Znalezionych wyników: 9

WITAM !!!
Dziękuję za odpowiedź.
Chcę nadmienić,że jeden lekarz mi powiedział,że wyniki są dobre.Drugi od chemii stwierdził,
że jest bardzo zadowolony ale wiadomo,że chciałam wiedzieć więcej a praktycznie nie wiedziałam
o co pytać.
O taki właśnie opis mi chodziło jak Ty przedstawiłeś/nic dodać nic ująć/
Napisałeś mi kiedyś,że czeka mnie trudna walka i są szanse na jej wygranie.Przez cały czas
leczenia zwłaszcza gdy było mi źle,przypominałam sobie Twoje słowa-uczepiłam się tych słów jak
,,Żyd psiego ogona".Teraz wiem,że WARTO BYŁO.Jeszcze raz dziękuje.
A tak na marginesie-do całej dokumentacji na radioterapię brak mi usg j.brzusznej.Lekarz na
skierowaniu napisał,,proszę o ocenę ewentualnych zmian neta w wątrobie".Mam już wyznaczony
termin usg/18.01/ trochę się boję.

KOCHANI !!!
Długo się nie odzywałam , miałam problemy po pierwsze choroba po drugie problemy rodzinne.
Ale do rzeczy : jestem po chemii 4-AC,12-PTH . 12.12 operacja . Od 31.01 - 5.03.2012r
radioterapia .
A teraz dla mnie bardzo ważne, czy moglibyście zinterpretować mój wynik po operacji ?
Rozpoznanie kliniczne : rak piersi lewej T3N3MO
WYNIKI BADANIA :
MAKROSKOPOWO :
1) Sutek z pachą : kwadrant górny zewnętrzny oznaczony błękitem .
Makroskopowo nie znaleziono guzka. Rozsiane zmiany włókniste .
W kwadrancie dolnym wewnętrznym zmiana skórna średnicy : 1,1cm .
2) Węzeł 1cm X 0,8cm X 0,7cm .
3) Węzeł 1,3cm X 0,5cm X 0,5cm
4)Węzeł 2,8cm X 1,5cm X 1cm
5) Węzeł 2cm X 0,1cm X0,4 cm
MIKROSKOPOWO :
1) Pierś lewa z zawartoscią dołu pachowego
95691-710/11 Zmiany włókniste - Adenosis , adenosis sclerosans cum nicrocalcificationibus dispersibus , fibrosis et ductectasiae mammae.
Zmiany gruczołowo stwardniałe z mikrozwapnieniami rozproszonymi, zwłóknienie i poszerzenie przewodu [mlekowego].
Nacieku nowotworowego nie znaleziono - pełna odpowiedź na leczenie.
95711/11 Brodawka - Mamilla sine signis laesionibus pathologicibus. Brodawka bez oznak zmian patologicznych.
95712/11 Zmiana skórna - Verruca seborrhoica cutis. Brodawka łojotokowa skóry.
95713-725/11 Węzły pachy - Lymphonodulitis chronica reactiva (13węzłów) Przewlekłe reaktywne zapalenie węzłów chłonnych
CAM 5.2(-) (2X)
2) 95726-729/11 Węzeł wartowniczy 1-Lymphonodulitis chronica reactiva (1 węzeł) Jak wyżej.
CAM 5.2(-)
Cztery przekroje węzła , każdy barwiono CAM 5.2
3) 95730-734/11 Węzeł wartowniczy 2- Lymphonodulitis chronica reactiva (1węzeł) Jak wyżej.
CAM 5.2 (-)
Pięć przekrojów węzła , każdy barwiono CAM 5.2
BADANIE HISTOPATOLOGICZNE
4) Węzeł wartowniczy 3- Lymphonodulitis chronica reactiva (1węzeł) Jak wyżej.
CAM 5.2 (-)
Trzynaście przekrojów węzła , każdy barwiono CAM 5.2
5) Węzeł wartowniczy 4- Lymphonodulitis chronica reactiva (1węzeł) Jak wyżej.
CAM 5.2 (-)
Sześć przekrojów węzła , każdy barwiono CAM 5.2
ypTxNO[/list]

dagis2 -dzięki za podpowiedż,odwołałam się do PCPR i wreszcie mam kartę parkingową.Jeszcze raz serdeczne dzięki.

Kochani !!!
Mam problem,może z innej beczki ale poniekąd związany z moją chorobą.
Miałam komisję lekarską na której otrzymałam - orzeczenie o stopniu niepełnosprawności-ZNACZNY.Symbol przyczyny niepełnospr.-11-I,05-R(05-R-upośledzenie narządu ruchu).
Poszłam do Wydziału Komunikacji po kartę parkingową a oni mi powiedzeli,że mi się nie należy bo w orzeczeniu pkt.9,który mówi o Prawie o ruchu drogowym,lekarz napisał-NIE SPEłNIA.Gdzie tkwi błąd-jeśli mam upośledzenie narządu ruchu,tovpowinnam otrzymać kartę parkingową-która jest mi w tej chwili b.potrzebna.Czy mógłby mi to ktoś wytłumaczyć ?

[ Komentarz dodany przez Moderatora: Richelieu: 2011-10-11, 07:50 ]
Skopiowałem post tutaj, co powinno rozszerzyć krąg osób mogących pomóc.

Richelieu- jestem już po 5 chemii i takich badań co do oceny guza nie miałam robionych.Na nast.chemii poproszę lekarza o takie badanie.
Dziękuję bardzo za informację.Pomagasz mi jak dobry przyjaciel(a takich jest mało)
Pozdrawiam.

DumSpiro-Spero: co to zn.że powinna być monitorowana odpowiedż na leczenie.
Po pierwszej chemii guz zmalał,po drugiej wogóle go nie wyczuwam.
Lekarz sprawdzał mi tą pierś i powiedział,że chemia dobrze i prawidłowo działa-czy to o to chodzi?
Czy teraz przy chemii PACLITAXEL/PTX/ też tak będzie działało?
Poprzednio było AC,boję się bo mój stopień zaawansowania choroby IIIc to nie żarty.
Z góry dziękuję za odpowiedź i życzę zdrówka

[ Dodano: 2011-09-18, 15:02 ]
JustynaS1975; Justynko-Jesteś młodą osóbką i napewno dasz sobie rade z tą chorobą.Wierzę w Ciebie-tylko mnie nie zawiedż?

asia19- na jakim etapie jest Twoja mama-jak to wszystko znosi? Gdzie się leczy,czy jest zadowolona z lekarzy?

[ Dodano: 2011-09-13, 23:39 ]
Justyna-ile masz lat? Na jakim etapie leczenia jesteś?

erin29 - dziękuję za wsparcie i za pomoc. Może wreszcie prześpię dzisiejszą noc

asia19 - jak narazie z chemią daję sobie radę. Kiedy jest mi żle to myślę o moich dwóch córkach, że nie mogę ich zostawić. Taka jest moja motywacja. mam 48 lat, leczę się w Olsztynie na ul. Kopernika. Jestem pod opieką wyrozumiałych, cierpliwych lekarzy.

JustynaS1975 - dziękuję za wsparcie, które jest mi teraz bardzo potrzebne

Richelieu - dziękuję za szczegółowy opis. Przy źyciu będzie mnie trzymało Twoje jedno zdanie ... "Czeka Cię trudna walka, ale są szanse na jej wygranie" Walki się nie boję, żeby żyć zrobię wszystko!

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi i życzę wszystkim dużo, dużo zdrowia. Pozdrawiam.

Witam,

W maju tego roku wykryto u mnie raka w lewej piersi. Tego samego miesiąca zrobiono mi biopsję cienko i gruboigłową.

Wynik z biopsji cienkoigłowej:
I) Węzeł chłonny pachy lewej- dgn. Cellulae carcinomatosae.
II) Węzeł chłonny nadobojczykowy lewy - dgn. Cellulae carcinomatosae.
Prawdopobne ognisko pierwotne: pierś.

Wynik z biopsji gruboigłowej:
Mikroskopowo: Carcinoma ductale apocrinale invasivum G2 mammae.
GCDFP15/+++/, CK18 /++/, E - Cadherin /+++/.
Receptory -
ER - odczyn negatywny w komórkach raka. PS - 0, IS - 0.
PR - odczyn negatywny w komórkach raka. PS - 0, IS - 0.
HER 2 - odczyn negatywny w komórkach raka naciekającego /Score=0/.

W rozpoznaniu lekarz prowadzący napisał: RAK PIERSI LEWEJ (cT2cN3cMO).
20go czerwca otrzymałam pierwszą chemię (AC). Miałam juz 4 chemie.
Lekarz stwierdził, że w moim przypadku jest najlepiej wziać 4 chemie, operacja, 4 chemie, radioterapia.
O hormonoterapii mogę pomarzyć, bo jestem potrójnie negatywna.
Chemie otrzymywałam co 21 dni.
Kiedy przyszłam 12go września na chemie, lekarz powiedział mi, że byl na sympozjum, gdzie rozpatrywano sprawy onkologiczne i w moim przypadku lepiej by było, zebym dostała całą chemie przed operacją i 12 września dostałam chemie PTX (PACLITAXEL).
Będę ja dostawała raz w tygodniu do 5 grudnia i dopiero lekarz podejmie się zrobienia mi operacji.

Pytanie moje brzmi:

Czy nie za długo to wszystko trwa?
Czytałam na forum, ze w pierwszej kolejności powinno się robic operację (mój guz ma 4.5 cm).
Czy w grudniu nie będzie za późno - to mnie najbardziej terapii i spędza sen z powiek.
Błagam pomóżcie, bo zwariuje.