W życiu wiele osób nie umie powiedzieć prostego słowa kocham Cię, nie jesteś jedyny, ks.Twardowski pisał "Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą ....." i to prawda ale nie każdy to słowo potrafi tak otwarcie i spontanicznie powiedzieć drugiej osobie. Nie ważne słowo liczy się to jak wyrażamy miłość do drugiej osoby, liczy się to jak postępujemy, miłość jest w nas, miłość się czuje i zapewne mama wiedziała jaki jesteś, co dla Niej robisz i czy Ją kochasz. To nie brak szczerości wobec mamy, że nie powiedziałeś prawdy o chorobie, mama zdawała sobie doskonale sprawę z powagi sytuacji, nie pytała to znaczy, że nie chciała tego od Ciebie usłyszeć a Ty po prostu nie mówiąc prawdy nie chciałeś Jej ranić, chciałeś oszczędzić, sam bałeś się tej choroby i jej skutków. Nie każdy ma siłę wewnętrzną żeby przez tą chorobę przejść, nie rób sobie wyrzutów, chroniłeś mamę tak jak mama chroniła Ciebie jak byłeś dzieckiem przed złem tego świata.
Masz teraz swojego Anioła tam na górze, mamę i myślę, że nie chciałaby żebyś cierpiał okrutnie.
Życzę Ci dużo sił na uporanie się z sytuacją, nie będzie łatwo, nie będzie krótko ale z czasem dojdziesz do siebie i będziesz z uśmiechem wspominał mamę, póki będzie w Twoim sercu i myślach, będzie zawsze przy Tobie.
Mam nadzieję, że masz wokół siebie kogoś bliskiego, kto razem z Tobą pomoże Ci przetrwać ten trudny czas i ukoi cierpienie. |
Temat: Rak płuca przerzut do głowy |
marzena66
Odpowiedzi: 68
Wyświetleń: 19033
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2016-12-27, 18:39 Temat: Rak płuca przerzut do głowy |
Przemku - zajaczek83
Przyjmij najszczersze wyrazy współczucia
Na ile mama miała siły do walki, walczyła bardzo dzielnie, Ty na ile mogłeś byłeś przy mamie, zapewniłeś Jej przejście na drugą stronę w otoczeniu bliskich i we własnym domu, dzięki temu mama czuła się bezpiecznie i na pewno była Ci za to wdzięczna. Słusznie uważasz, że lepsze dla mamy było przejście do lepszego świata niż kolejne dni, tygodnie czy może miesiące w coraz gorszym cierpieniu, teraz już mama odpoczywa.
Trzymaj się chłopaku. |
Temat: Rak płuca przerzut do głowy |
marzena66
Odpowiedzi: 68
Wyświetleń: 19033
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2016-12-22, 17:45 Temat: Rak płuca przerzut do głowy |
Marcin J napisał/a: | Czy wy jestescie pod opieka HD bo nie doczytalem? |
Marcin mama zajaczka83, jest pod opieką fachowców, tylko autor wątku nie jest pewien czy to HD czy z opieki paliatywnej jak to ujął. Mają systematyczne wizyty i lekarza i pielęgniarki.
pozdrawiam |
Temat: Rak płuca przerzut do głowy |
marzena66
Odpowiedzi: 68
Wyświetleń: 19033
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2016-12-22, 10:25 Temat: Rak płuca przerzut do głowy |
zajaczek83 napisał/a: | Tylko na jakiej podstawie konsylium stwiedza zeby ją przywieźć,przecież mają wszystkie dokumenty |
Nie tylko liczą się dokumenty pacjenta z wynikami badań ale bardzo ważny jest stan pacjenta, Jego nastawienie, dlatego lekarz musi ocenić wszystko razem.
zajaczek83 napisał/a: | chyba jestem jakim sadystą |
Nie sadystą tylko szukasz jak każdy nadziei, pomocy, najlepszego rozwiązania.
Musicie mimo wszystko słuchać co mama chce, Jej zdanie powinno być najważniejsze a Wy musicie to zaakceptować, nic na siłę.
pozdrawiam |
Temat: Rak płuca przerzut do głowy |
marzena66
Odpowiedzi: 68
Wyświetleń: 19033
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2016-12-21, 20:26 Temat: Rak płuca przerzut do głowy |
zajaczek83 napisał/a: | Troche mnie dziś mama zmartwila powiedziała że jest za słaba niema siły i raczej nie pojedzie,tylko sie zastanawiam czy tak jest naprawdę,czy już sobie odpuszcza i niechce jej się jeździć po lekarzach. |
Jeśli będzie taka wola mamy, dość leczenia, dość lekarzy, ja chcę leżeć to musicie to uszanować i zaakceptować. Może mama być słaba, może mieć dość, choroba wyniszcza i osłabia, odbiera chęci.
Czy to chwilowy spadek formy zwłaszcza psychicznej i takie zniechęcenie i wszystko na nie, czy tak jest bo wynika to ze stanu fizycznego to musielibyście z mamą porozmawiać od serca. Nie zmuszać do niczego ale zapytać co by teraz chciała, konkretnie czy chce już spokoju czy jeszcze szukać leczenia, myślę że mama Wam uczciwie odpowie a Wy dostosujcie się wtedy do Jej decyzji.
pozdrawiam |
Temat: Rak płuca przerzut do głowy |
marzena66
Odpowiedzi: 68
Wyświetleń: 19033
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2016-12-19, 17:59 Temat: Rak płuca przerzut do głowy |
zajaczek83,
Jeżeli mama ma przerzuty do mózgu to będą takie zawieszenia, mylenia faktów, zagubienie.
zajaczek83 napisał/a: | I narzeka na ten ucisk w klatce piersiowej jest taki ze powietrza jej brakuje. |
Zapewne to wynik choroby ale ostatnio mama miała jakieś szmery na co brała antybiotyk, więc infekcja też może powodować ból, czy uczucie przyduszania.
Już nie pamiętam, czy Wy jesteście pod opieką HD, czy w trakcie załatwiania?
W razie takich duszności u mamy, możecie z HD wypożyczyć koncentrator tlenu, trochę ułatwi mamie oddychanie.
pozdrawiam |
Temat: Rak płuca przerzut do głowy |
marzena66
Odpowiedzi: 68
Wyświetleń: 19033
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2016-12-16, 16:59 Temat: Rak płuca przerzut do głowy |
zajaczek83 napisał/a: | to miała kołatanie serca i ucisk w katce piersiowej |
Niech siostra zmierzy mamie od czasu do czasu ciśnienie i jeśli kołatania/przyśpieszony puls/arytmia, cokolwiek to było będą się powtarzać to również trzeba zgłosić lekarzowi, może będzie potrzebny jakiś betabloker, ciśnienie przy tym też jest istotne.
Co do ataków padaczki, przy przerzutach do mózgu mogą takie ataki występować więc trzeba być czujnym.
pozdrawiam |
Temat: Rak płuca przerzut do głowy |
marzena66
Odpowiedzi: 68
Wyświetleń: 19033
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2016-12-14, 17:25 Temat: Rak płuca przerzut do głowy |
zajaczek83 napisał/a: | ,mama stwierdziła ze nie da rady. |
I bardzo mądrze, nic na siłę. Nie można chorej osoby zmuszać do jeżdżenia po lekarzach czy leczenia na siłę, taką decyzję zawsze musi podjąć mama, Wy możecie podpowiadać, wspierać, być razem.
zajaczek83 napisał/a: | Mama ma problem z dodawaniem moczu |
A było sprawdzone co jest powodem, było jakieś usg nerek, czy TK miednicy? bo nie pamiętam.
pozdrawiam |
Temat: Rak płuca przerzut do głowy |
marzena66
Odpowiedzi: 68
Wyświetleń: 19033
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2016-12-14, 16:17 Temat: Rak płuca przerzut do głowy |
zajaczek83 napisał/a: | ma dostac chemię systemowa jesli dobrze zrozumiałem ,jakąś słabszą. |
a nie przypadkiem chemię paliatywną?, no nic zobaczymy, jeśli mama chemię dostanie.
zajaczek83 napisał/a: | jechać niech pani doktor ją zobaczy? |
Jak mama da radę to możecie jechać, tylko trzeba się liczyć z tym, że jeśli mama jest słabiutka to żaden lekarz nie zdecyduje się na podanie chemii, żadnej, ani paliatywnej ani "słabszej"
Czekamy zatem na dalsze informacje, pozdrawiam. |
Temat: Rak płuca przerzut do głowy |
marzena66
Odpowiedzi: 68
Wyświetleń: 19033
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2016-12-13, 22:19 Temat: Rak płuca przerzut do głowy |
zajaczek83 napisał/a: | z jedzeniem nic jej nie podchodzi to takie to taki to niedobre macie jakieś pomysły |
Można poprosić lekarza o lek Megalia, poprawia apetyt, chory ma chęć na jedzenie.
zajaczek83 napisał/a: | lyszalem o jakichś jogurtach a aptece ,ale jeszcze nie byłem nie pytałem. |
Nutridrinki, wskazane w chorobie nowotworowej, dla pacjentów niedożywionych, mają dużo wartości odżywczych.
pozdrawiam |
Temat: Rak płuca przerzut do głowy |
marzena66
Odpowiedzi: 68
Wyświetleń: 19033
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2016-12-13, 17:27 Temat: Rak płuca przerzut do głowy |
zajaczek83 napisał/a: | Nigdy nie rozmawialismy szczerzo o naszych problemach ,kazdy sobie je sam rozwiazywal . I naprawdę nie wiem co zrobić usiąść i przedstawić sytuację |
Jeżeli mama chce znać prawdę to należy powiedzieć bo zawsze mamy jakieś sprawy do załatwienia, coś może trzeba zakończyć i prawda wtedy pozwala na uregulowanie spraw przez chorego. Jeśli chory pyta to szczerze na zadawane pytania odpowiadać, tyle ile chce usłyszeć, ile zrozumie i ile jest w stanie "przyjąć na klatę". Jeżeli widzimy, że chory nie chce rozmawiać o swojej chorobie, nie porusza tematu, o nic nie pyta to nie rozmawiać, może przyjdzie moment, że będzie potrzebował tej rozmowy a jak nie, należy to uszanować, trzeba się trochę dostosować do sytuacji.
zajaczek83 napisał/a: | sory 33 letni facet sie poryczał. |
Wiek w obliczy tej choroby i jej konsekwencji, nie ma nic do rzeczy. Jeśli potrzebujesz się wypłakać to, to rób, gdzieś własne emocje też muszą znaleźć ujście.
pozdrawiam |
Temat: Rak płuca przerzut do głowy |
marzena66
Odpowiedzi: 68
Wyświetleń: 19033
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2016-12-10, 07:01 Temat: Rak płuca przerzut do głowy |
zajaczek83,
Tak konsylium, czasami jest kominek.
zajaczek83 napisał/a: | czy zakwalifikuje sie do radioterapi ................pomoże choc trochę? |
Radioterapia u Was byłaby tylko paliatywna, może tylko jedno naświetlenie np. mózgowia, nie wiem jaki był plan lekarzy? Czy pomoże?, owszem naświetlania na jakiś czas trochę pomagają, zwłaszcza w uśmierzeniu dolegliwości, tylko i tutaj stan mamy może być przeciwwskazaniem, bo mama słaba ale jak słaba to Ty najlepiej to wiesz, lekarze oceniają stan pacjenta przed każdym leczeniem czy to przed podaniem chemii czy radioterapią, zobaczymy co zaproponują.
Nie liczyła bym ani na nóż Gamma i na jakiś sukces po prywatnych konsultacjach, przepraszam, że piszę to wprost.
Wiem, że pogodzenie się z informacją, że więcej już nie można jest ciężkie, wiem że zaakceptowanie tego faktu jest ogromnie trudne i do końca wierzymy, że może coś jeszcze można było zrobić ale niestety kiedyś następuje moment, że leczenie zostaje zakończone bo może przynieść więcej szkody niż pożytku i trzeba wiedzieć kiedy dać naszemu choremu już odpocząć od szpitali, badań i "ciągania" po różnych instytucjach medycznych. To brzmi przerażająco bo znaczy, że się poddajemy, nie nie poddajemy się tylko choroba zwycięża bo taka jest właśnie ta choroba. Trzeba wybrać w pewnym momencie jakość życia.
Zatem czekamy co lekarze zdecydują, pozdrawiam |
Temat: Rak płuca przerzut do głowy |
marzena66
Odpowiedzi: 68
Wyświetleń: 19033
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2016-12-09, 18:29 Temat: Rak płuca przerzut do głowy |
zajaczek83 napisał/a: | torakochirurg stwierdził że rak pluca jest bardzo zaawonowany węzły chłonne zaatakowane i chorubsko roznosi sie po całym organizmie, |
zajaczek83 napisał/a: | do tego anestezjolog że jest zbyt słaba. |
Dokładnie tak, w płucu prawym raczysko w lewym przerzuty, węzły chłonne z przerzutami czyli rozsiewają chorobę dalej, bo węzłami, naczyniami krwionośnymi choroba rozsiewa się dalej, zmiana meta w mózgu. I najważniejsze - mama słaba. żeby móc przyjąć chemię trzeba być w dobrym stanie, choć brzmi to dziwnie ale trzeba być w dobrej kondycji bo chemia daje jakieś skutki uboczne i trzeba być silnym żeby to przetrwać.
Rozważcie mądrze, chyba warto dać mamie odpocząć i leczyć objawowo czy to przy pomocy hospicjum czy pomocy paliatywnej.
Zadbajcie tylko żeby mama dostała jakieś leki przeciwobrzękowe/sterydy, bo przy przerzutach to mózgu jest to wskazane.
pozdrawiam |
Temat: Rak płuca przerzut do głowy |
marzena66
Odpowiedzi: 68
Wyświetleń: 19033
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2016-12-08, 19:20 Temat: Rak płuca przerzut do głowy |
zajaczek83 napisał/a: | mama nie została nie zakwalifikowana do zabiegu przez torakochirurga i anestezjologa. |
Rozumiem, że mama nie została zakwalifikowana do operacji, tak?
Uzasadnili lekarze dlaczego?
Ja swoim skromnym zdaniem uważam ze słusznie ale tu nie moje zdanie jest ważne a lekarzy prowadzących.
zajaczek83 napisał/a: | Na przyjecie na oddział paliatywny też trzeba czekać, |
To chcecie mamę na takim oddziale kiedyś tam umieścić? jeśli rozważacie taką opcję to według mniej lepiej w hospicjum stacjonarnym niż na oddziale paliatywnym ale to również moje osobiste zdanie.
zajaczek83 napisał/a: | powiedzcie mi co z wizytą u onkologa po świętach ma wyznaczoną wizytę w prywatnej klinice ,skontaktować sie z tą Panią onkolog i przedstawić sytuację? |
A co chcecie uzyskać z tej wizyty?, pojechać możecie, konsultacje u kilku fachowców są zawsze wskazane ale trzeba rozważyć co chcecie uzyskać dla mamy i czy mama jest w stanie to udźwignąć.
Gamma Knife, owszem metoda dobra ale znowu pytanie czy w mamy stanie jest sens.
żebyście nie mieli wyrzutów, że nie zrobiliście wszystkiego to można z mamy wszystkimi wynikami umówić się z lekarzem, przedstawić mamy wyniki, mamy stan, porozmawiać czy w mamy wypadku da to mamie jakieś szanse.
pozdrawiam |
Temat: Rak płuca przerzut do głowy |
marzena66
Odpowiedzi: 68
Wyświetleń: 19033
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2016-12-07, 18:54 Temat: Rak płuca przerzut do głowy |
zajaczek83,
Nie chcę odbierać Wam nadziei ale jak dla mnie mama nie powinna mieć operacji guza w mózgu. Raz, że jest to poważna operacja, dwa mama jest słaba, trzy, operacja niesie za sobą jakieś ryzyko, zresztą jak każda i najważniejsze, co da usunięcie przerzutu jeśli rak jest w płucach i węzłach. Nawet jak usuną przerzut to węzłami raczysko panoszy się po organizmie i sieje spustoszenie. Operacja tylko osłabi dodatkowo mamę a efekty będą niewielkie.
Ja zadbała bym tylko o jakość mamy życia, leczyła objawowo przy pomocy hospicjum, nie męczyła bym mamy dodatkowymi cierpieniami.
To jest tylko moja opinia i absolutnie nie musisz się z nią zgadzać i wiadomo, że zrobicie wszystko po swojemu i dla dobra mamy, tylko zastanówcie się nad tym po co usuwać przerzuty jak główne źródło choroby wciąż jest aktywne.
pozdrawiam i czekamy na wynik rezonansu. |
|
|