Autor |
Wiadomość |
Temat: IV stadium raka płuca |
marzena66
Odpowiedzi: 46
Wyświetleń: 26029
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2015-02-14, 21:02 Temat: IV stadium raka płuca |
Efcia, jeśli mama jest leżąca to warto mieć materac przeciwodleżynowy( do wypożyczenia z hospicjum). Co do otarć na pupie to sudocrem albo Alantam maść czy krem. Jak masz problem nasmarować bo mama się nie da ruszać to wciśnij jakoś swoją rękę pod leżącą mamę i nasmaruj, czasami potrzeba trochę naszej gimnastyki, żeby ulżyć choremu. Może u mamy są kiepskie wyniki krwi i wiąże się to z krzepliwością i stąd te plamy. Nie wstydź się dzwonić, nikt nie odbierze Cię jako histeryczki, po prostu martwisz się o mamę. Po to lekarze i pielęgniarki dają numery telefonów, żeby można było się kontaktować w spawach dolegliwości.
pozdrawiam |
Temat: IV stadium raka płuca |
marzena66
Odpowiedzi: 46
Wyświetleń: 26029
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2015-01-22, 18:15 Temat: IV stadium raka płuca |
Efcia nie dziękuj i nie przepraszaj. Każdy z nas przy takiej chorobie jest zagubiony. Porozmawiaj z lekarzem rodzinnym póki hospicjum nie będzie uruchomione, miej w zanadrzu pomoc rodzinnego, tylko licz się tez z tym, że oni boją się tych chorób i nie zawsze są chętni do pomocy, może Wasz będzie inny i oby.
pozdrawiam. |
Temat: IV stadium raka płuca |
marzena66
Odpowiedzi: 46
Wyświetleń: 26029
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2015-01-22, 17:18 Temat: IV stadium raka płuca |
Efcia cały czas piszemy, żeby mama trafiła pod opiekę hospicjum domowego. Nie możesz dać się zbyć, tutaj na forum poszukaj jakie są kryteria przyjęcia do hospicjum, wydrukuj sobie i jak pójdziesz mamę zapisać to nie dawaj się zbyć, wszystko grzecznie ale bądź stanowcza, to chodzi o dobro Twojej mamy.
Oczywiście, że można poprosić lekarza z ośrodka zdrowia do którego mama należy o wizyty domowe, o pielęgniarkę, żeby przyszła pobrać krew czy też pielęgniarkę środowiskową, bo każdy z nas ma takową przyznaną, tylko póki człowiek zdrowy to się tym nie interesuje. Tego dowiesz się u lekarza rodzinnego mamy, ale hospicjum i jeszcze raz hospicjum.
Pozdrawiam |
Temat: IV stadium raka płuca |
marzena66
Odpowiedzi: 46
Wyświetleń: 26029
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2015-01-17, 08:28 Temat: IV stadium raka płuca |
Efcia jeżeli w wypisie z instytutu dostałyśmy skierowanie na oddział chorób płuc, jak piszesz to zrobiłaś to zgodnie z zaleceniami. Może rzeczywiście jeszcze ten pobyt mamy w szpitalu był konieczny. Napisałam to, bo pomyślałam, że w pewnym momencie możesz się poczuć atakowana, że oddałaś mamę do szpitala, zrobiłaś to co uważałaś za słuszne.
Nie bój się choroby mamy, w każdym z nas był/jest ten strach czy sobie poradzimy jak coś się będzie działo niedobrego. Poradzisz sobie, bo znasz mamę, bo poznasz chorobę i jej objawy, intuicja będzie Ci podpowiadała co masz robić.
Pozdrawiam |
Temat: IV stadium raka płuca |
marzena66
Odpowiedzi: 46
Wyświetleń: 26029
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2015-01-16, 18:33 Temat: IV stadium raka płuca |
Efcia wydaje się nam, że w szpitalu będzie bezpieczna, czy na pewno? chyba z własnego doświadczenia stawiałabym dom za bezpieczne miejsce przy pomocy opieki hospicjum, bo to nasze własne miejsce, na drugim hospicjum stacjonarne, bo tam są ludzie z sercem, wolontariusze, którzy są na każde zawołanie i nie tylko, panuje tam cisza, spokój a szpital na końcu. Tam pacjent często leży zdany na siebie, proszący o leki, kroplówki, żeby nie bolało i słyszy słowa - zaraz, wiesz ile te "zaraz" czasami trwa. Oczywiście nie wszędzie tak jest ale w wielu miejscach. Jak jeszcze ktoś jest często przy pacjencie to i ten personel się pojawia ale jak ktoś samotny, starszy, rodzina się pojawia raz na jakiś czas to uwierz, że źle to wygląda.
Oczywiście to moje doświadczenia, Ty zrobisz dla mamy co najlepsze i na pewno tak będzie.
pozdrawiam |
Temat: IV stadium raka płuca |
marzena66
Odpowiedzi: 46
Wyświetleń: 26029
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2015-01-16, 16:53 Temat: IV stadium raka płuca |
Efcia ja pisząc posta nie miałam nic złego na myśli. Sama stałam nad tym dylematem, lekarze nie dawali żadnych nadziei, żadnego leczenia a ja się zastanawiałam, jak tak można, to niemożliwe a jak woziłam do szpitala bo coś się działo to ordynator się na mnie darł po co przywożę i czego od nich chcę, ach dużo można by było pisać ale to nie o mnie wątek. Chciałam tylko w dobrej wierze poradzić, że ten czas tak ucieka w chorobie a my przecież chcemy najlepiej dla naszych kochanych najbliższych. Oczywiście walcz o mamę, to teraz najważniejsze.
pozdrawiam |
Temat: IV stadium raka płuca |
marzena66
Odpowiedzi: 46
Wyświetleń: 26029
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2015-01-16, 07:40 Temat: IV stadium raka płuca |
Efcia czasami trzeba rozważyć, czy wozić tak pacjenta od szpitala do szpitala, męczyć badaniami, które nie rzadko są bolesne i wyczerpujące czy dać spokojnie w gronie najbliższych, we własnym domu przy pomocy hospicjum spędzić godnie ostatni czas życia. Wiem, że to ciężki wybór, bo ratujemy do końca ale na pewnym etapie wydaje się odpowiedni.
pozdrawiam |
Temat: IV stadium raka płuca |
marzena66
Odpowiedzi: 46
Wyświetleń: 26029
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2015-01-14, 20:51 Temat: IV stadium raka płuca |
Efcia i wpiszcie się na tą listę oczekujących i to koniecznie, przyjdzie moment to skorzystacie z pomocy.
Co do apetytu, to niestety w tej chorobie tak bywa z apetytem i nasi podopieczni wyglądają jak cień człowieka, żal patrzeć. Poproś lekarza o lek, polecają tu na forum Megalię, jest na apetyt przy chorobie nowotworowej, może mama będzie chciała pić Nutridrinki, do kupienia w aptece bez recepty, ma dużo kalorii i może zastąpić posiłek, też stosowałam w chorobie mojej mamy, poczytaj sobie o nich. |
Temat: IV stadium raka płuca |
marzena66
Odpowiedzi: 46
Wyświetleń: 26029
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2015-01-14, 17:57 Temat: IV stadium raka płuca |
Efcia z tym mówieniem/niemówieniem pacjentowi prawdy, to jest różnie. Jeden lekarz wysłucha naszych próśb i nie powie do końca prawdy, zrobi to w jakiś sposób taktowny, inny walnie prosto z mostu bez zupełnych ogródek. Lekarze zazwyczaj jak pacjent dopytuje to mówią bo pacjent powinien być świadomy, dobrze jak to powie jeszcze w sposób taktowny ale z tym to różnie bywa. Zawsze możesz poprosić lekarza, żeby ta rozmowa była nie do końca wyczerpująca bo boisz się, że mama się załamie, próbować warto.
Na niektóre hospicja rzeczywiście brak słów, nie ma nic do rzeczy czy pacjent jeszcze "na chodzie",czy leży "bez życia", myślę, że w tym wypadku dużo zależy od ich woli, nie zawsze przepisy są ważne. Mój kolega był do końca na chodzie i tak na zmianę był trochę w domu, trochę w hospicjum, żeby poustawiali leki, trochę "podnieśli" i tak krążył sobie i nikt mu problemów w hospicjum nie robił.
pozdrawiam |
Temat: IV stadium raka płuca |
marzena66
Odpowiedzi: 46
Wyświetleń: 26029
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2015-01-13, 21:57 Temat: IV stadium raka płuca |
Do hospicjum trzeba mieć skierowanie od lekarza prowadzącego lub rodzinnego. To powodzenia w działaniach.
pozdrawiam |
Temat: IV stadium raka płuca |
marzena66
Odpowiedzi: 46
Wyświetleń: 26029
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2015-01-13, 21:17 Temat: IV stadium raka płuca |
Efcia, pewnie to też indywidualna sprawa, w jakim stanie jest mama, czy leżąca, czy chodząca, czy nic nie zrobi jak wyjdziesz. Z mojego doświadczenia było tak, że mama była całkowicie leżąca, niesamodzielna, nie mówiła, typowa brzydko mówiąc roślinka zależna ode mnie. Cztery miesiące tak leżała ja bałam się wyjść nawet na chwilę i przyznam, że nie wychodziłam, byłam cały czas przy mamie. Lekarz i pielęgniarka z hospicjum wiedząc to wręcz namawiali mnie, żebym na pół godziny, godzinę, wychodziła z domu dla własnego komfortu psychicznego twierdząc, że nic się nie może w tym momencie stać. Nie zaryzykowałam i trwałam na posterunku.
Zawsze możesz wziąć opiekę na mamę, ewentualnie zwolnienie na siebie, jak porozmawiasz dobrze z lekarzem rodzinnym. Może jakaś sąsiadka mamy zajęła by się mamą jak musisz wyjść. |
Temat: IV stadium raka płuca |
marzena66
Odpowiedzi: 46
Wyświetleń: 26029
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2015-01-13, 19:10 Temat: IV stadium raka płuca |
Efcia, hospicja różnie działają. H. domowe to są wizyty pielęgniarki zazwyczaj raz w tygodniu, lekarz w niektórych wypadkach też raz w tygodniu lub rzadziej. Oboje są pod telefonami (zazwyczaj), zawsze można choć telefonicznie zasięgnąć informacji na temat niepokojących objawów. Wizyty są ustalane, nie wpadają bez zapowiedzi. Jeśli zaistnieje taka konieczność, że nie dasz rady z jakiś powodów mamą się opiekować to jest możliwość hospicjum stacjonarnego, gdzie mama sobie spokojnie leży pod opieką tamtejszego personelu a przebywać tam można też bez żadnych ograniczeń. To tyle mojej wiedzy. Zadzwoń po okolicznych hospicjach, porozmawiaj, oceń, bądź do tego przygotowana aż przyjdzie odpowiedni moment im szybciej tym dla Was lepiej.
Może mama nie zdaje sobie sprawy z powagi sytuacji, może wypiera chorobę, nie wiemy co się teraz w Jej głowie i z Jej myślami dzieje, każdy przeżywa to na swój sposób.
To jest Twoja mama, którą znasz najlepiej i na pewno wcześniej czy później dotrzesz do niej i Jej i Tobie będą potrzebne rozmowy.
Pozdrawiam |
Temat: IV stadium raka płuca |
marzena66
Odpowiedzi: 46
Wyświetleń: 26029
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2015-01-13, 18:49 Temat: IV stadium raka płuca |
Efcia, hospicjum to nie najgorsze, to ogromna pomoc i dla pacjenta i dla rodziny. Załatw hospicjum domowe. Będzie przyjeżdżał lekarz i pielęgniarka do domu. To bardzo jest przydatne. Lekarz w każdej chwili przepisze recepty, wdroży odpowiednie leczenie, zwłaszcza jeśli chodzi o leki przeciwbólowe. Pamiętaj, że nasze pogotowia, szpitale boją się pacjentów onkologicznych i niejednokrotnie rozkładają ręce widząc takiego pacjenta a hospicjum będzie Wasza opoką. Powiedz mamie, to co napisałam, ubierając to w odpowiednie słowa bo Ty znasz mamę najlepiej i wiesz jak do niej trafić.
Pozdrawiam. |
|