1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Nie daję już rady, wysiadam... |
magdal
Odpowiedzi: 31
Wyświetleń: 13663
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2013-11-22, 15:03 Temat: Nie daję już rady, wysiadam... |
Tola, łzy mi popłynęły... chyba dlatego że nigdy takiej więzi emocjonalnej z tatą nie miałam...
Trzymaj się kochana, dużo sił Ci życzę w ten najtrudniejszy czas.
Przytulam. Magda |
Temat: Nie daję już rady, wysiadam... |
magdal
Odpowiedzi: 31
Wyświetleń: 13663
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2013-11-19, 19:40 Temat: Nie daję już rady, wysiadam... |
Joanno, choroby są różne, ale na pewno łatwych nie ma. Niestety, musisz nauczyć się być cierpliwą. Miejmy nadzieję że po operacji babci zachowanie się zmieni.
Chorzy ludzie też czasem zachowują się dziwnie, może to wynik leków, samej choroby ale i też charakteru i sposobu przeżywania. Nie każdy radzi sobie też z własna niemocą.
Trzymaj się kochana.
Pozdrawiam Cię cieplutko. Magda |
Temat: Nie daję już rady, wysiadam... |
magdal
Odpowiedzi: 31
Wyświetleń: 13663
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2013-11-11, 11:22 Temat: Nie daję już rady, wysiadam... |
Rozumiem Cię doskonale, gdyż sama przechodziłam niedawno ten czas. Moja mama ma nowotwór płuc. To co wtedy czułam, można porównać do Twych doświadczeń…. w głowie i w sercu były takie same emocje… dużo mi dało czytanie różnych "podobnych "wątków... jest tu dużo osób które na pewno odpowiedzą na twe ewentualne zapytania (w wątku merytorycznym).
To był też czas mojego oswajania się z chorobą mamy, lękiem, czy dam radę z mamą to wszystko przejść, czy zrobię wszystko, co do mnie należy, czy wystarczy mi sił… To był też czas takiego wypłakania się, ale i przygotowania się do walki, trudnej walki.
Jesteś z babcią bardzo zżyta. Kochasz ją i sama jesteś w szoku, ale teraz Ona potrzebuje twej opieki i wsparcia, twej siły.
Ten etap szoku minie, niedługo zaczniesz działac…
Przytulam cię mocno. |
|
|