1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak jajnika zaawansowany, przebyty rak płuca |
martsiaczek923
Odpowiedzi: 26
Wyświetleń: 12403
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2014-07-27, 11:42 Temat: Rak jajnika zaawansowany, przebyty rak płuca |
Mama zmarła dziś o 5:30... |
Temat: Rak jajnika zaawansowany, przebyty rak płuca |
martsiaczek923
Odpowiedzi: 26
Wyświetleń: 12403
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2014-07-25, 17:31 Temat: Rak jajnika zaawansowany, przebyty rak płuca |
oczywiście okazało się, że wynik CT im gdzieś zaginął i ginekolog tak sobie tylko dywagowała na temat operacji a jako, że tonący brzytwy się chwyta to człowiek się łapie każdej możliwości.
W chwili obecnej prawie na pewno nie zostanie podana nawet chemioterapia, parametry wątroby są złe.
We wtorek idziemy na konsultację do dra Sarosieka, w zeszłym roku leczył mojego narzeczonego (rak jądra), jego opinia pewnie będzie dla nas najważniejsza. |
Temat: Rak jajnika zaawansowany, przebyty rak płuca |
martsiaczek923
Odpowiedzi: 26
Wyświetleń: 12403
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2014-07-25, 11:58 Temat: Rak jajnika zaawansowany, przebyty rak płuca |
dzisiaj zadzwoniła do nas lekarz z oddziału, na którym leży mama i przedstawiła pomysł przeniesienia jej do Otwocka celem przeprowadzenia operacji.
Spotkaliście się z operacyjnym usuwaniem tak rozległych zmian? |
Temat: Rak jajnika zaawansowany, przebyty rak płuca |
martsiaczek923
Odpowiedzi: 26
Wyświetleń: 12403
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2014-07-22, 10:56 Temat: Rak jajnika zaawansowany, przebyty rak płuca |
Na razie mama zostaje w szpitalu, ale jak najbardziej bierzemy pod uwagę pomoc HD gdy wróci do domu. Na szczęście póki co nie ma żadnych dolegliwości bólowych, ale mamy świadomość, ze to może się zmienić.
Zmieniony będzie też lek na mdłości oraz wprowadzony na apetyt. W szpitalu podają nutridrinki, ale tylko o smaku waniliowym, których w ogóle nie może jeść, ale udało nam się kupić owocowe, które zjadła całe bez grymaszenia aż miło było popatrzeć biorąc pod uwagę, że ostatnio ciężko ją było na cokolwiek namówić. |
Temat: Rak jajnika zaawansowany, przebyty rak płuca |
martsiaczek923
Odpowiedzi: 26
Wyświetleń: 12403
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2014-07-22, 09:09 Temat: Rak jajnika zaawansowany, przebyty rak płuca |
A więc tak:
jesteśmy już po rozmowie z lekarzem i konsultacji onkologicznej. Teściowa leży na ginekologii więc pierwszą osobą, której pokazaliśmy wyniki CT był ordynator, który dosyć obcesowo rzucił nam na korytarzu "wynik jest fatalny, ale to pewnie sami wiecie" i że będzie konsultacja onkologiczna czy w ogóle prowadzić jakąkolwiek terapie.
Po tym, przygotowani byliśmy na najgorsze tj. wypisanie mamy ze szpitala jako przypadek beznadziejny, nie łudzimy się, że zostanie wyleczona, ale chcielibyśmy żeby miała poczucie, że nadal walczy.
Postanowiliśmy, że chcemy być przy konsultacji onkologicznej i sami chcemy porozmawiać z onkologiem. Zwłaszcza po tym jak potraktował nas ordynator woleliśmy w razie czego sami poinformować o tym mamę.
Konsultacja onkologiczna podniosła nas na duchu, konkretna lekarz przedstawiła nam plan działania, najpierw trzeba zwalczyć stan zapalny w płucach, mama zostaje w szpitalu i dożylnie dostaje antybiotyk a potem będą podawać chemię. Doradziła nam też, żeby nie informować mamy o szczegółach CT bo to niczego nie zmienia, wie, że ma przerzuty i to wystarczy na razie, ale nie musimy jej czytać tego opisu żeby jej nie dołować dodatkowo. |
Temat: Rak jajnika zaawansowany, przebyty rak płuca |
martsiaczek923
Odpowiedzi: 26
Wyświetleń: 12403
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2014-07-20, 16:19 Temat: Rak jajnika zaawansowany, przebyty rak płuca |
Jutro będziemy w szpitalu rozmawiać z lekarzem i zaniesiemy wyniki CT.
O co powinniśmy zapytać? Na co zwrócić uwagę?
Teściowa prawie w ogóle nie je, skarży się na mdłości, nie za bardzo wiedzą jak temu zaradzić. Gotujemy na co tylko ma ochotę, ale zazwyczaj słyszymy, że na nic i że jak zje to zaraz będzie ją mdliło. |
Temat: Rak jajnika zaawansowany, przebyty rak płuca |
martsiaczek923
Odpowiedzi: 26
Wyświetleń: 12403
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2014-07-20, 10:01 Temat: Rak jajnika zaawansowany, przebyty rak płuca |
Narzeczony z swoją siostrą boją się, że pomoc HD jeszcze bardziej mamę psychicznie dobije. Próbowałam na ten temat rozmawiać z nimi, ale strasznie ciężko to idzie. |
Temat: Rak jajnika zaawansowany, przebyty rak płuca |
martsiaczek923
Odpowiedzi: 26
Wyświetleń: 12403
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2014-07-20, 08:14 Temat: Rak jajnika zaawansowany, przebyty rak płuca |
czyli mamy się spodziewać chemioterapii?
najbardziej obawiam się, że w obecnym stanie zdrowia teściowej lekarze nie zdecydują się na podanie chemii i będzie to dla niej oznaczało pozbawienie wszelkiej nadziei.
Próbowałam wczoraj dowiedzieć się w szpitalu o pomoc psychologa, ale personel nawet nie wiedział, czy psycholog w ogóle w szpitalu pracuje;/
[ Dodano: 2014-07-20, 09:29 ]
Przepraszam, że tak jedno pod drugim, ale nie daje mi to spokoju.
W 2011 gdy teściowa robiła PET-CT to w prawym jajniku obserwowano wzmożony metabolizm glukozy SUVmax=4,2 co wtedy w opisie określono jako stan fizjologiczny.
Czy możliwe, że wtedy już była zmiana na jajniku tylko została przeoczona? Nie rozumiem zupełnie czemu ani razu lekarze nie zlecili CT miednicy mniejszej ani jamy brzusznej skoro teściowa leczyła się na raka płuc, skoro już podaje się kontrast i poddaje chorego badaniu CT to dlaczego nie sprawdzić kompleksowo... |
Temat: Rak jajnika zaawansowany, przebyty rak płuca |
martsiaczek923
Odpowiedzi: 26
Wyświetleń: 12403
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2014-07-19, 22:39 Temat: Rak jajnika zaawansowany, przebyty rak płuca |
Witajcie,
nie wiem właściwie od czego zacząć bo sytuacja jest strasznie skomplikowana.
Sprawa dotyczy mamy mojego narzeczonego. W 2008r zdiagnozowano u niej mieszaną chorobę tkanki łącznej, wprowadzono leczenie sterydami, w związku z włóknieniem płuc teściowa regularnie się badała w Instytucie Gruźlicy i Chorób Płuc w Warszawie. W 2011 na kontrolnym rtg w prawym płucu zaobserwowano niepokojącą zmianę i zlecono PET-CT.
Teściowa przeszła operację, zmianę wraz z węzłami usunięto, leczenie było uzupełnione chemioterapią (DDP+NVB) oraz radioterapią.
W rozpoznaniu:
Rak płaskonabłonkowy płuca prawego CSIIIa.
W 2012 nastąpiła wznowa, wprowadzono chemioterapię drugiej linii 4 cykle Decetakselem.
Chemioterapia przyniosła oczekiwany skutek i zmiany się cofnęły.
Kiedy już myśleliśmy, że złapiemy trochę oddechu w kwietniu 2013 zdiagnozowano u teściowej raka jajnika prawego. Wykluczono przerzuty raka płuc - to na pewno odróżnicowany rak jajnika.
W rozpoznaniu rak jajnika FIGO IIIc, adenocarcinoma serosum g3.
Teściowa została poddana 6ciu cyklom chemioterapii według schematu Paklitaksel + Karboplatyna.
Kontrolne CT po zakończeniu ostatniego cyklu:
Niepokojącym wydawał się poziom CA125 nie spadł poniżej 3400
Od tamtej pory teściowa czuła się w miarę dobrze, dwa tygodnie temu nastąpiło załamanie, pojawiło się wodobrzusze, spuszczono ponad 5l płynu.
Prywatnie udało się wykonać CT jamy brzusznej i miednicy mniejszej, wyniki odebraliśmy wczoraj i jesteśmy przerażeni:
Nie wiemy co teraz robić, nie udało nam się złapać żadnego lekarza dzisiaj, teściowa nie wie jak wyglądają wyniki.
Jakie teraz czeka nas postępowanie? |
|
|