Autor |
Wiadomość |
Temat: Mamanel - komentarze |
mamanel
Odpowiedzi: 154
Wyświetleń: 37384
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2010-11-25, 22:20 Temat: Mamanel - komentarze |
Jak widzisz, stan wiedzy na temat tego rodzaju raka ciągle się zmienia.
Dzięki próbom klinicznym wiemy, że nie znaleziono jeszcze chemioterapii która likwiduje całkowicie komórki raka gruczołowato-torbielowatego ale wiemy również, że niektóre rodzaje chemioterapeutyków dały efekt w postaci zatrzymania rośnięcia guza/guzów abo jego zmniejszenia.
Dlatego decyzja na temat zastosowania lub nie danego rodzaju leczenia powinna zostać podjęta w uzgodnieniu z lekarzem.
Trzymam kciuki za Twojego tatę |
Temat: Mamanel - komentarze |
mamanel
Odpowiedzi: 154
Wyświetleń: 37384
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2010-11-25, 21:05 Temat: Mamanel - komentarze |
Dostaję newslettera od nich. Jest to jedyna fundacja (wg mojej wiedzy) która zajmuje się ACC.
Mam cichą nadzieję, że pewnego pięknego dnia znajdą skuteczny lek na ten rodzaj raka. |
Temat: Mamanel - komentarze |
mamanel
Odpowiedzi: 154
Wyświetleń: 37384
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2010-09-06, 09:00 Temat: mamanel-komentarze |
Dziękuję za wszystkie wyrazy wsparcia. |
Temat: Mamanel - komentarze |
mamanel
Odpowiedzi: 154
Wyświetleń: 37384
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2010-06-08, 06:46 Temat: Mamanel - komentarze |
No mam nadzieję, że ta koncepcja się sprawdzi również w moim przypadku |
Temat: Mamanel - komentarze |
mamanel
Odpowiedzi: 154
Wyświetleń: 37384
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2010-05-24, 20:08 Temat: Mamanel - komentarze |
Witaj!
Życzę Twojej bratowej, aby jak najszybciej wróciła do zdrowia i sił
Co do środków Biotene - ja zaczęłam ich używać mniej więcej w pierwszej połowie naświetlań. Używam ich do dziś (żelu i płynu do płukania jamy ustnej).
Lekarka zalecała, że mozna je stosować już od początku naświetlań, bo dają jednak ulgę.
Poczytaj ulotkę zamieszczoną w wątku jerzozwiesza - o tutaj:
http://www.forum-onkologi...o-vt1147,45.htm
Pozdrawiam |
Temat: Mamanel - komentarze |
mamanel
Odpowiedzi: 154
Wyświetleń: 37384
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2010-05-10, 08:18 Temat: Mamanel - komentarze |
Witaj!
Z tego co wiem, nie znaleziono do tej pory przyczyn Adenoid Cystic Carcinoma. Nie wiadomo, czy przyczyny są uwarunkowane genetycznie czy środowiskowo.
Pozdrawiam,
mamanel |
Temat: Mamanel - komentarze |
mamanel
Odpowiedzi: 154
Wyświetleń: 37384
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2010-05-06, 07:56 Temat: Mamanel - komentarze |
Cytat: | JULUSZKA A tak w ogole, to zauważyłam,że prawie miesiąc się nie odzywasz, dlatego ciekawa jestem jak sie czujesz,co u Ciebie nowego. Jak sie czuje Twoja córeczka.... My tez mamy dziecko- synek który ma skończone 9 miesiecy, jak wczoraj zaczęłam czytać twoje wypowiedzi, to sie poryczałam jak bóbr, szczególnie jak napisałaś,ze chciałabyś towarzyszyć swojej córeczce jeszcze kilka lat. Zyczę Ci jeszcze duzo lat życia w zdrowiu. |
U mnie ostatnio całkiem nieźle, dziękuję. Pochłaniały mnie problemy zdrowotne córeczki (operacja a później problemy z utykaniem, spowodowane zapaleniem stawów biodrowych), ale wygląda na to, że jest już dobrze.
Ja się czuję dobrze - kaszel minął, wszyscy mówią, że świetnie wyglądam. Nawet ostatnio nie muszę spać w ciągu dnia
W maju i czerwcu mam kolejne badania kontrolne i wizytę w CO.
Jedyne, co mnie martwi, to pobolewanie i niewielkie skurcze w okolicy podżuchwowej. Albo jest to efekt uszkodzeń powstałych w czasie leczenia, albo rak rozprzestrzenia się po gałązkach nerwu twarzowego.
Pozdrawiam! |
Temat: Mamanel - komentarze |
mamanel
Odpowiedzi: 154
Wyświetleń: 37384
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2010-04-09, 07:29 Temat: Mamanel - komentarze |
Dziękuję <uscisk> |
Temat: Mamanel - komentarze |
mamanel
Odpowiedzi: 154
Wyświetleń: 37384
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2010-03-22, 17:43 Temat: Mamanel - komentarze |
A ja znam dziewczynę, która miała dokładnie to co ja - poznałyśmy się na radioterapii.
A teraz wspieramy się wzajemnie, wymieniamy informacjami.
Ona też ma małą córeczkę.
Mam nadzieję, że nam obu się uda wygrać. |
Temat: Mamanel - komentarze |
mamanel
Odpowiedzi: 154
Wyświetleń: 37384
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2010-03-19, 11:44 Temat: Mamanel - komentarze |
Dziękuję <uscisk>
Takie ciepłe słowa z forum potrafią ogrzać serducho.
U nas już trochę lepiej, byłyśmy u lekarza- z wyników i obecnych objawów wynika, że moja Kornelia właśnie przechodzi grypę.
No jestem trochę w szoku, że to grypa. Ja się na całe szczęście nie zaraziłam, ale co by było gdyby - lepiej się nie zastanawiać.
Super, że zbliża się wiosna, już się nie mogę doczekać zielonej trawy
A z innej beczki - w sobotę mam kolejne USG ślinianek - coś mnie ostatnio pobolewa, ale mam nadzieję, że będzie OK. Proszę o kciuki.
No i rentgenik klatki piersiowej muszę zrobić, żeby spać spokojnie przez kolejne pół roku... |
Temat: Mamanel - komentarze |
mamanel
Odpowiedzi: 154
Wyświetleń: 37384
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2010-03-17, 17:14 Temat: Mamanel - komentarze |
Tak, dostaje tran Mollers. W ogóle odporność miała dobrą, tylko dostała serię antybiotyków domięśniowo na anginę i w tydzień po wyzdrowieniu mieliśmy tą feralną wizytę znajomych...
Okazało się, że tamto dziecko miało zapalenie oskrzeli. Gdy rodzice się o tym dowiedzieli, jakoś specjalnie się nie przejęli tylko pojechali razem z małą w góry na narty.
No cóż...
Moja mała ma od dziś okropny katar, pewnie ten wirus działa etapami.
A co do operacji - to ja już się staram o tym nie myśleć. Ustaliłam nowy termin na 8 kwietnia i mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. |
Temat: Mamanel - komentarze |
mamanel
Odpowiedzi: 154
Wyświetleń: 37384
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2010-03-17, 11:05 Temat: Mamanel - komentarze |
ZUS przedłużył mi świadczenie rahabilitacyjne Tak więc mam jeszcze trochę czasu na zadbanie o siebie i powrót do lepszej formy.
Guzek w nosie zniknął po leczeniu nakazanym przez laryngologa Cieszę się, że trafiłam na tego lekarza- myślę, że będę do niego chodzić na kontrole. Przynajmniej miał dla mnie czas (wizyta prywatna) i dobrze mnie zbadał. Zupełnie co innego niż kontrole w szpitalu.
Od jakiegoś czasu mam suchy kaszel, ale sądzę że to po infekcji wirusowej.
Poza tym odwiedzili nas znajomi z chorym (kaszlącym non stop i zasmarkanym) dzieckiem. Wiedzieli, że mamy małe dziecko, że ja mam problemy z odpornością, że mała ma operację i nie może nic "złapać" - ale wg nich ich córka była zdrowa - miała tylko mały kaszel.
Skończyło się ostrą infekcją trwającą już piąty dzień u mojej córeczki i nasileniem kaszlu u mnie. Ja to tam nic - ale gorączkujące i wymiotujące dziecko, które nie ma siły stać o własnych siłach - ech...
No i oczywiście operacja musiała zostać przesunięta o kolejne 2 tygodnie. |
Temat: Mamanel - komentarze |
mamanel
Odpowiedzi: 154
Wyświetleń: 37384
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2010-03-15, 13:44 Temat: Mamanel - komentarze |
Dzięki |
Temat: Mamanel - komentarze |
mamanel
Odpowiedzi: 154
Wyświetleń: 37384
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2010-03-06, 18:45 Temat: Mamanel - komentarze |
Dzięki dziewczyny <uscisk> <uscisk> |
Temat: Mamanel - komentarze |
mamanel
Odpowiedzi: 154
Wyświetleń: 37384
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2010-03-06, 12:40 Temat: Mamanel - komentarze |
Dziękuję, już lepiej. Córka już zaczyna jeść normalnie, bo jak była chora piła tylko mleko i w ogóle bardzo mało jadła. Ale jest już spora poprawa. Powoli myślę o zbliżającej się operacji - 26 marca. Muszę zrobić jej badania krwi a co najmniej 2 tygodnie przed operacją musi być zdrowa. Moja rodzina jest przerażona tym, że chcę żeby mała miała operację, ale ja nie potrafię udawać że nie ma tego guzka. W szpitalu będziemy jeden dzień, po operacji przez tydzień dostanie antybiotyki. No i pewnie ze 2 tygodnie będziemy czekać na wynik histopatologiczny co to za dziadostwo w tym guzku siedzi...
Ja byłam u laryngologa z moim nosem. Powiedział, że podejrzewa zapalenie błony śluzowej wywołane gronkowcem i dał mi maść z antybiotykiem na 10 dni. Jak problem nie zniknie mam zgłosić się do CO, bo nie można wykluczyć że to drugie ognisko pierwotne raka- ale powiedział, że szanse na taki rozwój wydarzeń są niewielkie. Tak więc smaruję tą maścią i nos mniej boli ale za to swędzi.
Wczoraj byłam na konsultacji onkologa w ZUS i tak mnie wykończyła ta wizyta, że nie mogłam się pozbierać i normalnie funkcjonować do wieczora. Jednak mam od jakiegoś czasu bardzo słabą odporność na sytuacje stresujące...
Na decyzję z ZUS mam czekać - przyjdzie polecony. Spróbuję też zadzwonić ok. czwartku, może będzie coś wiadomo - bo w pracy muszę dać znać co i jak. |
|