1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak dna jamy ustnej |
marzena66
Odpowiedzi: 76
Wyświetleń: 27232
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2018-01-15, 16:28 Temat: Rak dna jamy ustnej |
Cytat: | To prosze mi powiedziec jak juz cale to odpodnie ten.guz i bedzie juz widac normalny owal twarzy to co dalej bedzie czego mam.sie dalej spodziewac? |
Najprawdopodobniej to co napisała Ci doktor Madzia
Madzia70 napisał/a: | Nastąpił rozpad guza i teraz będzie postępował. Po ludzku mówiąc - będzie się paprało i to pewnie bardzo. |
pozdrawiam |
Temat: Rak dna jamy ustnej |
marzena66
Odpowiedzi: 76
Wyświetleń: 27232
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2018-01-14, 22:37 Temat: Rak dna jamy ustnej |
sandrajanek napisał/a: | Rozpad guza ktory bedzie postepowal czyli jak mam to rozumiec to dobrze czy zle |
Rozpad guza to zły objaw.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Zesp%C3%B3%C5%82_rozpadu_guza
sandrajanek napisał/a: | A wlasnie hospicjum dlaczego ? |
Dlatego, że u pacjenta onkologicznego/z chorobą nowotworową różne mogą występować dolegliwości czy też kłopoty i nie raz rodzina wpada w panikę co robić/jak robić żeby pacjentowi ulżyć. Lekarz rodzinny nie zawsze pomoże, do szpitala zabrać w ciężkim stanie nie zabiorą a pogotowie przyjedzie i powie, że pacjent onkologiczny, wiemy jaka to choroba i pomoże tylko doraźnie a problem zostaje. Rodzina zostaje bez pomocy, bez lekarza a jak jest pacjent objęty opieką hospicjum to nie będzie cierpiał będziecie mieli stałą opiekę pielęgniarki i lekarza w domu, którzy w razie sytuacji kryzysowych i nie tylko przyjdą i pomogą, ulżą choremu, zapiszą leki, zbadają, porozmawiają, wyjaśnią.
pozdrawiam |
Temat: Rak dna jamy ustnej |
marzena66
Odpowiedzi: 76
Wyświetleń: 27232
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2017-11-17, 09:48 Temat: Rak dna jamy ustnej |
sandrajanek,
Jak najbardziej Poradnia Leczenia bólu coś zaradzi, taki jej cel. Trzeba zmodyfikować leczenie przeciwbólowe.
Nie czekaj tylko szybko tam idźcie, tato nie może tak cierpieć, prawie każdy ból można okiełznać.
Niestety masz rację, że jak boli to odechciewa się wszystkiego.
pozdrawiam |
Temat: Rak dna jamy ustnej |
marzena66
Odpowiedzi: 76
Wyświetleń: 27232
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2017-10-26, 12:21 Temat: Rak dna jamy ustnej |
sandrajanek napisał/a: | I teraz wasza rada, co mu podac innego tylko kwesta w tym ze nie chcemy zeby mial tzw ,,odlot,, zeby mogl jezdzic autem bo to uwielboia a jak mu juz tego zabronimy to juz wogole sie zalamie. Morfina raczej odpada bo widziałam co sie dzieje z dziadkiem poprostu jak po narkotykach... jest wogole cos co pomoze ale nie otumani?? |
My odnośnie leczenia przeciwbólowego nie doradzimy, raz, że nam nie wolno, dwa to lekarz ustala dawki i leki, trzy jak boli trzeba koniecznie zweryfikować leczenie przeciwbólowe, może zmienić leki na inne, może zmienić dawkowanie, to już tylko w gestii lekarza.
Co do morfiny to niekoniecznie prawda to co piszesz, są różne dawki, różne odmiany i można taką dopasować, że ani nie będzie otumanienia ani bólu.
Mój dziadek brał morfinę i był zupełnie na chodzie, logiczny i jeździł samochodem a co najważniejsze nic go nie bolało.
pozdrawiam |
Temat: Rak dna jamy ustnej |
marzena66
Odpowiedzi: 76
Wyświetleń: 27232
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2017-10-08, 19:07 Temat: Rak dna jamy ustnej |
sandrajanek napisał/a: | Powiedzcie mi jak to jest mozliwe ze jak to lekarz mowi ,,tak toksyczna chemia'' zadziałała i nie... jak to mozliwe ze cos sie zatrzymalo i jednoczesnie powstało nowe... |
sandrajanek, Medycyna to nie matematyka i wszystko się może zdarzyć. Tato jest w programie badań klinicznych czyli Jego leczenie może potwierdzić skuteczność leczenia jaka była w poszczególnych fazach badań ale może być tato w tej grupie, w której dany lek nie pomógł i tak też się stało. W sumie to nie stagnacja choroby skoro mamy nowego guza to jest progresja, jakby na to nie patrzeć, owszem najprawdopodobniej poprzednie zmiany nowotworowe nie zmieniły swoich wymiarów i dlatego jest mowa o stagnacji.
sandrajanek, to jest prosto pisząc tak jak z tabletką przeciwbólową, jednemu pomoże od razu a na drugiego wcale nie zadziała.
Bardzo mi przykro, że nie jest tak jak oczekiwaliście ale trzeba mieć nadzieję, że kolejne leczenie przyniesie znowu jakiś pozytywny wynik. Nie możecie się wszyscy załamać bo dla taty będą to przykre informacje, ale Wasza siła będzie Jego trzymała w ryzach i Wasza siła będzie taty siłą do kolejnej walki.
Pamiętaj, że póki lekarze oferują jeszcze leczenie, są jakieś opcje to jest i szansa.
sandrajanek napisał/a: | dlaczego nie chca mu tego dac do konca i wtedy zobaczyc co sie stanie? |
Dlatego, że tak się postępuje, dlatego, że nie ma to sensu, truć czymś co nie przynosi efektów, zawsze w takich wypadkach zmienia się leczenie.
Nie załamujcie się, musicie się teraz wspierać wzajemnie, trzeba walczyć dalej, mocno przytulam |
Temat: Rak dna jamy ustnej |
marzena66
Odpowiedzi: 76
Wyświetleń: 27232
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2017-08-25, 14:10 Temat: Rak dna jamy ustnej |
Proszę nie zakładać kolejnych wątków, masz już swój jeden i w nim umieszczaj wszystko co dotyczy choroby, zadawaj pytania, kontynuuj Waszą historię. Posty zostały scalone. |
Temat: Rak dna jamy ustnej |
marzena66
Odpowiedzi: 76
Wyświetleń: 27232
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2017-08-24, 07:40 Temat: Rak dna jamy ustnej |
sandrajanek napisał/a: | Jak mam rozumiec te 3 slowa po tym jak dr zapewnia ze jest bardzo dobrze :(? |
Jak Madzia70, napisała prawdopodobnie lekarz napisał Madzia70 napisał/a: | "rokowanie złe". | ,.
Skoro co innego lekarz napisał a co innego Wam mówi to takie pytania musisz kierować do lekarza, nam trudno ocenić dlaczego jest taka rozbieżność, lekarz powinien o wytłumaczyć a Wy macie prawo znać prawdę.
pozdrawiam |
|
|