1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 11
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Nowotwór piersi rozsiany
marzena66

Odpowiedzi: 57
Wyświetleń: 15034

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2016-10-21, 21:13   Temat: Nowotwór piersi rozsiany
AinaNoreis,

Przyjmij wyrazy współczucia ::rose::
Jedyna ulga to taka, że skończyło się cierpienie mamy.
  Temat: Nowotwór piersi rozsiany
marzena66

Odpowiedzi: 57
Wyświetleń: 15034

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2016-10-18, 18:14   Temat: Nowotwór piersi rozsiany
AinaNoreis,

Ja tutaj nie widzę problemu i nie ma tu żadnej łaski ze strony lekarzy.
Mama jeśli byłaby jeszcze leczona to i tak paliatywnie. Do hospicjum mogą dostać skierowanie osoby u których leczenie onkologiczne zakończono lub leczeni są paliatywnie.

Może sobie lekarka zlecać naświetlania ale to w niczym nie przeszkadza żeby mama z nich korzystała a jednocześnie była w hospicjum stacjonarnym. Lekarz musi Wam wypisać takie skierowanie.
Jeśli zdecydowaliście się na hospicjum, to ja bym nie dyskutowała i nie przekonywała lekarzy po co, na co i dlaczego, tylko poprosiła o wypisanie takiego skierowania i koniec.

Zawsze może takie skierowanie wypisać lekarz rodzinny i problem będzie załatwiony.

pozdrawiam
  Temat: Nowotwór piersi rozsiany
marzena66

Odpowiedzi: 57
Wyświetleń: 15034

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2016-10-16, 14:42   Temat: Nowotwór piersi rozsiany
AinaNoreis napisał/a:
Tutaj nie pomoże pielęgniarka dwa razy w tygodniu ani psycholog bo to są materialne i fizyczne problemy,


Jeśli będziecie pod opieką hospicjum to ani za lekarza ani pielęgniarkę czy też psychologa nie ponosicie żadnych kosztów.

AinaNoreis napisał/a:
Jutro jadę porozmawiać z lekarzem

Bardzo dobry pomysł. Niech lekarz konkretnie powie Ci co chce jeszcze z mamą robić i jakie to da efekty oczywiście przybliżone bo jak będzie to nawet On nie wie. Przedstaw stan mamy, przeprowadź szczerą rozmowę, może to pomoże podjąć jakieś konkretne kroki.
Możesz poprosić lekarza o skierowanie do HD i mamę zapisać a Jej powiesz, że przyjdzie lekarz/pielęgniarka do Niej, że dostałaś od Jej lekarza prowadzącego skierowanie do takiego ośrodka, który zajmuje się osobami z Jej chorobą, nie nazywaj tego hospicjum, może to jakoś przekona mamę.

pozdrawiam
  Temat: Nowotwór piersi rozsiany
marzena66

Odpowiedzi: 57
Wyświetleń: 15034

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2016-10-12, 17:48   Temat: Nowotwór piersi rozsiany
AinaNoreis napisał/a:
Sama się nie podda nigdy, a lekarze wpadają na coraz to nowe pomysły zamiast dać jej już spokój i pozwolić cieszyć się czasem, który jej pozostał. Dają złudną nadzieję, która prowadzi wyłącznie do wyczerpania nas wszystkich.


Ale przecież lekarze na siłę nie muszą mamy leczyć. Jeżeli uważacie, że medycyna jest już wobec mamy nieskuteczna, że lekarze już nie są w stanie mamie pomóc, jeżeli mama jest słaba i nie nadaje się na dalsze leczenie a przede wszystkim mama to zdecyduje jeżeli jest jeszcze osobą, która rozumie co się dzieje z Nią wokół Niej to zawsze możecie to przerwać i zadbać o mamy jakość życia przy pomocy hospicjum. Przecież do leczenia nikt nikogo nie zmusza, to jest wola pacjenta.

pozdrawiam
  Temat: Nowotwór piersi rozsiany
marzena66

Odpowiedzi: 57
Wyświetleń: 15034

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2016-09-08, 18:36   Temat: Nowotwór piersi rozsiany
AinaNoreis,

Objęte opieką przez hospicjum są osoby u których zakończono leczenie lub leczone są paliatywnie. Skoro mama ma takie leczenie to jak najbardziej należy się Wam taka pomoc, zresztą bardzo potrzebna i choremu i rodzinie opiekującej się chorym. Skierowanie jest potrzebne, może je wypisać lekarz prowadzący lub rodzinny. Nigdy nie wiadomo kiedy stan może się nagle pogorszyć i wtedy jest problem jaki lekarz, szukanie pomocy a hospicjum jest kiedy tego potrzebujemy. Radzę to załatwić szybko bo kolejki bywają tam długie.

pozdrawiam
  Temat: Nowotwór piersi rozsiany
marzena66

Odpowiedzi: 57
Wyświetleń: 15034

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2016-09-08, 17:11   Temat: Nowotwór piersi rozsiany
AinaNoreis,

Czy Wy jesteście pod opieką hospicjum? czy mama dalej przyjmuje chemię paliatywną?, kiedy była ostatnia.

Ciężko stwierdzić, co jest przyczyną stanu mamy, może postęp choroby, może morfologia poszła w dół, może po chemii jeśli bierze, może zwiększyły się przerzuty w kościach a może co innego, lekarz powinien ocenić stan mamy.

pozdrawiam
  Temat: Nowotwór piersi rozsiany
marzena66

Odpowiedzi: 57
Wyświetleń: 15034

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2016-08-11, 09:27   Temat: Nowotwór piersi rozsiany
AinaNoreis napisał/a:
świadomie podpisała zgodę na przyjmowanie tych tabletek.


Czy to do końca było świadomie?

Skoro powtarza wiele razy to samo, nie dociera do Niej to co mówicie to z tą świadomością nie była bym taka pewna.

pozdrawiam
  Temat: Nowotwór piersi rozsiany
marzena66

Odpowiedzi: 57
Wyświetleń: 15034

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2016-08-10, 17:36   Temat: Nowotwór piersi rozsiany
AinaNoreis,

Zgadzam się ze zdaniem gaba, piszesz o ciężkim stanie mamy a lekarz dalej stara się coś robić. Zazwyczaj jak stan pacjenta jest słaby już żadnej chemii czy to we wlewach czy w tabletkach nie daje się pacjentowi.

Nie oceniam Twojego podejścia do mamy/do choroby bo każdy inaczej reaguje i postępuje, wiadomo, że każdy jest okrutnie zmęczony i zestresowany jak ma pod opieką tak ciężko chorą osobę ale jeżeli czujesz, że nie jesteś w stanie podołać obowiązkom to zawsze jest możliwość Hospicjum Stacjonarnego, tylko nie zawsze nasz chory chce się tam znaleźć.

pozdrawiam i trzymaj się.
  Temat: Nowotwór piersi rozsiany
marzena66

Odpowiedzi: 57
Wyświetleń: 15034

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2016-08-09, 08:33   Temat: Nowotwór piersi rozsiany
AinaNoreis napisał/a:
ale czy oni tego płynu nie zbadali, czy jeszcze nie ma wyniku?


Nie wiem czy w ogóle będą dalej badać ten płyn. U mamy choroba jest już stwierdzona i płyn się najprawdopodobniej zbiera z choroby podstawowej, badanie płynu nic lekarzom nie wniesie nowego.
Mama nie dostała żadnego wypisu, w którym byłaby informacja, żeby zgłosić się po wynik? jeśli nie to pewnie żadnego badania z tego nie będzie.

AinaNoreis napisał/a:
Czyli może ja nie do końca właściwie oceniam jej stan


Stan mamy jest na pewno bardzo poważny. Choroba jest bardzo rozsiana, liczne przerzuty czyli stan mocno zaawansowany. Nawet jak będzie podawana jakakolwiek chemia to tylko paliatywna żeby polepszyć mamy stan a nie w kierunku wyleczenia. Przykro mi.

pozdrawiam
  Temat: Nowotwór piersi rozsiany
marzena66

Odpowiedzi: 57
Wyświetleń: 15034

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2016-08-04, 21:52   Temat: Nowotwór piersi rozsiany
AinaNoreis napisał/a:
Ale czy lekarze w pewnym momencie powiedzą, że to już koniec leczenia, nie mogą zrobić nic więcej, czy zawsze z czymś tam będą "eksperymentować", a pacjent sam musi podjąć decyzję o zakończeniu leczenia?


Na pewno lekarze powiedzą, że to koniec leczenia. Żaden lekarz nie będzie eksperymentował i podawał chemię jak stan pacjenta jest kiepski bo niestety mogłoby to skończyć się tragicznie.

AinaNoreis napisał/a:
Są rzeczy oczywiste dla nas, ale jeśli można poprawić komfort tych ostatnich chwil to trzeba to zrobić.

To co teraz napiszę zapewne wyda Ci się czymś strasznym ale jeśli stan mamy jest taki jak opisujesz nie wiem czy podadzą mamie chemię. Przychodzi moment, że należy dbać o jakość życie a nie "mordowanie" pacjenta badaniami, wizytami u lekarzy bo to już niestety nic nie da a pacjent staje się coraz bardziej słaby i nerwowy bo brak mu sił a ciąga się Go po lekarzach.
Oczywiście, że komfort trzeba zapewnić ale nie robić nic na siłę.

Wam teraz potrzebna jest pomoc HD i zadbanie o to, żeby nie bolało, żeby nie było duszności, żeby inne dolegliwości mamę nie męczyły. Mama jest leczona paliatywnie więc hospicjum jak najbardziej i dla Niej. Skierowanie od lekarza prowadzącego albo rodzinny.

pozdrawiam
  Temat: Nowotwór piersi rozsiany
marzena66

Odpowiedzi: 57
Wyświetleń: 15034

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2016-07-07, 09:41   Temat: Nowotwór piersi rozsiany
AinaNoreis napisał/a:
Chyba, że z uwagi na to, że tata nie pracuje nie będzie można skorzystać z tej możliwości.


Można. Nie ma znaczenia czy jest ktoś do opieki nad chorym czy też nie. Trzeba mieć skierowanie do hospicjum stacjonarnego.

pozdrawiam
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group