1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Nowotwór płuca - b. proszę o opinie i porady |
majkelek
Odpowiedzi: 31
Wyświetleń: 13618
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2014-10-20, 16:41 Temat: Nowotwór płuca - b. proszę o opinie i porady |
absenteeism napisał/a: | Może chodzi o węzły grup 9, 10, 11? | Pewnie tak ale ja specem od anatomii nie jestem, dla mnie najważniejsze, że węzły są 'czyste'.
absenteeism napisał/a: | Trochę paradoks, bo rogowaciejący jest niby nieco bardziej "dojrzały", a więc teoretycznie powinien przerzutować wolniej od nierogowaciejącego. | Paradoks-nie paradoks, guz nie jest homogenny, tym bardziej jego mikrośrodowisko. Może tak być, że w skład tkanki guza wchodzą wolniej dzielące się komórki, które rogowacieją oraz komórki słabo zróżnicowane, stąd taka kwalifikacja. No, ale to już moja czysta gdybologia, za którą przepraszam - starałem się wyjaśnić, ale pewnie nie wyszło.
Pozdrawiam serdecznie,
Michał. |
Temat: Nowotwór płuca - b. proszę o opinie i porady |
majkelek
Odpowiedzi: 31
Wyświetleń: 13618
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2014-10-20, 14:33 Temat: Nowotwór płuca - b. proszę o opinie i porady |
speedhub napisał/a: | Przepraszam, że tyle pytań | Nie ma co przepraszać za zadawanie pytań, to raczej ja przepraszam, że nie potrafię na wszystkie pytania odpowiedzieć. Ja się na tym wszystkim bardzo średnio znam, więc może ktoś będzie Ci potrafił to wszystko lepiej wyjaśnić ode mnie.
speedhub napisał/a: | Co to znaczy że rak jest rogowaciejący? Jaki to ma wpływ w przypadku mojego Taty? | Nie trafiłem nigdy na wytyczne czy badania dotyczące rogowacenia jako czynnika prognostycznego w raku płuca (co nie znaczy, że takie nie istnieją). Czym jest rogowacenie możesz znaleźć na wikipedii http://pl.wikipedia.org/wiki/Keratynizacja Tutaj ważniejszą cechą jest G3 co oznacza komórki słabo zróżnicowane, z dużą zdolnością do podziału i/lub metastazy. Na szczęście guz był nieduży i wygląda na to, że nie zdołał wyjść poza jeden płat płuca.
speedhub napisał/a: | Czy choroba została doszczętnie usunięta z organizmu? | Tego chyba nie wie nikt, wszystko wygląda dobrze, ale minimalna szansa, że coś zostało zawsze jest. Nie ma badań diagnostycznych wykrywających pojedyncze komórki rakowe.
speedhub napisał/a: | Czy usunięto wystarczającą liczbę węzłów chłonnych aby uznać, że nic nie zostało? | A tego nie wiem, bo nie rozumiem tych oznaczeń I9 - I11 - może gdzieś są wyjaśnione?
speedhub napisał/a: | Tata bardzo ciężko mówi - w zasadzie ma strasznie cichy głos po operacji, a minął już prawie miesiąc od operacji. Czy wiąże się to z uszkodzeniem nerwu krtwniowego? Co zrobić aby polepszyć tę sytyację? | No i tu zagadka. Strona lewa, więc jak zauważasz jest tam nerw wsteczny krtaniowy. Czy został uszkodzony, ciężko powiedzieć. Może po operacji 'coś' ('coś' to bardzo nienaukowe słowo) się przemieściło i go uciska. Warto się skonsultować z lekarzem. W poniższym linku możesz znaleźć kilka przykładów na to, że sytuacja częściowej utraty głosu po operacjach (w tym przypadku tarczycy) się zdarza http://www.cancercompass....all,60755,0.htm
speedhub napisał/a: | Co dalej robić jeśli chodzi o leczenie onkologiczne - podobno chemii tata nie dostanie - kontrole u onkologa? Tomografy? Jak często? | W tym przypadku obserwacja - chemioterapia daje co najwyżej 5% (to w najlepszym przypadku) większe szanse na 5-cio letnie przeżycie, a radioterapia może nawet wpłynąć (średnio w badanej populacji) na skrócenie czasu przeżycia. Czyli CT co 3-6 m-cy http://annonc.oxfordjourn...9.full.pdf+html Największa szansa na nawrót (czego Wam oczywiście z całego serca nie życzę) jest w ciągu pierwszych 2-3 lat.
Pozdrawiam serdecznie,
Michał. |
|
|