Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak pierwotny wątroby u mojego taty. |
mania
Odpowiedzi: 98
Wyświetleń: 47068
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2013-04-17, 11:02 Temat: Rak pierwotny wątroby u mojego taty. |
no w tej sytuacji ja nie wiem co Tobie doradzić, może kolejnej konsultacji ? a zaproponowali juz jakąś chemioterapie? buziaki 3majcie się ciepło |
Temat: Rak pierwotny wątroby u mojego taty. |
mania
Odpowiedzi: 98
Wyświetleń: 47068
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2013-04-15, 19:10 Temat: Rak pierwotny wątroby u mojego taty. |
przykro m, i jak duży jest guz? nadzieja zawsze jest !! zaproponowali dalsze leczenie ? buziaki trzymajcie się |
Temat: Rak pierwotny wątroby u mojego taty. |
mania
Odpowiedzi: 98
Wyświetleń: 47068
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2013-04-13, 10:09 Temat: Rak pierwotny wątroby u mojego taty. |
może faktycznie spróbują innej chemioterapi i akurat zadziała, wiesz każdy organizm jest inny i inaczej reaguje na leczenie więc nie ma się co przejmować na zapas. Ja wyczytałam równiez gdzieś czy może od kogos usłyszałam że markery mogą byc podwyższone nawet jak jest jakaś infekcja czy nawet przeziębienie... pozdrawiam |
Temat: Rak pierwotny wątroby u mojego taty. |
mania
Odpowiedzi: 98
Wyświetleń: 47068
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2013-04-12, 20:11 Temat: Rak pierwotny wątroby u mojego taty. |
u mnie AFP jest cały czas w normie na początku gdy guz miał 13cm wynosiło 7,1 gdzie norma to 7 po wycięciu spadło do 2 potem wachało sie tak od 3 do 4 po ostatnim tomografie gdzie nastąpiła progresja wyniki AFP spadły z 4 do 3. czyli wnioskując jeśli chodzi o mnie nie wierzę w to badanie ale lekarz mi mówił że nie każdy organizm je wydziela. Jeśli chodzi o próby wątrobowe ALAT i ASPAT również się cały czas wahają koło stycznia wartości miały ponad 120 gdzie norma jest do 40. Na szczęście teraz równiez sa w normie. Pozatym nie czuję żadnych dolegliwości ze strony choroby borąc nexawar strasznie schudłam, biegunki mnie wykańczały, były problemy z ciśnieniem, apetytem, nawet nabawiłam się łuszczycy gdy zabrano mi lek wszystkie objawy sie cofnęły nawet łuszczyca przytyłam 12 kg. Jeśli chodzi o resztę wyników morfologie, biochemie itd wszystko jest w normie i zawsze było, no wiadomo po każdym wlewie wszystko spada poniżej normy ale szybko sie podnosi |
Temat: Rak pierwotny wątroby u mojego taty. |
mania
Odpowiedzi: 98
Wyświetleń: 47068
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2013-04-12, 17:08 Temat: Rak pierwotny wątroby u mojego taty. |
tak, ja cały czas na chemi ciągle coś dają teraz zaczne juz 5 kurs kolejnej i znów sie tomograf zbliża, dziękuje czuję się dobrze wyniki wszystkie mam w normie... a Ty nie masz za co dziekować jeśli mogę w czyms pomóc lub coś podpowiedzieć zawsze możesz pytać |
Temat: Rak pierwotny wątroby u mojego taty. |
mania
Odpowiedzi: 98
Wyświetleń: 47068
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2013-04-12, 14:52 Temat: Rak pierwotny wątroby u mojego taty. |
miejmy nadzieję że jednak lek nie przestaję działać... któtko powiem jak było w moim przypadku... nexawar przestał działać więć skierowano mnie na chemioterapie standardową nazywała się DCF (doksorubicyna, cistplatyna i 5Fu) niestety jest to długi bo 5cio dniowy pobyt w szpitalu co 4 tygodnie. Leczenie okazało sie nieskuteczne więc dostałam DOKSORUBICYNĘ 1krótki wlew raz na 3 tygodnie (dużo pacjętów spotykam z HCC i leczeni są właśnie doksorubicyną) jest to chemia koloru czerwonego niestety włoski wypadaja praktycznie od razu. Pamiętaj że pacjęt nie może byc pozostawiony bez leczenia jeśli tato jest w dobrej kondycji na pewno zaproponują dalsze leczenie. |
Temat: Rak pierwotny wątroby u mojego taty. |
mania
Odpowiedzi: 98
Wyświetleń: 47068
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2012-11-04, 14:29 Temat: Rak pierwotny wątroby u mojego taty. |
ale w ulotce i skutkach ubocznych również napisane jest chudnięcie... ale jak piszesz że tato jest zrezygnowany to pewnie dlatego mizernie wygląda jeszcze ta pogoda napewno nastroju nie poprawi ale trochę wiary i cos na poprawę humoru... u mnie to działa tak robić wszystko i nie myślec o tym trzeba się czyms zająć ale długi wieczory i tak robią swoje i wraca się do tego... ja przy nexawarze z 54 zleciałam do 46 już teraz pod koniec nawet pojawiało się 45.... |
Temat: Rak pierwotny wątroby u mojego taty. |
mania
Odpowiedzi: 98
Wyświetleń: 47068
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2012-11-01, 11:13 Temat: Rak pierwotny wątroby u mojego taty. |
ja tez zjechałam strasznie w wagi chyba z 8 kg po odstawieniu nexawaru od razu w 1 tygodniu przyrobiłam prawie 2 kg tylko że jakoś zabardzo jeśc nie mogłam tzn jadłam wszystko ale mniej i biegunki miałam |
Temat: Rak pierwotny wątroby u mojego taty. |
mania
Odpowiedzi: 98
Wyświetleń: 47068
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2012-10-07, 14:36 Temat: Rak pierwotny wątroby u mojego taty. |
przeszczep odpada ze względu na węzły chłonne tak jak magda pisze w przypadku HCC jest to ryzykowna sprawa, bo czesto wraca ale w innych miejscach ale z tego co się dowiadywałam w późniejszym czasie wiec było by tego czasu więcej może... choć pewnie gdyby nie węzły to by sie zdecydowali nie wiem nie będziemy gdybac trzeba walczyć z tym teraz i to skutecznie :P |
Temat: Rak pierwotny wątroby u mojego taty. |
mania
Odpowiedzi: 98
Wyświetleń: 47068
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2012-10-07, 11:10 Temat: Rak pierwotny wątroby u mojego taty. |
tez cały czas wierzę że będzie dobrze...nie mam czasuby myślec inaczej tym bardziej że teraz w moim życiu pojawił się ktoś... akurat teraz dlaczego nie wcześniej nie wiem. nigdy nie konsultowałam się za granica nie wiem gdzie co i jak gdzie szukac choć bardzo bym chciała czytałam całymi dniami w internecie nic nie znalazłam za duże śmietnisko. ale tez nie znalazłam żadnych lepszych innych sposobów wszędzie aby pisze o radioembolizacji o badaniach klinicznych dużo czytałam ale najgorsze jest to że to wszystko jest ograniczone do przerzutow w samej watrobie a jak juz np jak u nas poszło na węzły to już się niekwalifikujemy nie wiem czy oni nas juz przekreslają czy co przeciez napewno są jakies sopsoby. ale moja lekarka tez mi powiedziała dy wychodziła z pokoju odemnie " no treba wierzyć" więc cały czas wierzę, |
Temat: Rak pierwotny wątroby u mojego taty. |
mania
Odpowiedzi: 98
Wyświetleń: 47068
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2012-10-06, 19:39 Temat: Rak pierwotny wątroby u mojego taty. |
ja mam 3 malutkie guzki w wątrobie i 2 powiększone dość węzły chłonne jeden w śródpiersiu przedsercowo drugi koło wątroby 8cm. niestety. najpierw otrzymałam sam nexawar, niepomogło, potem otrzymywałam DCF czyli doksorubicyna, cistplatyna, 5FU, jest to chemia standardowa 5dni w szpitalu co 4tygodnie, pomogło na jedno a inne urosło, dali mi jeszcze raz nexawar z doksorubicyna jeden wlew około 20 min co 3 tyg. nastapiła poprawa ale wykorzystałam juz wszytskie wlewy maksymalnie. zostałam przy samym nexawarze który znów nie pomógł (nie był refundowany juz pani doktor zdobywała go dla mnie) i teraz dostałak kolejną szanse chemioterapia FOLFOX4 jest to oksaliplatyna i 5FU 3 ni w szpitalu 10 dni w domu i zobaczymy czy pomoże..... także trzeba walczyć widzisz ja trafiłam na takiego lekarza i wiem że zależy jej na tym bym żyła jak najdłużej i to jest równie ważna bo czuję ze sie stara. czytałam o tej chemioterapi i ona jest taka ogólna na przewód pokarmowy ale czesto ja się stosuję przy guzach jelita i przerzutacch do wątroby no ale zobaczymy pozdrawiam |
Temat: Rak pierwotny wątroby u mojego taty. |
mania
Odpowiedzi: 98
Wyświetleń: 47068
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2012-10-06, 16:55 Temat: Rak pierwotny wątroby u mojego taty. |
ja sie czuje znakomicie w poniedziałek jade na 2wlew jak to chirurg stwierdził przeszczep to pikus w porównaniu do moich węzłów dlatego otrzymuję chemioterapie i zobaczymy zastanawiasz sie co b edzie jeśli nexawar nie pomorze ja trzymam kciuki by pomogło no różnie bywa wtedy walcz o standardowa chemioterapie w kroplówkach ale miejmy nadzieje że nie będa potrzebne każdy ogranizm jest inny i na kazdego inaczej działa... pozdrawiam |
Temat: Rak pierwotny wątroby u mojego taty. |
mania
Odpowiedzi: 98
Wyświetleń: 47068
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2012-10-06, 12:48 Temat: Rak pierwotny wątroby u mojego taty. |
równiez mam powiększony węzeł przedsercowo niestety mój ma około 5 cm. co to oznacza tego się nie dowiemy potrzebna jest biopsja ale tam sie bardzo trudno wkłuc wiem to po sobie tk nie do 100% odpowiedzi, dlatego można aby przypuszczac może byc powiększony odczynowo, może byc jakis stan zapalny a może byc to przerzut. pozdrawiam i trzymam kciuki |
Temat: Rak pierwotny wątroby u mojego taty. |
mania
Odpowiedzi: 98
Wyświetleń: 47068
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2012-08-21, 16:10 Temat: Rak pierwotny wątroby u mojego taty. |
jak można walczyć kiedy nie da się usunąć guza ojej sama bym to chciała wiedzieć. na pewno chemioterapia DCF jeździ się na 5dni do szpitala niestety co 4 tygodnie. napewno skuteczna jest nowa terapia chemioembolizacja podobno tez bardzo skutecza ale nie znam kiedy można się na to zakwalifikowac poczytaj w wątku u Beaty P. najważniejsze jest teraz spotkanie z chirurgiem i znalezienie dobrego chemioterapeuty. |
Temat: Rak pierwotny wątroby u mojego taty. |
mania
Odpowiedzi: 98
Wyświetleń: 47068
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2012-08-21, 11:10 Temat: Rak pierwotny wątroby u mojego taty. |
witaj Twój tato zmaga sie z tym samym co ja mam juz za sobą. mój guz miał 13 cm wycieli go w całości szybko doszłam do siebie po operacji ale ja byłam w bardzo dobrej sytuacji to znaczy że guz obejmował tylko lewy płat watroby ten mniejszy także nie było żadnych przeciwwskazań by go usunąć. po operacji nie otrzymałam chemioterapi lekarze chemioterapeuci uznali że nie ma powodów bym ją otrzymała mylili się ponieważ po 8 miesiącach pojawiły sie przerzuty także mimo wszystko gdyby operacja sie u taty odbyła walcz by otrzymał chemioterapie otrzywiście jesli organizm na to pozwoli. Jeślli nie będa chcieli zoperowac w jednym szpitalu postaraj się gdzie indziej. wszystko zależy gdzie guz jest zlokalizowany pozdrawiam i trzymam kciuki równiezjak Twój tato miałam wyniki w normie nic niepokojącego niestety taka juz chyba jest ta choroba jeszcze raz pozdrawiam |
|